Ja może bym chciała jakiś ciekawy wątek komediowy dla Olka/ Łazanka/ Romana. Nie wiem co to miałoby być. Może niech się zajmą dodatkowo skupem tych butelek i słoików :P i będą mieli działalność ze Śmiałkiem który będzie robił przetwory i nalewki i sprzedawane będą w klubo- kawiarni Olka. I jak najwięcej tam śmiesznych sytuacji.

Co do Wrocławia, to rzeczywiście też bym chciała by skupili się bardziej na Anecie i Marku i dali im fajny wątek. Powinni pomyśleć też coś o Błażeju i Luizie, może zrobić z nich parę? Mikser powinien być raczej z Olą i gdzieś z nią zamieszkać, tylko właśnie w tym problem że gdzie? A Beata powinna mieć jakiegoś fajnego faceta w końcu, i żeby był zabawny, nie taki mruk jak Lew :D. I fajnie rozkręcić wątek Aleksander- Sabina- Karol- Artur- ojciec Aleksa. Ale tak żeby jeszcze kiedyś Sabina i Aleks mogli być razem :).

Tak śmiesznych wątków, sytuacji i dialogów powinno być więcej, ale takich śmiesznych, nie żałosnych. I jak najmniej Radka, Jowity, Krystiana ( choć ostatnio nie denerwuje jak kiedyś), na szczęście nie pojawia się często, a te dwie postacie już prawie w ogóle. Ale dobrze by było żeby w przyszłości jakoś pokazali ich dom i jak zajmują się Dagą. Dla nich takie normalne, przyziemne wątki, bo mieli już dużo kryminalnych. Po prostu samo życie i normalne problemy z zajmowaniem się dzieckiem, mogą też rozwinąć coś o ich pracach i karierach, mogą też zrobić jakiegoś adoratora Jowicie w jej firmie, lub jakąś kobietę która za Radkiem będzie latać ( nie mówię o zdradach, tylko żeby jedno o drugie było zazdrosne), jakiś ich ślub i wesele za jakiś czas.

watek Sabina- Weksler- Artur vs. Aleks z ojcem, przy czym tak jak pisala Penelope, zeby Sabina koniec koncow mogla byc z Aleksem (jak z Beaty dalo sie zrobic pozytywna postac to i z Aleksa sie da), ale nie tak od razu. wiadomo - troche napiecia musi byc.
Blazeja sparowac z Luiza i smieszne watki z tym zwiazane. Mikser w przyszlosci z Ola a Beata moze z Cezarym :P
Zaoranie Marychy przez Kinge na fitnessie :))) Marycha mnie ostatnio wkurza :P
Fajne watki w galerii Anety z Aska.

Zgadzam się z wami :). Ogólnie te wątki które już są mają potencjał i by je ciekawie rozkręcić. Jak najbardziej mogłoby być śmiesznie i w fitness klubie Majka vs Kinga, będą się kłócić o zarządzanie firmą i której pomysły są lepsze, Majce trzeba dać w kość na ćwiczeniach i ograniczyć jej ciasta :P. Później najlepiej żeby Kinga zrezygnowała z współpracy z Majką i oddała cash Michałowi. Majka musiałaby ogarnąć tyłek i pójść do pierwszej lepszej pracy. Też mnie wkurza :).

Śmieszny byłby zwiazek Błażeja i Luizy, zgadzam się z wami. Naprawdę mogłoby być zabawnie z nimi i jakoś Błazio by się rozkręcił. Też by chodził do Arcziego na treningi hicior by był haha :). Wątki w galerii z Aśką też mogą być i ciekawe i zabawne.

Żeby właśnie z Aleksa nie zrobili damskiego boksera jak z Igora, albo psychopaty jak z Dragona, bo będzie pozamiatane i w ogóle Aleks już do serialu nie wróci jak zrobią z niego świra, o związku z Sabiną nie wspominając. A fajnie by było by kiedyś byli razem. Pewnie niedługo jak wyjdzie na jaw że Aleks jest synem tamtego prezesa i kombinuje, to Saba go zostawi, ale za jakiś czas właśnie..

Dokładnie :). Zgadzam się w 100%.

