Sezon 1: Outsider

Jestem na 4 odcinku. Co było dobre to klimat, muzyka i prowadzenie historii. Potem zaczęli wprowadzać postacie o nadnaturalnych umiejętnościami i klisze rodem z horrorów o postaciach z bajek. Historia siadła. Nużące tez zaczyna się prowadzenie kamery - proste sceny robi się przekombinowane aby zbudować nastrój pseudo...

Jak wrażenia?

Odcinki rezyserowane przez Batemana są świetne. Intrygujące, mroczne i ponure, przywołały wspomnienia z pierwszego True Detectiva, niestety od kiedy robote przejeli inni wszystko leci na leb. Rozwleczone do granic absurdu, nudne, nie trzymające w napięciu, zmierzające bardzo powoli do celu, który nie...

Nie pamiętam żebym oglądała coś z takim przejęciem. Świetnie nagrany, gra aktorska na wysokim poziomie i do tego ta klimatyczna muzyka. Dla mnie 9 bez wahania. Mam nadzieję, że kolejne odcinki tego nie zepsują. Jeszcze wspomnę, że książki nie czytałam, więc kompletnie nie wiem co będzie dalej,. A to chyba sprawia, że...

myslalem ze wylacze!! tak sie ciagnal jak flaki z olejem , ktore nic nie wniosly !! odcinek ktory moze pogrzebac potencjal serialu!

Nie ma minuty, żeby człowiek nie oglądał tego z przejęciem.

Dobry, ciekawy, wciągający. Jak dla mnie, super.

Czytałem wyśmiewające komentarze że następny odcinek będzie o parzeniu kawy, wsiadaniu do auta i jazdą nim i co najlepsze tak właśnie wygląda prawie cały 8 odcinek bo reszta czasu przegadana właściwie o tym co wiadomo...

Niestety, kolejny przeciętny odcinek. Uchodzi powoli powietrze z tego serialu.

Myślałem, że nigdy już nie trafię na serial, który może konkurować z True Detective. Wszystko na to wygląda, że tak się właśnie dzieje.

Filmowy Outsider nie może się nawet równać z tym książkowym. Oglądnąłem ten serial tylko ze względu na książkę która jest nieporównywalnie lepsza i ciekawsza niż serial. Występuje tu bardzo dużo wątków, których nie było na papierze i mam wrażenie że są wstawione tylko po to żeby przedłużyć niepotrzebnie całą historię....

Oficjalnie mówię, że mam dość poprawności politycznej. Holly Gibney to dla mnie Justine Lupe z "Pana Mercedesa"; była doskonała w tej roli! A tu? Przecież ta aktorka kompletnie nie pasuje do postaci, pod każdym względem. Ogromny minus!

Hbo bije na głowę Netflix'a idąc w jakość, nie ilość. Przyznam, że początkowe 2 odcinki delikatnie mi się dłużyły ale nauczona doświadczeniem (Breaking Bad) postanowiłam wytrwale przeczekać. Doskonały, typowo king'owski, surowy, nieustannie utrzymujący się, niepokojący klimat. Świetna gra aktorska. Wciągająca,...

Początek serialu był intrygujący i wciągający, potem zrobiło się mdławo i nijako a finał... to wielkie rozczarowanie. Ani to kryminał ani horror ani udane połączenie tych dwóch gatunków. W skali uczniowskie "3-". Gdyby tak całość zamknąć w jednym odcinku to mógłby to być jeden z odcinków "Z archiwum X". Miłośnikom...

Szmiry, grafomaństwo i chłam wychwalają pod niebiosa, a przyzwoite produkty potępiają. Nie wiem czy blokadę stanowi IQ czy zwykła podatność na trendy. A może te dwie dolegliwości są ze sobą powiązane. Przełamcie się i sięgnijcie po coś ponad "Newsweek poleca". Ten serial bije gówniane "It" czy "Mroczną dupę". Niestety...

Coraz słabiej niestety się robi. Z lekka prostackie myki budujące napięcie. Bardzo w stylu S. Kinga.