Myślałem, że nigdy już nie trafię na serial, który może konkurować z True Detective. Wszystko na to wygląda, że tak się właśnie dzieje.
Początek dużo lepszy niż True Detective, który był strasznie nużący. Jedynie 2-3 odcinki były ciekawe.
Jak można to nawet porównywać do True Detective??? Może do Castle Rock ale nawet nie pierwszego sezonu.
Dokładnie... Kompletne nieporozumienie.. choćbym się postarała, nie potrafię dojrzeć tego niesamowitego "napięcia" w tym serialu..
Castle rok było 10 x lepsze od tego czegoś. Do tego ten irytujący sepleniący główny bohater, zero logiki i gruchająca parka detektywów w środku "mrożącego krew w żyłach dochodzenia". Żenada.
Chyba nigdy nie zrozumiem pacanów wystawiających oceny serialowi przed końcem sezonu. To tak jakby oceniać jakiś film po obejrzeniu pierwszych 30 minut tego filmu.
Może tak jak ja modyfikuje swoją ocenę co kilka odcinków także hamuj się kolego
Jesli ktoś poczeka z oceną do końca to tylko gorzej dla tego serialu bo z odcinka na odcinek to był zjazd po równi pochyłej.