A i żeby ogarnęli tę Maryśkę. Niech ma jakąś średnią pracę, nie dobrą, studiuje i tak normalnie a nie że raz będzie na wykładaach a raz nie. No ale niestety zrobią z niej współwłaścicielkę, ale zawsze Kinga może oddać kasę Michałowi i powiedzieć że współpraca z Maryśką nie wypaliła. I pokazywać że Michał pracuje i na jakiej zasadzie ( ma szefa czy nie). I mogłoby być że jednak inwestycja się nie uda i Michał będzie musiał oddać pieniądze i że trochę gorzej będzie im się żyło, żeby nie cwaniakowali, bo już są cwaniaczkowie wystarczy Jowita i Radek. I Krystian mógłby pójść do jakiejś marnej pracy, śmiesznie by było, tak jak Artur kiedyś musiał iść do pracy i poszedł tam gdzie Paweł, jeździć szambiarką czy śmieciarką, coś takiego.

no ale na zasadzie jak Weksler, ze pozniej i tak odzyskalby firme. generalnie ja bym poki co Arturowi az tak nie mieszala. jest watek z ojcem Aleksa obecnie i starczy.
Aleks mi sie w ogole podoba jako postac i jedyny sensowny facet Sabiny (gdyby nie tatus :P ) i poza Blazejem , ale to bylo 10 lat temu wiec wiadomo nie ma co wspominac ;) niech Aleks zostanie w serialu na moj gust

a tfu sorry zle przeczytalam - Artur juz byl w marnej pracy a teraz chodzi o Krystiana :))) moj blad ;) oj tak tak - Krystiana dac do pizzerii niech wyrabia ciasto albo na szambiarke albo do recepcji w fitnessie :DDD

w recepcji to byłoby śmiesznie ale za dobrze by mu było :). Poza tym on jest mało odpowiedzialny i już robił zamieszanie z klientami gdy Marta była na recepcji. Jest też za bardzo zarozumiały i pewnie kolejny by owinął Kingę wokół palca. Majka która olewa pracę wystarczy :). Pizzeria całkiem nieźle. Albo sprzątanie miasta. Nie musieliby wynajmować żadnego budynku ani robić nowej scenografii w studiu i Melka mogłaby go odwiedzić zawsze, gdzieś na mieście ;).

Ale ja napisałam, żeby Krystian poszedł do marnej pracy, Artur to niech ma swoją firmę :). To prawda, że w sumie Aleks to jedyny sensowny chłopak Sabiny. Ja lubiłam Natana, ale jako jej partner to nie bardzo, bo za nudny i nic się nie działo w tym związku. Szkoda tylko że nie dali innego imienia Aleksandrowi, nie powiem, może nawet mu pasuje, ale jeden Olek już jest :). Wcześniej było z dwóch Aleksów, więc za dużo ich po prostu a jest tyle imion ;).

Tak tak sorry zle przeczytalam! Krystian moglby zostac tez zigolakiem ;)

Mógłby być zigolakiem :). Ale to bardziej do Filipa pasuje, jak kiedyś tam znów się pojawi :). Krystian może też sprzątać w fitnessie :).

Co do Maryski to taka ciepla klucha/ w przenosni I doslownie :p dobra prace odrzucila i marudzi teraz ze nie moze byc zalezna od meza :D niech Sie juz tak nie unosi honorem go to wrecz groteskowe

No właśnie, to już głupie. Unosi się honorem, ale wcześniej odrzuciła dobrą robotę u sympatycznego dziadka, bo chciała nagle po latach wracać na medycynę a wcześniej nie sprawdziła czy w ogóle będzie mogła. Później pojęczała jaka jest beznadziejna, szukała tak pracy by nie znaleźć i wymyślała kilka kierunków studiów na które w ogóle nie pójdzie. Koszmar. Nie chciała brać pieniędzy od męża, ale bierze kredyt na kredyt :P i w końcu i tak będzie pracować z Kingą mimo że chciała iść swoją drogą i być niezależną i nie być w jednym miejscu wiele lat ( jak w barbarianie) a do fitnessu się pcha. :P

W samo sedno! Czasami mnie az tak nie wkurza ale ostatnio jest nieznosna :/ a tak w ogole nielatwo wymyslec fajne watki zeby Sie w kolko nie powtarzac. Np.pary ze zdradami. Dobrze ze Norbert "tylko" hazard

