Mroczne materie
powrót do forum 3 sezonu

Zwłaszcza rozprawa z Metatronem - tak to było mocne!!

Wszystko, co było dobre i złe w pani Coulter i lordzie Asriel, wszystko to się skumulowało, dając poruszający finał. Aktorzy wspaniale zagrali.

Lyrze i Willowi dobrze zrobił czas między sezonami, bo przez to zakończenie, z nimi jako nastolatkami, dobrze wybrzmialo. Może było trochę za dużo przytulasów, a za mało czystej chemii, ale ok. :). Było poruszająco:) :) zabrakło mi tylko przemiany ostatecznej daemona Lyry. To dotknięcie Pana przez Willa można było wykorzystać w dobrą scenę :)

Bardzo podoba mi się ta adaptacja. Będę do niej wracała.
Aktorsko i wizualnie i scenariuszowo to znakomita adaptacja książki.

ocenił(a) serial na 8
nan_s

Przecież premiery dwóch ostatnich odcinków jeszcze nie było? Będą 26 grudnia dopiero.

Andrewek328

Na BBC już dawno wyszedł cały 3 sezon. Pewnie oglądała bez napisów z oryginalną ścieżką.

ocenił(a) serial na 8
Andrewek328

Na HBO jest calutki sezon. Też byłam zdziwiona, że tu na stronie podają daty premiery kolejnych odcinków, a one są już dostępne.

ocenił(a) serial na 8
Sagitta78

Na moim koncie HBO jest tylko 6 odcinków dostępnych :l W poniedziałek obejrzałem 3 i 4 i dopiero we wtorek pojawił się 5 i 6.

ocenił(a) serial na 8
Andrewek328

Dzisiaj właśnie obejrzałam odcinki 7 i 8. Wczoraj nie zwróciłam uwagi, czy były dostępne, ale dziś już są na pewno.

ocenił(a) serial na 8
Sagitta78

Na moim koncie HBO nie są dostępne ): Ale trudno, nie spieszy mi się.

nan_s

Między Willem a Lyrą w ogóle nie było chemii. Natomiast 7 odcinek jest takim skróceniem historii. 6 niczego nie zapowiadał, a w 7 nagle Królestwo Metatrona pojawia się od razu. Broń mechaniczna jakoś działa, nagle Asriel uwierzył w Lyrę i zaczął zachowywać się nie jak Asriel, ale Marisa zaczęła być bardziej ludzka niż kiedykolwiek. Najbardziej mnie wkurzał brak żadnego zdania ze strony jej dajmona.

Mocna rozprawa z Metatronem? Niby w którym momencie?

ocenił(a) serial na 9
A.N.T.M

Bardzo podobała mi się scena, kiedy pani Coulter i lors Asriel spotykają Metatrona - ich rozmowa z nim osobno, i ostateczna rozprawa, kiedy RAZEM go pokonują. Nie spodziewałam się, że w takiej chwili, u kresu - połączą siły i to w taki sposób.

nan_s

No właśnie mam z tym problem - dwa odcinki wcześniej, rzucali się do swoich gardeł. W 7 nagle dogadują się. Z kolei Xaphania zapowiadała o jakimś mroku Metatrona, a jego zupełnie nie poznaliśmy. Spodziewałem się, że ona z niego wyciągnie jakąś nieprzepracowaną traumę, a chodziło o to, żeby go zaskoczyć... Jak na najwyższego z Aniołów, który był w wielu miejscach na raz, coś nie mógł w pełni przeniknąć przewrotności Marisy.
Co zresztą powstrzymywało Metratrona od przemiany w postać niematerialną i uciec Asrielowi i Coulter?
HBO wypuszczało po 2 odcinki co tydzień. Te dwa wyglądały, jakby zupełnie inna grupa pracowała nad nimi. Nawet jeśli tak było, to w moim odczuciu było to bardzo niespójne.

ocenił(a) serial na 6
A.N.T.M

O to, to! Dwie kluczowe w tej historii postacie, a chemii między nimi nie było. Ciężko się to oglądało, bo za nic nie dało się uwierzyć, że to są przyjaciele. Kiedy Lyra spadła w otchłań w krainie umarłych, po czym została uratowana przez harpię i Will jej powiedział, że myślał, że to już koniec, nie dało się odczuć, że łączy ich jakaś szczególna więź. Na mnie robili wrażenie dwóch nieznajomych z ulicy i obojętne mi było, czy uda im się cało wyjść z tarapatów. Nie wiem, czy to wina aktorów, czy reżysera (stawiałabym na to drugie, bo aktorzy to para nastolatków), ale ich relacja była sztywna i niewiarygodna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones