W poprzednim temacie już nie ma możliwości dodawania kolejnych odpowiedzi
więc otwieram kolejny :)
Odnośnie absurdów to oprócz tej żałosnej strzelaniny i ukazaniu Błażeja jako twardziela, rozbawiło
mnie to docenienie przez Włochów salonu mody Sabiny, a przede wszystkim ich super mega
stylowych koszulek. Dzięki czemu Sabina musi ładnie podziękować swojej siostrzyczce Agacie do
której nie ma w ogóle żalu, mimo, że bardzo chciała jej śmierci.
Pomijając że Kinga to taka teraz suka, to jak tak popatrzeć to ma jednak przerąbane. Majka miała Huberta, potem Szymona, teraz Aleksa, a ona została w międzyczasie jedynie zdradzona. Szymon jej odmówił jak chciała się z nim przespać. Umawia się z gościem który okazuje się natarczywy. Przy okazji przyłazi do niej FIlip, który grzebie jej w lodówce hehe, a na deser wraca Adam z jakąś panienką. Ostatnio była spokojniejsza nieco ale to się raczej zaraz zmieni.
Adaś to ma jednak tupet. wchodzi zadowolony do nie swojego mieszkania z walizeczkami i laseczką i wita sie jakby był tam mile widzianym gościem. absurdem bedzie jak kinga im pozwoli mieszkac w tym mieszkaniu
dokładnie, to juz jest szczyt chamstwa ze przyprowadza sobie jakby nigdy nic nową lalunie do mieszkania byłej partnerki :D
a kolejny absurd to zachowanie Filipa który chodzi po całej kamienicy w szlafroku i wyjada ludziom żarcie z lodówki, szczyt prostactwa
Najlepsze było ta gadka o wspólnym zamieszkaniu. Jednak geny robią swoje, Beatka też ma takie głupie pomysły...
Kto wie, może jak Mikser się w końcu upewni, że nie ma hiva, to między nim a Kingą coś będzie. Wcale by mnie to nie zdziwiło. W końcu ona powinna być od niego starsza o max 6 lat może.
Dlaczego ten Piotr dalej w to wszystko brnie pomimo tego, że już wie, że Agata to wariatka? Żaden normalny człowiek nie słucha się wariatów, albo on też sam nim jest + jeszcze Sabina.
Aśka super w porządku dziewczyna, bo nie przeraziła się, że Mikser może mieć HIV - bo chyba sama nawet nie wie co to jest. Właśnie normalnym byłoby gdyby zareagowała, że jest chory a jej wcześniej tego nie powiedział, przecież razem mieszkają i to nie jest odpowiedzialne. To że jest chory to nie znaczy że miałaby go tępić i się od niego odsuwać ale zwyczajnie być ostrożna, a on jej o niczym nawet nie powiedział. Mikser nie zachował się w porządku, a Aśka tylko przypadkowo zachowała się dobrze.
ja sobie nie potrafie wyobrazić w jaki sposób Agatka i Piotruś mają zamiar zdobyć pieniądze Wekslera. Karol to stary wyga i nie da sie nabrać jakimś cwaniaczkom, co innego Sabinka. glupiutka i naiwna to wszystko da sobie wmówić
Nowa lafirynda Adama powiedziała, ze opiekowała się siostrzeńcami swojej siostry hahaha.
Sceny o milosci w chlewie, ale sobie wybrali pachnącą scenerie :D
też mnie na moment zamurowało z tymi siostrzeńcami i zastanawiałam się jak można być tak tępym. Z drugiej strony, może jest z siostrą spokrewniona tylko przez jednego rodzica, a tamta ma jeszcze inne rodzeństwo:D chociaż mało prawdopodobne by takie szczegóły jeszcze komplikować. Zwykły błąd, a dziewczyna grająca Justynę widocznie uczyła się tekstu bez większego skupienia ;)
Szkoda mi Kingi, bo nikt jej nie rozumie. Tzn. wiadomo, że jest su*ką, ale akurat w sprawie Adama to ma racje, a nawet jest dla niego za łagodna. Powinna wywalić go na zbity pysk i tą jego laseczkę nawet nie wpuszczając ich do środka! A jak Adam dał propozycję zatrzymania się u niej, to powinna mu dać w pysk, jabym chyba nie wytrzymała. Już oglądając i słuchając go miałam ochotę wejść do tego telewizora i mu zaje*ać. Tak wiem wiem za mocno przeżywam, bo to tylko serial, ale serial czy film jest po to, żeby go przeżywać. :)
Beatka jak się ucieszyła na widok braciszka z nową dziewczyną - ona to też jest pie***lnięta. Czasem rzeczywiście jest śmieszna, a czasem tak mnie wku*wia, że nie mogę na nią patrzeć.
Niezwykle cenne rady Marysi - nie dziwię się, że Kinga się na nią wkurzyła, rzeczywiście niepotrzebnie jej o tym powiedziała, bo te "świetne" rady Maryśki tylko ją dobiły.