To prawda, nie jest łatwo. Ale ogólnie to też przez ten mały budżet. Nawet na pomieszczeniach oszczędzają, nie mówiąc na aktorach czy zwykłych statystach. Aż dziwne że załatwili Aleksowi mieszkanie, a nie pokazywali go tylko u Sabiny.. I że przez jakiś czas pokazywali mieszkanie Jowity i Radka gdzie zamieszkali z małą Dagą na początku, po jej narodzinach. Kiedyś umieli wymyślać lepsze wątki, bo mieli lepsze zaplecze jakby finansowe. Dużo działo się np w szpitalu i tam były różne ciekawe wątki. Majka mogłaby pójść na ratownika, to też jakieś ciekawsze wątki mogłyby z tego powstać, na pewno lepsze niż jak będzie w fitness klubie, ale pewnie to dlatego że oni chcą upchać jak najwięcej osób do barbariana i fitness klubu z oszczędności, albo do firmy Artura.

To prawda, lepiej że już ten hazard wymyślili niż kolejną zdradę.

A np Mikser w końcu mógłby zostać profesorem matematyki, trudno że już w sumie jakiś czas skończył studia ( niby skończył) i niby nic nie pamięta i że jest dużo bezrobotnych, a akurat wybraliby jego, ale niech idzie na ten doktorat i niech zostaje profesorem, mogłoby być ciekawie, tylko wiadomo będą musieli pokazywać salę wykład, jakichś studentów i znów koszty, więc wolą "udupić" Miksera na wieki w barbarianie.

Albo nawet Mikser nie musiałby być profesorem a zwykłym nauczycielem matematyki np w liceum jak Patryk kiedyś :) i np jakaś uczennica by się w nim podkochiwała, ok to było, no ale cóż :) albo miałby jakiegoś wroga wśród uczniów albo jakaś mamuśka by zrzędziła że jej synuś nie może dostawać złych ocen, albo jakieś różne śmieszne sytuacje. Chociaż w barbarianie też mogłoby być więcej śmiesznych sytuacji :).

Albo nawet kryminalnych, że banda ludzi pobiera haracze od barów :P.

a co do Radka i Jowity moglaby na chwile (koniecznie tylko na chwile) wrocic bereciara Nicola i Jowita moglaby ja elegancko zjechac

No tak :). Mogłoby tak być. Poza tym ten rozwód Radka i Nicoli nie do końca jest wyjaśniony.

Ostatnio serial stał się słaby proponuje więcej wątków kryminalnych .

zdecydowanie tak :). Ale będą z Aśką i Tymkiem oraz Anetą, dalej Aleks i jego ojciec oraz Melka kontra policjant który będzie chciał ją zgwałcić. Więc coś będzie się działo. Ale to już po wakacjach więcej.

Mikser mógłby zostać nauczycielem, a Krystian być na jego miejscu :P. Melka częściej w pracy i barbarian szybko upadnie :D.

za duzo by bylo Krystiana chyba wtedy ;) ja bym go jednak widziala na szambiarza lub smieciarza jak rozpier... cala kaske

ja też bym go widziała na śmieciarza albo szambiarza. Właśnie gdyby był w barbarianie to za dużo by go było, a Krystian jest ok, gdy nie ma go za często :P.

Albo jako przepychacz kibli i np byłaby impreza u Kaśki czy Błażeja i by dzwonili po Kryśkę że kibel się zapchał, i Kryśka w akcji :D.

Buhaha

Wątek lesbjiski w Na wspólnej już był więc czas na Pm .
- Więcej Grzegorza i Grażyny

To prawda, mógłby być jakiś wątek gejowski/lesbijski. Wprawdzie kiedyś Artur podrywał jedną lesbijkę, Kaja czy jakoś tak miała na imię, ale pewnie chodzi tobie o taki związek kogoś nieepizodycznego :).

Grażyna i Grzegorz to niewykorzystany potencjał. Można by było z nimi wymyślić więcej życiowych jak i śmiesznych wątków, jak się dogadują mimo odmienności charakterów. On jest taki śmieszny i sztywny, to zawsze może powodować wiele zabawnych scen.Widać, że w sumie Grażyna ciut się zmieniła przy Grzegorzu, bo też robi czasem różne gafy :P.

Ale teraz za to więcej będzie Marka i Anety, to też dobrze ;).

