Hahahaha nieźle. Chcę zobaczyć to na dużym ekranie.
A już myślałem, że jest nieśmiertelny. Ostatnio jak Rambo przez te zombie się przedzierał.

Już nie będzie się tak bezczelnie do Twojej Maggie przystawiał. Pamiętaj, otworzymy wtedy szampana!
Zabawa do samego rana.

No dokładnie :)

Powiem Wam, że ja chyba muszę przeczytać ten komiks, bo zdaje mi się, że jest lepszy jak serial :D :D
A kto będzie następny?!

Bardzo Ci polecam komiks! Serial nie sięga mu nawet do kolan. A wiesz, że Carolcia w nim od dawna wącha kwiatki od spodu? Sophia i Andrea natomiast nadal żyją - blondyna jest tam całkowicie inna...
I Pączek był zajebi*ty. Jak będę mieć czas napiszę więcej.

Potwierdzam! Komiks jest bardzo dobry.
Przeczytanie go jest obowiązkowe.

Chwila co ja piszę! Pączek tam nie był Pączkiem. Tylko TYREESE miał na imię. Hmm... ciekawe kiedy Morgan się w serialu pojawi.

Zjawi się kiedy Noah się przekręci, ewentualnie Sasha.
Norma musi być :D

Stawiam na Noah, taki przybity jest.

Morgan chwilę się potem pokręci i też padnie...

Co zrobić...

Wiesz, Rick, Mich i Carl plus Judith - powinni odciąć się od tej toksyczno filozoficznej grupki i powędrować razem ku lepszej przyszłości, bez tych całych dziwacznych mądrości.

Dokładnie! Oni się z nimi marnują. Rick ostatnio zaczął gadać coś mądrego a Daryl go zgasił. Jak on śmiał!

Nasz Łowca wiewiórek nudny się zrobił jak flaki z olejem.
Nawet jak się odezwie, to nie mam pojęcia co on tam gada.

Daryl to już stracona sprawa, niech wraca do kąta i tam beczy/skrzeczy/pod nosem gada,

Chwila, my o tym Gabrielu zapomnieliśmy!

Gabriel? Kto to? Ksiądz? To on jeszcze tam jest? Myślałam, że gdzieś spierniczył.... Za dużo tych postaci, większość za tło robi.

Klasyczne przepełnienie. Za dużo się ich teraz kręci.
Proponuje ubić 3/4. Od razu zobaczymy różnicę.

I może wtedy Tara coś powie, bo od kilku odcinków nawet słowa nie wykrztusiła.

Niech dadzą Carlowi czas antenowy i to już!

Właśnie! Ja chcem także duet Rick - Carl - Mich!
Tak jak to miało miejsce w czwartym sezonie.

Plus broda Rickowa, nie zapominaj o tej fajnej brodzie!

Jakżebym śmiała :D Zobacz wszyscy tak się napalają na tego Negana... Na Pączka tak samo się napalali i Abrahama a wiemy co z nich wyszło.

Gubcio to miał być kozak. Śmiać mi się chce, kiedy sobie przypomnę jak oszukiwał i włączał te kody.

Philipek jest już legendą, jedno spojrzenie na niego i już się chichrałam pod stołem.

A pamiętasz Dale'a? Te jego spojrzenia... OCZĘTA.... MINY!

O nie, przestań, matko padam :D
Co za czasy, brzuch już mnie boli.

Gdy oglądam drugi sezon TWD, nie mogę go już brać na poważnie.
Tak samo mam z SPN. I weź tu człowieku bądź poważny, gdy takie rzeczy na ekranie widzisz :)

A kto może. Mi się ostatnio śnił Kevin i różowy, puchaty fotel z frędzelkami.

Dobre :D Chyba znowu musimy zacząć wypisywać tu Nasze sny. Są lepsze niż niejeden scenariusz odcinka Supernatural.

Zgadzam się w 100%!

Musiałam sobie Dale wyguglać... Bo zapomniałam, że taki jegomość w rybackim kapelutku istniał.

Zakręcone sny są najlepsze... W moich puchaty taboret z frędzelkami jest koloru łososiowego, czyli tzw różu z ruskiego rynku.
Powinno Ci się Ruby coś fajnego przyśnić, bo Sammy jak Daryl skapcaniał... Nic tylko te ręcznik przekłada i nic z tego nie wynika ;)

Ejże jak to nic nie wynika? Porównujesz go do Daryla?
Nie obrażać mi Łosia, bo wyjmę miotacz i będzie za gorąco.

Ta prowokacja była celowa... Celuj TAM - Lucek naznosił drewna do kominka :D
Każdy może się ogrzać :)

Będę sobie celować tam gdzie ja chcę! Dawać dywany!

Dobra, dobra już Ci rozwijam.
Ma być mały i puchaty (będzie się wybuchowo palił, ale błyskawicznie)
czy duży, wełniany krótko strzyżony ( temu trzeba poświęcić więcej czasu)?