Trochę zaczynam rozumieć Kingę z tym wszystkim, bo Maryśka to zawsze ma w tym życiu tak super, wszystko jej spada z nieba, a to faceci się za nią uganiają jakby miała cieczkę, a to robotę za nią zawsze odwalają itd.
Scena kiedy Filip widział te panienki - zdecydowanie za długaa, ale co do niego to nawet go polubiłam. :D
Ten serial jest tak żenujący, że szkoda moich nerwów, a i tak go oglądam. Ale z odcinka na odcinek jest coraz gorszy i dosłownie w każdym odcinku są absurdy - dosłownie w każdym.
P.S. Jestem pewna, że Kinga niedługo zmięknie i przeprosi Adama za swoje zachowanie, a nie wiem po co i dlaczego. Żenada.
Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś, no oprócz Filipa, bo jego nie cierpię i nie jestem w stanie polubić, odpychający typek.
Natomiast Kingi mi było żal. Adam jest tak bezczelny i głupi, że aż wstyd oglądać, tę arogancję to mają z Beatką rodzinną. Przyłazi do Kingi z obcą babą i chce sobie zamieszkać, kawki pić i wspólnie dzieci wychowywać. Czy jego poje*ało??? Jemu się wydaje, że jest u siebie? Nie wspominając o tym, że chwilę temu prosił Kingę o powrót i obiecywał, że poczeka aż mu wybaczy, bo tak ją niby kochał... Po czym polazł poszukać innej panny :D Niedorozwinięty.
Beata podobnie, z mężem zdrajcą się rozwiodła, ale że Kinga pozbyła się Adasia, to nie może tego zrozumieć, jest wredna, cieszy się z Kingi nieszczęścia i nazywa ją najgorszą jędzą. Nie mogę zrozumieć, dlaczego Kinga ją w ogóle zatrudniła, a tym bardziej dlaczego nie wywaliła jej na bruk. Beata wszystkim by do tyłka wlazła, a osobie w stosunku do której powinna być miła, ciągle podkłada nogę - Beata jest w sumie fajną bohaterką i czasem naprawdę ją lubię, ale jej stosunek do Kingi jest obrzydliwy, tym bardziej, że Kinga sporo dla niej zrobiła i wiele odpuściła.
Adam jest zdecydowanie nagorszą postacią w PM jak dla mnie. ja nie wiem, nie wiem jak można być aż takim skończonym debilem. ma się ochotę zamordować tego bezczela i aroganta.
no co do kingi i adama to masz całkowitą racje, po prostu ten koles nie ma mózgu, trzeba byc idiotą zeby wpasc na pomysł zeby z nowa lalą zatrzymać sie u byłej kobiety i jeszcze ta justyna mowi ''chyba nie chciałbys zeby kinga ci sie zwaliła na głowe z nowym facetem'' a adam robi mine jakby z ksiezyca spadł i w ogóle nie kumał czaczy. facet porażka
to jest nas dwoje. też miałęm ochotę mu przyfasolić w tą pustą czaszkę. aż mnie zdziwiło, że Kinga ich od progu nie popędziła. najpierw z uśmiecehm na ryju przyznaje się do zdrady na wyjeździe, jakby to nie było nic złego, jakby to było naturalne, potem prosi o to, by mógł wrócić. a w końcu przyjeżdża bezczelnie z jakąś lafiryndą. on jest jakimś debilem, dupą wołową.
co do Filipka, to też się zgadzam - polewkowy typek. świnia, ale idzie się pośmiać xD
No i się wyjaśniło, Piotr to nie żaden zaginiony brat bliźniak Igora, tylko Igor we własnej osobie :D.
Z tej intrygi Agatki dotyczącej Piotra nic kompletnie nie rozumiem, może mi ktoś wyjaśnić, o co jej chodzi, bo chyba przegapiłam jakiś odcinek? I po co podmieniali te wyniki? Jeśli ona chce zrobić z Piotra ducha, to, przepraszam, jak ma pomóc fakt, że obaj mają kompletnie różne DNA?
ten pomysł Adasia żeby sie zatrzymać u Kini po prostu porażający. on chyba myślał że ona sie zgodzi. na szczęscie Kinga zachowała na plus nie zgadzając się. Beatka też czasem sie sympatycznie zachowuje ale dziś to naprawde swoją głupotą i tym prostackim śmiechem pokazała się ze swojej gorszej strony
Też nie rozumiem tego absurdu, każdy facet ma po rozstaniu prawo do widzeń ze swoim dzieckiem, ale żeby bezczel chciał sobie jeszcze przenocować i to razem z nową dziewczyną? Paranoja.
W ogóle na miejscu Kingi uregulowałabym jego wizyty, nie może być tak że przyjdzie kiedy sobie chce i "informuje, że zabiera chłopców na zakupy". Też by mnie krew zalała, na co dzień ona zajmuje się wszystkim a on raz na jakiś czas pojawi się z prezentami i już jest dobrym tatą i kochanym wujkiem.