Popieram watek homo. Ja juz proponowalam nawet Ole np.z Luiza

Powinien wrócić brat pawła i siostra, nawet nie pamiętam jak się nazywali

Mariusz i Karolina. No mogłaby wrócić rodzina Pawła. I ojciec Majki. Zwłaszcza ojciec Majki.

rodzina Pawla to nie wiem po co. ta jego matka jakas k... dziwna, nie interesowala sie nigdy Julka, a Mariusz ani Karolina nigdy nie byli ciekawymi postaciami. no moze Mariusz na samym poczatku. ewentualnie gdyby jakies ciekawe watki mu rozpisali... sama nie wiem, ale nie upieralabym sie na nich.
natomiast brak jakichkolwiek informacji o rodzinie Majki to istne kuriozum.
ze starych a zapomnianych postaci fajnie gdyby pojawil sie Dominik - lubilam go znacznie bardziej niz Krystiana. i a propos watku Radka i Jowity/ tak zeby im zamieszac, a zeby nie byly to w kolko jakies zdrady to moglaby sie zjawic stara Radka z Patrycja. moze nie przepadalam za postacia Patrycji, ale widzialabym w niej potencljal tak zwanego mieszadla. albo Patrycja moglaby mieszac miedzy Melka a Pawlem?

No racja, z tą rodziną Pawła, z resztą skoro nie ma Pawła, to ich też nie ma sensu ściągać. I prawda, że Patrycja z matką powinni wrócić. I Dominik. Także zgadzam się.

Mariusz i Karolinka

Tak na poczekaniu... :)

Mikser: fajnie gdyby zaczął robić doktorat i wkręcił się do pracy na uczelni. Młody doktorant, moglby miec jakieś wątki ze studentami. Moze moglby wykładać na kierunku Marianny.

Aleks: bardzo chciałabym, żeby został w serialu. Jest fajną postacią. Po tym jak prawda o nim wyjdzie na jaw, chciałabym, żeby stanął po stronie Sabiny i Artura. Role mogłyby się odwrócić. Teraz to on starałby się zniszczyć firmę ojca, a staruszek niczego by się nie domyślał. W myśl zasady: kto mieczem wojuje, od miecza ginie ;).

Artur: mogłaby wrócić Zosia i jego córka. Nie wiem, na miejscu scenarzystow pokazałabym pretensje Stasi wobec ojca (ona ma juz z 15 lat), który zajmuje się chłopakami Kingi, a nie pamięta o własnym dziecku.

Mirek: niedługo bedzie pisał maturę, wysłalabym go do Wrocławia i połączyła w parę z córką Artura. Moze jakaś ciąża? Nastoletnie macierzyństwo?

Melka i Paweł: nie lubię tej pary. Bardzo. Chciałabym, żeby mieli problemy w związku. Paweł przeniósłby się znowu do Sabiny i zaczął o nią zabiegać. Zabawnie byłoby widzieć tego dzieciaka (Pawła) rywalizującego z pewnym siebie Aleksem.

Wiktoria i Olek: Aśka mówi, ze Kings Fitness moglby wejsc we współpracę z jakaś kosmetyczka. Dlaczego właśnie nie z Wiktorią? Chciałabym zobaczyć jak próbuje przystosować się do wrocławskiego życia, jak zaczyna zmieniać styl ubierania się. Po ślubie z Olkiem mogłaby zajść w ciążę.

Malwina: ona po wyjezdzie Wiktorii mogłaby zacząć zazdrościć jej tego, ze wyrwała się z Wadlewa. Dochodziłoby do spięć pomiędzy nimi, Malwina mogłaby robić wszystko, żeby jej życie tez się zmieniło (nieudolnie).


Tyle przychodzi mi teraz do głowy ;)

Ooo bardzo ciekawie :). Z Mikserem to sama myślałam, żeby robił doktorat i był profesorkiem. Bardzo interesujące jest żeby Aleks teraz chciał zniszczyć firmę ojca, taki zwrot akcji :). To mi się najbardziej podoba.

Sama chciałabym wysłać Wiki i Olka do miasta, oraz Mirka gdy skończy szkołę. Ale Mirek i Stasia? To trochę się zagalopowałaś, bo Stasia jest mniej więcej w wieku Tomka, więc to gówniara jeszcze, 15 lat na pewno nie ma, a góra 12. Na pewno postać Stasi musi wrócić, bo w końcu to córka Artura, on nawet walczył o prawa do niej, żeby z nim mieszkała, albo chociaż żeby miał większe prawo do wychowywania jej i decydowaniu o jej życiu, bo Zośka zamęczała ją zajęciami po szkole. A teraz w ogóle Stasi nie ma, sick. Tomek, który się w niej podkochiwał, nic o niej nie mówi, w ogóle on taki niedorozwinięty jest.