Czy ktoś tutaj ma może coś słodkiego? Coś na pocieszenie mnie?
Właśnie udało mi się obejrzeć TWD. Trochę późno, wiem, ale czytając Wasze opisy jakoś mi się do tego nie spieszyło.
Tak wiec nie muszę nikomu tłumaczyć stanu mojego umysłu. To było ... strasznie straszneeeee :(
Może został Wam z wczoraj jakiś ... chociaż jeden ... z dżemem ...
Nie mogę wymówić tego słodkiego słowa, powiem je szyfrem **** ****. Nie wymawiajcie tego słowa głośno, bo jeszcze ten który zmarł zmartwychwstanie w następnym odcinku :D

Biedactwo, masz tu czekoladę - tylko cichooo! Żeby Ruby nie usłyszała!

Słowo na P. jest od teraz zakazane. Zapiszcie to sobie.

Dobrze, że nie oglądałam dziewiątego odcinka truposzy. Teraz już na pewno tego nie zrobię. Nie będę marnować swoich cennych minut życia na takie paskudztwo. Czekoladę masz i mi sępisz? A gdzie są pącz... Zjedzone tak szybko? Wczoraj tylko pięć zjadłam, gdzie reszta się podziała?

Oj pusty wzrok masz i się ślinisz... Nie mam czekolady, Twój własny słuch Cię okłamał.

Idź, chłopaków spytaj. Prawie wszystko zeżarli jak świnie a co zostało pochowali...
Tak się nie robi. Musi ich spotkać surowa kara.

Widziałam, że Gabryś z Baltym poupychali sobie czymś kieszenie i zwiali. Do tej pory nie wrócili. Na pewno gdzieś się schowali, trzeba drani znaleźć.

Masz teraz czas? Może napiszemy kontynuację ''Anabelli''?

A mam! Pisz pierwsza, ja dołączę. Tylko tak dosyć krótko, jak kiedyś.
P.S. Widziałaś już najnowszy odcinek Supernatural?

Pewnie :D

Miałam wczoraj obejrzeć ale tak jakoś wyszło...
Coś innego mnie po prostu zainteresowało. Zdarza się.

Wyciszam się i myślę.

To nie będę ci spoilerować ale odcinek nie był taki zły.
Możesz śmiało go zobaczyć.
Czekam spokojnie, nie śpiesz się!

Dobra, skończyłam. Pączków nie ma! Idziemy się zemścić.

Lexa wymyśla dalszy ciąg przygód nieśmiertelnej Anabelli :D
Ciiiiicho, zachowujcie się bezszelestnie, aby niczym jej nie rozproszyć :D

Dzięki Lexo. Po tak wielkiej tabliczce czekolady humor mi się od razu poprawił. Dobrze, że udało Ci się ukryć ją przed Ruby. Było blisko. Chodziła dookoła mnie, węszyła niuchała, wąchała, ale niczego nie wyczuła. Chyba ma katar :D
Jak tam przygotowanie do jutrzejszego wieczoru. Ostatni weekend karnawału. Musimy urządzić bal karnawałowy. Zabawmy się, bo w środę wyjeżdżam na dłużej.
Siedzę teraz przed lustrem i mam masę dylematów. Włosy upiąć czy rozpuścić, makijaż stonowany czy odważny, pazury czerwone czy czarne a może różowe.
Dobrze, że przynajmniej mam już kostium na bal
https://40.media.tumblr.com/fea65a56e5314135710a04b44ab98115/tumblr_njjy4g8ddl1t qnaz1o1_500.jpg

A Wy za kogo się przebieracie :D

Cholera, mam taki fajny kostium na bal przebierańców, a Wy go nawet nie zobaczycie :( :(
Nie mam pojęcia dlaczego mi się tak robi, kiedy coś próbuje wkleić.
Jest odstęp pomiędzy ... b98115 a ... /tumblr_njjy4g. Trzeba go zlikwidować i tyle :)
Idę szykować ekwipunek na wyprawę. Nie pozwolimy bezkarnie kraść naszych pączków. No i oczywiście wódki :)

Czerwony Kapturek :D Ładny strój, trzeba Danny'ego tu ściągnąć. I jeszcze ten koszyczek! Idę napisać ciąg dalszy.
Nie martw się Ataner, załapiesz się na wyprawę. Tylko musimy ustalić kto z kim idzie.

Ja też chcę iść, chociaż Lucka dopadł jakiś chory romantyzm (przebrał się za klasycznego Drakulę z różą za kłami) i ciągnie mnie w stronę zakątka białego kozaczka.... Gada, że mu to prawie-że-marcowe słońce nie przeszkadza...

Spoko, podzielimy się na trzy grupy. Lexa powinna niedługo się zjawić, napisze swoje i wy dołączycie. Kurcze znowu po ciemnym lesie będziemy łazić, dobrze, że mam Sammy'ego.