Adash, zgadzam się z tobą absolutnie. Czekam na serial o uczciwym pedofilu, albo szczodrym Gestapowcu.

hahaha. A obejrzyj film Jabłka Adama! Film o skinhedzie osadzonym w ramach resocjalizacji w klasztorze :D Brzmi tak samo ciekawie jak Twoja wypowiedź:) Lecz swoją drogą świetne kino gorąco polecam!

haha prawda!
Kiedy zobaczyłam reklame serialu to pomyślałam, czy "Plebania" nie wystarczy. Ale obejrzałam pierwszy odcinek, żeby ocenić serial. Jest on dla mnie klapą.

A najśmieszniejsze w nim jest to że ksiądz jeździ rowerem a nie bmw.

I znów widzę, jak ktoś generalizuje. Czy każdy ksiądz ma BMW? Zastanów się. To, że serial jest łatwy, lekki i przyjemny nie oznacza, że jest klapą. A może przeszkadza Wam, że główny bohater to ksiądz?

Nie kazdy ma BMW, moga być też inne. A co do tego, że serial jest klapą to napisałam, że dla mnie jest klapą, wyraziłam swoją opinię, tobie może się on podobać.
A jeśli chodzi o postać księdza, to tak, denerwuje mnie to.

Tak, każdy ma prawo do opinii, ale moim zdaniem uważasz ją za klapę ze względu na księdza. Nie każdy ksiądz ma samochód, kierujesz się stereotypami. Ok, serial może Ci się nie podobać, ale co mają do tego księża?

Nie tylko ze względu na księdza, serial jest po prostu dla mnie nudny.

Co do samochodów, nie każdy ma, to prawda, ale jeszcze nigdy nie widziałam księdza na rowerze.

klapą to się nakryj



za krótki <br/>

Ksiądz detektyw to nie jest nowy pomysł. Po pierwsze serial jest polską kalką z włoskiej produkcji "Don Matteo" (o przyjemniejszym, luźniejszym klimacie moim zdaniem), po drugie TVP już wielokrotnie emitowała bodajże amerykańskiego "Detektywa w sutannie", który to prawie nic nie ma w sobie z księdza (a to jest jedna z zalet "Don Matteo" i jego polskiego brata).

Swego czasu do tematu księży-detektywów odniosła się "Gazeta telewizyjna", która takiego przypadku dopatrzyła się już w uznanym przecież "Imieniu róży" Umberto Eco (a właściwie w jej filmowej adaptacji).

A odnośnie innych propozycji pokroju uczciwego pedofila, czy szczodrego Gestapowca, to w sumie jest to możliwe. Istnieje serial o dobrym seryjnym mordercy, o bigamiście, czy o przedsiębiorcach pogrzebowych, a więc i tego bym nie wykluczał. Pytanie tylko w jakim stopniu te produkcje będą tendencyjne i jak bardzo nastawione na szokowanie odbiorców zamiast na treści.

Ten serial napewno nie jest dziadostwem co ztego ze ksiadz dektyw kasiadz nawet karateka sportowcem wazne by sluzył dobrze ludziom Kościołowi i Panu Bogu a co do filmu dla mnie to najlepszy serial jaki zrobila Telewizja Polska.

Ej miłosniku horroru załoycielu tematu a moze ty wolisz ksiedza egzorcyste

Nie o to chodzi. Służba Bogu i ludziom - jak najbardziej ok. Ale po co robić z tego kryminał?! Można było zrobić ciepły, przyjemny serial bez żadnych kuriozalnych przestępstw w tle i ośmieszania policji przy okazji...

Można było, ale wtedy takim serialem nawet bym się nie zainteresował - wolę serial z chociażby cieniem intrygi, niż serial oparty na kwestiach poruszanych w wielu tendencyjnych dramatach.

Necronom, to nie jest żadna intryga :) Fabuła - jak na kryminał - jest łopatologiczna do śmiesznych wręcz rozmiarów. Oczywiście klimat może się podobać fanom "Rancza" i podobnych dzieł, ale nic więcej. Ot kolejny serial dla mniej rozgarniętej widowni.

No albo dla widowni chcącej obejrzeć coś lekkiego, a przy okazji trochę mniej familijnego od "Rodziny zastępczej". Ja oglądając "Don Matteo" nie liczyłem na nic więcej. :)

a żebyś wiedział żebym wolał:D !!!! ale Polacy to nawet horroru dobrego zrobić nie umieją!!!!!

Detektyw w sutannie dobry jak dla mmie.Jedna rzecz mnie zastanawia że w O Mateuszu jest tylko jeden ksiądz na Plebani .

