Która postacie Was najbardziej denerwują?
Moje Top 6 to na pewno Igor (o matko), Weronika i jej cudowna Antosia, Marta, Maria i
Danusia Z.
To na scenach z nimi sie męczę najbardziej... Chociaż w sumie coraz częściej męczę sie
całe 22 minuty :D
Antosia jest po prostu straszna, a jak skakała i krzyczała "Mamy już 9 lat" to ledwo wytrzymałem. Wśród moich znajomych Antosia ma pseudonim "sraka"
Martusia - nadęta, zarozumiała, puszczalska baba, Żaneta za bycie topornym, wiecznie naburmuszonym i agresywnym babskiem ze wsi, Gosia - nie wiem, za całokształt ;D Weronisia - za zdradzenie Adama! Sara - k*rwa, kto 15-latkę zatrudnił w redakcji...?
Wyszła za maz za faceta, którego znała ile - tydzień dwa miesiąc? I spodziewa się niewiadomo czego :D masakra. Ponadto dialog miedzy małżeństwem mnie rozwalił: "mówiłeś że mnie kochasz!" "a po angielsku brzmi to jakoś mniej poważnie" :D:D:D
Ale w sumie to fakt, jak sie slyszy i love you, to tak niepowaznie brzmi, a jak slyszysz kocham Cie, to inaczej to odbierasz, niz te same słowa po angielsku :P
mnie najbardziej orytuje Maria :/
w domu zachowuje się jak babochłop, wszystko musi wiedzieć, wszędzie się wpierdziela czy ją chcą czy nie, ale jak pojawia się koło niej Tadeusz czy jak mu tam to on sie zmienia o 180st, jest cicha dostojna :D:D:D:D: żal normalnie, jakby ją Tadzik poznał od tej prawdziwej strony to by zwiał gdzi pieprz rośnie :D:D:D:D
druga jest zdecydowanie Sara - nie moge na nią patrzeć :/
dentystka...
i cała rodzina ziminskich :/ tragiczna Danka, przetragiczna Olka i najmniejtragiczny Marek :/
marta która sie puszcza z "miłosci", ten cały jej kochanek, i ta matka Antosi która tak jakos bzykneła sie ze swoim byłym.
1. zdecydowanie na 1 miejscu od lat utrzymuje swoją pozycję pseudo żigolo - IGOR. z tym pedalskim uczesaniem w roli poczciwego dziennikarzyny jest jeszcze bardziej żałosny. w przeciągu całego serialu był z nim jedyny fajny wątek- z Anią, która oczywiście musiała umrzeć. plus jest taki, że Igor może dupcz*ć na legalu wszystkie te panny a nie za plecami:) kiedy oglądam odcinek online zawsze przewijam wszystkie sceny, na których tylko pojawia się Igor.
2. WERONIKA- wiecznie wykrzywiona, zgrymaszona primadonna z miną jakby miała ładnie mówiąc kupę pod nosem. to że się puści z Sebastianem było wiadome odkąd tylko się pojawił w serialu. dancewicz jest uważana za dobrą aktorkę, ale patrząc na jej grę w na wspólnej ja absolutnie nie popieram tego zdania, bo nie wkłada od siebie nic, zero, ma non stop taki sam wyraz twarzy (czyt. wykrzywiony) nieważne czy pyta Antosię co chce na śniadanie czy oświadcza Adamowi że go zdradziła.
3. MICHAŁ- lubię tego aktora. to że jest irytujący to nie jego wina, a wina reżysera i beznadziejnych wątków, które mu przypisują. nuda, nuda, nuda.