Adam od początku mnie irytował, więc teraz nie mam dla niego ani krzty zrozumienia :]
Beatka dziś była mistrzem drugie planu. Stała przy tym stoliku, podsłuchiwała co tam Kinga mówi, niby obsługiwała, co chwile temu facetowi to piwo zabierała i oddawała.
Nie do pomyślenia w rzeczywistości, żeby kelnerka skakała po knajpie i pruła się na całą salę. W ostatnich odcinkach powalają mnie niemal każdą sceną.
Artur Zmartwychwstał, Hubert zmartwychwstał, Igor Zmartwychwstał, teraz chyba czas na matkę Marysi, bo już nic bardziej absurdalnego nie mogą wymyślić. Ożywienie dwóch trupów w tak krótkim czasie, to już duża przesada. Teraz już chyba nikt nie uwierzy w zgony w Pierwszej Miłości. Jak pojawił się "Wach", to zacząłem podejrzewać, że może być Igorem, ale nie przypuszczałem, że scenarzyści przekroczą kolejną granicę absurdu. W tym momencie Pierwsza Miłość zrównała się z Modą na sukces i jest na dobrej drodze żeby ją prześcignąć. Mam nadzieję, że inne polskie seriale nie pójdą w ślady PM i nie zobaczymy zmartwychwstania Hanki i Ryśka.
Ej a o co chodzi? Piotr to tak naprawdę Igor? Nie mogę obejrzec zwiastunu bo jestem na telefonie
lol ostatnio Bartek powiedział, że Mirek jest w ostatniej klasie, na 6 klase za staro wygląda a na 3 gimbaze za młodo to jak?? :D
Mirek powinien mieć obecnie coś koło 14 lat. Wprowadzono go chyba w 2010 i mówił wtedy coś, że ma 10 lat. Czyli, jeśli dobrze liczę, powinien obecnie chodzić gdzieś do I gimnazjum.
Czy mi się wydaje, czy Mirek jest jakiś mały jak na swój wiek? W dzisiejszych czasach w wieku 14 lat to dzieciaki mają już zwykle 170-175 cm.
Mnie sioę wydaje że nie jest mały, niektórzy rosną nawet w wieku 18 lat to ma jeszcze czas a przecież niektórzyb całe życie są niscy.
Zauważyłem,że Ci co zaczynają grać jako dzieci,potem często osiągają niski wzrost,taka jest prawda,że mnóstwo jest ludzi niskich,tylko wiadomo do serialu wolą wziąć wysokiego,a w przypadku dzieci nie mogą niczego przewidzieć,jak będzie wyglądał za parę lat.
Chyba nie ma takich zależności że wolą wysokich, np Adam jest raczej nioski Błażej i Bartek chyba też.
Adam jest średniego wzrostu,Błażej podobnie,ciut wyższy,a Bartek jest wysoki.
Właściwie z obecnej obsady,prócz Łazanka niski jest chyba tylko Wojtek.
Niby Polak osiąga średnio coś 178,więc tych,którzy tyle mają (albo więcej),a nie mają powinno być mniej więcej tyle samo.
Tymczasem niemalże wszyscy są w serialu wysocy,albo ewentualnie średni.
Wiadomo więc,że wolą wysokich.
Najniższy z obsady jest wiadomo Łazanek, a potem Wojtek, chociaż ma 171cm. Bartek czy Błażej są wysocy, Adama też trudno nazwać niskim.
Adam jest niski.blazej jest niski,bartek juz w miare,najlepszy wzrost ma Artur-190cm. Ogolnie wiekszosc facetow w tym serialu jest sredniego wzrostu.Wysokich aktorow ciezko kadrowac. Dla mnie facet jest wysoki od 180 cm w gore :)
Niski to jest poniżej 175,a takich w serialu jest bardzo mało.
Sami wysocy (Artur,Ludwik,Roman,Rysiek,oni mają po 190,wysocy są też Szymon,Eryk,Igor,jego ojciec,Bartek pewnie i Marek,może jeszcze Natan)Błażeja,Miksera,Radka,Aleksa,Seweryna,Wiktora też można jeszcze zaliczyć do wysokich,bo mają 180.
Śmiałkowi,Filipowi,Adamowi,Grzegorzowi bardzo mało brakuje do 180,więc nazwanie ich niskimi byłoby sporą przesadą.
Bądźmy poważni.
W takim razie jak mężczyzna ma 165,to jaki jest?
Bo takich też jest wiele.
Jest niski. Przeciez nie nazwe go kurduplem :) Kazdy ma inne kryterium oceny wzrostu. Dla ciebie facet,ktory ma 175 jest wysoki dla mnie maly. To jest oczywiscie subiektywna ocena.
Gdzie ja pisałem,że 175 to dużo? Ja nie napisałem,że 175 to wysoki wzrost,tylko średni,bliżej niskiego.
Ale 177,tyle ile ma Adam to na pewno średni wzrost,taka jest rzeczywistość.