czy fakt, że Catherine Deneuve i Danielle Darrieux to blondynki (w domyśle: idiotki, bo taki przecież panuje stereotyp), oznacza, że nie warto filmu oglądać, bo na pewno grać nie potrafią?
nie rozumiem, co mają preferencje seksualne, wygląd itp. wspólnego z umiejętnością gry aktorskiej...?
dla mnie to niepojęte... :(
zresztą: po pierwsze - to nie Valmont jest homoseksualistą, tylko Everett
po drugie - dlaczego patrzysz na Everetta jako na geja, a nie na aktora?... chcesz obejrzeć film czy sprawdzić, kto ci się najbardziej podoba?...