4. ANTOSIA- wspominana już powyżej. co będzie jak wyrośnie o.O ? latają w koło niej, skaczą, rozpieszczają, słodzą jakby była ułomna i zostało jej parę dni życia. rozumiem że to dziecko, ale bez przesady. poza tym nie będę się wypowiadała o jej dukaniu i gadaniu sylabami jak trzylatka a nie dziecko w tym wieku. no i wyraz twarzy- identyczny jak serialowa mamusia. to się chyba udziela
5. NOWA SZEFOWA IGORA i SARA- drażniące w tym samym stopniu. szefowa niby zarozumiała i wyniosła, próbuje zagrać bizneswoman, wielką profesjonalistkę i guru w środowisku dziennikarskim, a jak na mój gust wygląda to żałośnie... trochę jej nie wyszło, no ale cóż. miała na celu sparodiowanie tej roli, jeżeli tak to brawo. SARA- żałosna jest jej ta skryta miłość do Igora, mogłaby sobie odpuścić, bo pałanie do niego uczuciem jest poniżające:)
6. GOSIA- nie wiem dlaczego od zawsze mnie drażniła. po prostu.
7. MĄŻ AGNIESZKI- szkoda słów. gbur, cham, egoista, despota. a swoją drogą: zauważyliście że wygląda on tak samo jak jego matka, tylko ona jest siwa a on czarny? perfekcyjne dobranie postaci.
jest jeszcze kilka postaci, które działają mi na nerwy. ale taki los każdego serialu- każdy ma swoich faworytów, jednych się lubi bardziej, innych mniej, w tym cały urok. jak w życiu:)
a mi tam on nie wadzi , chociaż ostatnio ( motyw z koszulami ) to przegięcie ! -pralni nie ma ? raczki do du..y przyrosły ? samemu nie da rady - no chyba nie , ale o to chodzi w odegraniu tej postaci .
ale nie o tym miałam pisać !
moj chłop jak słyszy ze Rafał, lub jego mamusia pojawiaja sie na ekranie to woła "ZNOWU TEN MOP ???"
fajny wątek, no więc moje typy: (a musi być tylko 6 ?? ; )
1. Antosia... no po prostu słów brak, komu przyszło do głowy zatrudnić to dziecko? na miejscu producenta obawiałabym się spadku oglądalności... dukanie, niedorozwój intelektualny, zbiera mnie na mdłości jak wchodzi na ekran.
2. Weronika - wiecznie o.s.r.a.n.a mina. Jeśli tak grają dobre polskie aktorki, to nie ma sensu dalej komentować. Sama nie wiem co mnie bardziej denerwuje postać czy aktorka :D
3. Dentystka. Nie wiem.. niby wszystko z nią ok, a jest taka obleśna..o cnocie trzymanej do 30 juz nie wspomnę, bo ten wątek to HIT sezonu :D aktorka mierna.
4. chyba Maria, - ta od poniżanego męża i romansu z kolegą z LO. Hipokryzja do entej potęgi. Wstrętne babsko, które tylko każdego ustawia, poniża męża, dyryguje nim, rządzi, wieczni coś komentuje. Przy Tadeuszu oczywiście aniołek.
5. Kochaś Marty, jego była laska i ich syn. MASAKRA. zwłaszcza ich syn- patrz ad.1.
6. Żaneta- mogliby ją już trochę dostosować do miejsca w ktorym zyje i wytępić w niej to wiejskie zachowanie. to jest najbardziej ityrujące- ten sposob mowienia, gruboskórność, brak ogłady. szkoda słów.
Po prostu nie nadaje się do telewizji. Żadnej kwestii nie potrafi sie dobrze nauczyc, jak są jakieś jej "dłuższe" dialogi to aż mnie krew zalewa zmuszając się do tego, by ją wysłuchać! Wrr! Ktoś z taką dykcją jak prezes PiS nie powinien być aktorem. Do kazdego zawodu trzeba spełniac odpowiednie wymogi. Modelka ma byc wysoka, pływacz szybki, a aktorka ma grać. A ona sobą nic z kunsztu aktorskiego nie reprezentuje. Dla mnie ona w jednej osobie zbiera sześć minusów za całą ekipę. Myslę, że nawet Korek jest lepszym aktorem od niej...
zgadzam sie ! już nie chodzi tu o aktorstwo , bo ta dziewczynka ma 9 czy 10 lat i nie ma tu mowy o jakimkolwiek kunszcie aktorskim !
jest bardzo sztuczna , wiele razy "przyłapałam ją " na spoglądaniu w kamerę wtedy kiedy było to naprawde zbędne- to było takie spoglądanie zeby sie upewnic- czy już ? - dobrze to zrobiłam ?
i sposób jej mówienia- takie jakby sylabizowanie- no nie u dziecka w jej wieku !!!
