Mushi-Shi...

Kolejny dowód na to, że marce Funimation (dydtrybutor na USA) można zaufać.

ta, genialne ;]

czy dysponujecie moze wszystkimi odcinkami ... bylbym rad gdybyscie sie ze mna skontaktowali klaudius21@gmail.com
Bo staram sie dorwac ta serie od dawien dawna w wersji anglojezycznej

mam to ale nie mam napisów napisy angielskie sa

Na temat dostepności w sieci nie będę się wypowiadac bo nie o to tu chodzi (taka mała uszczypliwa uwaga z mojej strony;) Co do anime: jestem po 20 już odcinku i rzeczywiście muszę stwierdzić, że seria jest niesamowita. Jest dokładnie taka jak piszesz: mądra, nastrojowa, poetycka. Na początku lekko odstraszyl mnie fakt, że każdy odcinek tworzy odrębną historię i własciwie tylko główny bohater łaczy poszczególne odcinki ale skoro seria ma tak przychylne recenzje to znaczy, że ma cos w sobie pomimo niesprzyjającego prezentowania dla mnie historii - i rzeczywiście ja sie nie zawidołam. Momentami tylko zawiłośc słownictwa i form mushi było dla mnie skomplikowane ale po główkowaniu już nie było żadnych problemów:)

Oddzielnym akapitem podkręsle, że jestem pod ciągłym wrażeniem wyobraźni autorów anime - stworzenie tej materii mushi, poszczególnych opowieści, wyleczenia z chorób które tworzy i wiele innych rzeczy jest po prostu fenomenalne! Grafia również, najbardziej podobał mi się bambusowy las w jednymz odcinków! A Ginko tez jest dość oryginalna postacią, nieziemski facet!

Pomijając fakt, że czasami mam problemy ze zrozumieniem niektórych rzeczy to seria jest rzeczywiście niesamowita. U mnie zawsze oryginalnośc jest w cenie, ładna grafikę tez lubie czyli słowem seria ma to COŚ co ja po prostu lubię.

Mam wersję z tłumaczeniem niektórych wyrażeń z japońskiego. Napisy stworzone przez scenę wmuxowane, więc ogląda się wybornie. Co do innego wątku dot. rankingu osobiście nie obchodzi mnie to, czy serial jest na 1 czy na 100 miejscu, i tak ranking nie jest miarodajny. Ważne są subiektywne odczucia, a moje są bardziej niż pozytywne. Polecam ten serial wszystkim bez klapek na oczach i bez uprzedzeń rasowo - kulturowo - gatunkowych. (sam lubię różne gatunki filmowe).

Dzięki temu serialowi uświadomiłem sobie, że anime to nie tylko "Czarodziejka z Księżyca", czy inne pokemony. "Mushishi" jest niesamowite. Bardzo smutne, spokojne, wręcz leniwe. Więcej tu z dramatu niż horroru.

Wspaniałe anime
Spokojnie zasługuje na 5 miejsce jak nie wyżej