Jeden z najlepszych odcinków całego serialu. Co prawda przez połowę nieco się dłuży, niemniej druga połowa jest szalona, a sama końcówka przyprawia o palpitację serca + nastąpił dość ciekawy twist z cynglem Navarro.
Nie powinnam była tego czytać, może bym się tak nie rozczarowała