Przecież, żeby stworzyc jakąś postać serialową/filmową to trzeba miec talent aktorski. Co ja moge powiedziec o jej postaci serialowej jak Antonina jest nieudolna? Szczerze to mogli ją wtedy usmiercic i byłby teraz spokój. Nie byloby niemrawej Antosi i jej biologicznego tatusia Sebastiana. Weronika urodziłaby dziecko i nie byloby zadnych wątpliwości, że jest ono Adama (a tak zapewne jest, ale tego sie dowiemy za jakieś 50 odcinków). Postać Antosi mogłaby byc wzruszająca i wciągająca, ale z inna aktorką. Kończę na dzisiaj, bo ide spać. Dobranoc.
Muszę to napisać, po prostu muszę.
Nie dość, że wszyscy niemal w 99.99% przypadków umawiają się w barze na wspólnej, to stare Zięby zawsze podsłuchuja i węszą jak jakieś myśliwskie psy. najlepiej jak się ta durna Kaśka Berg umówiła z ciotką i zaczeła kombinowć z jakimiś castingami (hhahah) bożeee... dlaczego pokazujecie starych Ziębów w taki parszywy sposób? oglądać się ich już nie da. przyszła żaneta na spotkanie z jakąś kobietą. węszą, przyszla kasia, węszą. zeby to chociaż dyskretnie... ale nie.
koma na resorach. wiocha i tyle.
Roman do Mikołaja - jak już jesteś w centrum wpadaj do baru na wspólną. Jakby to był jedyny bar w centrum wwy :)
Denerwują mnie :
Ludwika-traktuje Rafała jak małego chłopca
Maria-wkurza mnie jak męża traktuje,czepia się go
Renata-nie mogę na nią patrzeć
Igor- każdą panienkę musi podrywać
Ola-jej fochy
Iza-nie trawię tej kobiety
Kamil-wydaje mi się że podlizuje się do Ostrowskiego
Mnie denerwuje spooro postaci, sama nie wiem kto najbardziej. Na pewno od dłuższego czasu na nerwy działa mi Zuza i Olka, która jest głupia jak but. Nie lubię też szarej i nijakiej Renaty, poza tym irytuje mnie Kaśka, Basia, Nicole, Weronika i cała jej rodzinka, Żaneta i jej zachowanie wobec Wojtka, Igor oraz jego mamuśka, która udaje porządną, a tak naprawdę jest największą dupodajką w NW, w dodatku pogoniła Borysa, za co znielubiłam ją już całkowicie. No i to chyba tyle .:D
ostatnio też już nie mogę znieść Żanety... zachowuje się jak jakaś wieśniara... a do tego ten jej wyraz twarzy jakby miała zabić każdego kto chociaż na nią spojrzy, brr...
O tak, wiecznie naburmuszona, nabzdyczona, z pretensjami o wszystko. Kiedyś nie była taką nadętą paniusią, a Grześka traktowała zupełnie inaczej niż obecnego męża. Nie wiem co oni zrobili z tą postacią...
Zuza jest jebn.ęta. Dlaczego w PL TV zawsze pokazują kobiety przez pryzmat wścieku macicy i o mózgach konsystencji rzadkiej galaretki?
Przecież to aż głowa boli jak się słucha co ta idiotka wykrzykuje, Ona i tępa Nicole to jdwa największe absurdy,
Z niektórymi rzeczami trzeba się umieć pogodzić. ma się hiva, to się nie ma dzieci. i tyle., i znaleźć sobie lepsze zajęcie.
Nie zgadzam się! W "Na wspólnej" są cudowni ludzi! A odkąd wrócił Bogdan, nie mogę doczekać się kolejnego odcinka!
no Bogdam wprowadza takie emocje że w sumie nie dziwię Ci się... sama przyłapuję się na tym że parę razy w ciągu dnia zastanawiam się nad tym jak mu idzie w pracy szofera