Wiki jak najbardziej mogłaby być kosmetyczką w klubie fitness, dla Olka też coś by się znalazło, umie on naprawiać różne rzeczy. Swoją klubo-kawiarnie mógłby oddać Norbertowi, który nie ma kasy i pracy. Więc pomysł na plus. Wiki zaprzyjaźniłaby się z Aśką, Kingą, Maryśką, czy nawet Luizą/Olą itd, bo jest dużo opcji :).

Nie wiem czy rozdzieliliby Pawła z Melką, ale wkurzają mnie jako para i każde z osobna też działa mi na nerwy :).

Mirek to wręcz koniecznie do Wrocławia, nieważne z kim miałby być, bo nie ma dla niego wątków w Wadlewie. I mina Marianny by była bezcenna, że Mirka będzie miała "na głowie" a specjalnie z Wadlewa uciekła też żeby jego nie oglądać :). No Mirek usycha na wsi, bo co tam może robić ktoś w jego wieku, nawet dziewczyny nie ma.

Mirka to koniecznie do Wrocławia, bo tak jak mówisz, w Wadlewie nie mają na niego żadnego pomysłu.

Też bym chciała, żeby wróciła córka Artura i namieszała co nieco :)

I oczywiście, od dawien dawna apeluję, aby Beatka miała w końcu normalnego faceta i normalny związek, bo jej porażki i niepowodzenia ciężko się już ogląda.

No tak te niepowadzenia Beatki już nudzą i wręcz męczą.

PRAWDA. a co z nia i z Mikserem? bo jestem do tylu z odcinkami. a jak nie Mikser to moze Cezary? bo Lew to chyba juz nie... chociaz kto wie.

W tym momencie, to zarówno Mikser jak i Beata napisali cechy mężczyzny/kobiety jakie chcą u swoich przyszłych partnerów i wymienili takie cechy że to co szuka Mikser znajdzie u Beti i na odwrót :). Póki co, to jeszcze nie doszli do tego, że może będą chcieli być razem. Jeżeli chodzi o Cezarego to facet komplementy mówił Beacie, i zauważył że coś zrobiła z włosami, więc fajnie :).

Bez sensu, Mikser i Beatka znają się jak łyse konie i nagle po wypisaniu jakichś głupich wytycznych mają być razem, bo ktoś tak powiedział? To się tak nie dzieje, hej, zostaniemy parą? :D

No dokładnie. Skoro między nimi nie zaiskrzyło wcześniej, nigdy nie myśleli o sobie jako o kimś więcej niż przyjaciele, mimo iż razem pracują i ba mieszkają! w jednym pomieszczeniu, więc jak się do siebie nie zbliżyli, to i teraz nie zbliżą, chyba że ich olśni że są dla siebie stworzeni bo mają idealne cechy a wcześniej nie zauważyli tego :).

Cechy cechami, a życie życiem :)
Scenarzyści PM jak zwykle wymyślają rzeczy z kosmosu.

Ja chce wątek gejowski. Obojętnie kto z kim.

haha :). No to Mirek z Kaśką :D.

klasyka - Mikser z Błażejem (podobieństwa) albo Mirek z Krystianem (przeciwieństwa)

Nie faceci nagle z dupy bo to absurdalne. Jak juz babki bo wiekszosc ma pierwiastek bi.ale tu tez ktos musi pasowac a nie nagle Kinga czy Majka. Z kolesi jedynie Krystian by Sie nadal. Kaska moze ma troche cechy miekkie ale to freak a nie gej.

Tak, to też prawda, że szybciej babki będą bi, i szybciej scenarzyści zdecydują się na wątek lesbijski, a skoro nie wiedzą co zrobić dalej z taką Olą czy Luizą, to mogą je połączyć. Jakoś dobrze się ostatnio dogadują, już zapomniały że rywalizowały o Miksera, wspólne tematy i pasje oraz przeżycia zbliżają :). Jak nie zrobią ich w związku, to pewnie będą przyjaciółkami :). Z facetów, to tak jak piszesz Kaśka jest gejowaty, ale to nie to, taki ma styl po prostu, i najszybciej Krystian by pasował.