"Detektywa w sutannie" też lubiłem oglądać i nie mówię że to zły serial. Tylko główny bohater i pomagająca mu siostra mieli w sobie o wiele więcej z detektywów, niż z duszpasterzy.

Jak nic w tv nie ma to nawet O Mateusza można obejrzeć lepsze to niż Ukryta prawda.

Przeciez ten serial jest prawie identyczny jak włoski "Don Matteo", nawet sprawy kryminalne są takie same.
A co do ośmieszania policji to w oryginale tamtejsi karabinierzy też są niezbyt rozgarnieći więc nie mogli z naszych zrobić superbohaterów ...
A tak na marginesie to włąśnie oni podobaja mi się najbardziej. Piotr Polk rządzi...:D

śmieszą mnie ci co piszą że to jest niemal identyczne jak "Don Matteo". Ludzie, czy wy wiecie co to znaczy serial na licencji ? To oznacza wykupienie formatu wraz z pomysłami na odcinki i dostosowanie wszystkiego do lokalnych warunków... Don Matteo/Ojciec Mateusz - no popatrzcie, nawet imię głównego bohatera od Włochów bezczelnie splagiatowali... ;) Napiszcie jeszcze że "Niania" jest podobna do amerykańskiej wersji :D

do dupy ten serial i tyle na ten temat

no ale moja babcia i matka maja podniete jak to ogladają.... ma ło nie krzyczą z radości jak to leci i tylko "ciiicho ciiicho bo ojciec mateusz leci!!!"

adash, powiem krótko: jesteś pojebany. A SERIAL BARDZO FAJNY 9/10

Cóż. Tak naprawdę nie obejrzałam nigdy całego odcinka, ale to co mi się podoba w tym serialu to muzyka oraz miejsce osadzenia akcji oraz ogólnie zdjęcia. Sandomierz jest piękny.
Po fragmentach jakie widziałam uważam, że jest to jeden z lepszych polskich seriali. Prawdą jest, że nie mam za bardzo porównania, bo nie oglądam polskich seriali prawie w ogóle. Znam tylko to co najpopularniejsze, czyli Klan, Na dobre i na Złe, Plebania, M jak Miłość, jakieś beznadziejne seriale na polsacie typu Barwy Szczęścia...no i Magda M, której już nie ma ale był to zdecydowanie najlepszy polski serial jaki miałam przyjemność oglądać.

Wkurza mnie to jak surowo użytkownicy filmwebu oceniają polskie produkcje oraz naszych aktorów. Jakby tylko dlatego, że polskie, to ze dwie oceny niżej trzeba dać. Albo od razu 1, bo się nie podoba.

A ja chciałbym napisać kilka słów do tych, którzy tak bezkrytycznie piszą, że księża jeżdżą BMW, Mercedesami czy innymi luksusowymi samochodami. Prawdą jest, że dużo kapłanów używa czy posiada tak markowe i drogie pojazdy. Ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Osobiście znam księdza, który jeździ rowerem. Dojeżdża nim nawet wtedy, gdy jednorazowo ma do przejechania kilkadziesiąt kilometrów. A znowu inny sprzedał swojego malucha, żeby pieniądze przeznaczyć na remont kościoła i też jeździ rowerem, chociaż nie powinien, ponieważ jest dość stary i schorowany. Znam też księży, którzy jeżdżą samochodami wartymi najwyżej kilka tysięcy złotych. I na koniec zaznaczam: nie jestem księdzem. Pozdrawiam !

nie jest to może arcydzieło, ale czasem można obejrzeć z przyjemnością. Podoba mi się że pokazuje polskę jako ładne miejsce (Sandomierz). Gra aktorska niektorych postaci (szczegolnie mniej znanych aktorow) pozostawia wiele do zyczenia.

Moim zdaniem serial ten mógłby być zrealizowany w Kaliszu. Jest to najstarsze miasto w Polsce, a zarazem bardzo piękne. Zachęcam do odwiedzin Młodego duchem najstarszego miasta w Polsce. ;];];]

Kolejny gówniany serialik TVP, ot co. Naprawdę, gdyby nie to, że
(praktycznie) każdy ma dostęp do telewizji publicznej oraz to, że masy
"moherowych beretów" wiernie śledzi tylko TVP, to te ich seriale pewnie nie
miałyby racji bytu. Nie inaczej jest z kryminałem obyczajowym (błehehe!)
pt. "Ojciec Mateusz" - żenada, żenada, jeszcze raz żenada. Polski kicz.