Po złej stronie torów
powrót do forum 1 sezonu

To nie Ameryka...

ocenił(a) serial na 8

O ile kino amerykańskie wciaż stanowi wzór dla dobrego polskiego kina akcji, o tyle produkcje hiszpańskie (i latino) to zwykle próba korekty tego pierwszego. Polski widz nie przywykł, że bohaterki zwykle są nieracjonalne i miotane namiętnością, rodzic to ojciec (w j. hiszp. to takie samo słowo a słowo "padre" a "mama" oznacza pierś) a superbohater, który miałby być rodzajem doskonałości z boską licencją na zabijanie, po prostu nie istnieje.
Można tego kina nie lubić i podążać ścieżką - Bracia Grim-Superman-Brudny Hary, ale w tedy hispańskich filmów nie powinno się oceniać a może nawet - nie ogladać. Natomiast świat w którym zło jest złem a dobro jest dobrem a granica przebiega wewnątrz każdego z głównych bohaterów, to właśnie hiszpańskie kino.
PS. Tytuł został źle przetłumaczony "Entrevias" oznacza POMIĘDZY torami a nie "po złej stronie". Ta nieścisłość tłumaczy też nasze niezrozumienie. Zło to wola niszczenia innych a nie "zła strona mocy".

ocenił(a) serial na 7
jokR

Polski tytuł, zresztą jak angielski, jest bardzo dobry. "Entrevias" to nazwa dzielnicy Madrytu - domyślam się, że "nie za ciekawej" - położonej faktycznie pomiędzy torami (stąd nazwa), ale chodzi też o to, że często tory dzielą miasta na 2 części - tą "dobrą" w której żyje elita, i tą "złą" w której żyją ci "gorsi" bez perspektyw.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones