PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=707915}

Pokémon seria: XY

Pocket Monsters XY
7,4 683
oceny
7,4 10 1 683
Pokémon seria: XY
powrót do forum serialu Pokémon seria: XY

ARCYDZIEŁO!!!

ocenił(a) serial na 10

Jak dali radę to tak,ale tego tak nie zepsuć.
Zapomnijcie o Advenced generations czy Diament i perła bo te nic nie wnoszące do fabuły serie są przy niej jak bajeczki robione dla kasy.Ta seria to poważna ale przy tym jednocześnie kolorowa seria.Ash jest dojrzały i poważniejszy oraz dodano najładniejszą grafikę na świecie.A na dodatek dodano coś co zmienia do fabuły serii czyli Serena.Mało tego pojawiają się postacie które są lepiej napisane takie jak:Clemont,Bonnie,Alan,Sawyer czy Lysandre.
Mam nadzieje że po Sun and moon ta seria wróci w blasku i chwale.

Donata_Swiecka

Diament i Perła? Seria nic nie wnosząca do fabuły? Serio? Co ty ćpiesz Donata? Przecież to Diament i Perła jest tą serią która w największy sposób rozwinęła świat tego Anime, wprowadzając całą mitologię ukazując jak został on ukształtowany, cały podział i hierarchię bóstw i stworów tego świata, można wręcz powiedzieć że to Diament i Perła tchnęła w tą serię jakąkolwiek głębię, poza tym jest to pierwsza seria która ma naprawdę dobrze i ciekawie pociągnięty wątek wrogiego zespołu, oprócz tego to właśnie filmy z serii DP są najlepszymi z całej serii ogółem, a te z serii XY mogą pomarzyć żeby być na takim samym poziomie. Dodam jeszcze że Diament i Perła jest utrzymywana poprzez różne wspomnienia i inne akcje w łączności z poprzednimi dwiema seriami, czego akurat o tej powiedzieć nie mogę, mimo tego muszę oddać, że XY moim zdaniem za sprawą odcinków specjalnych i ostatniego naprawdę ciekawego sezonu (jak do tej pory) można ulokować na takim samym poziomie jak Diament i Perła, ponadto jeśli chodzi o animację to w przeciwieństwie do poprzedniczek wystartowała od razu z poziomu najlepszych odcinków serii Diamentu i Perły czyli do tej pory najlepiej technicznie wykonanych odcinków, a widzę że z czasem jest coraz lepiej. Ale dawanie tej serii 10 to jest potwarz dla takich serii anime jak Naruto czy Dragon Ball, które nawiasem mówiąc same nie zasługują na 10, po prostu się nie godzi.

Michal_Orzel9

Mówiąc nie wnoszące do fabuły miałem na myśli rozwinięcie postaci Asha,nie o uniwersum.

Cyprian_Swiecki

A to chyba że tak, tutaj zgadzam się w zupełności.

Michal_Orzel9

Swoją drogą możemy pogadać o serii XYZ oraz Sun and moon? Co o nich sądzisz?

Cyprian_Swiecki

Nie wiem czy jestem władny po temu żeby cokolwiek oceniać, gdyż jak zapewne zauważyłeś nie wystawiłem jeszcze oceny, co oznacza wiadomo co. Hm powiem jednak jakie mam odczucia na ten moment. Serii SM wstrzymam się od głosu, bo po prostu nie widziałem jej jeszcze, gdyż wszystko oglądam chronologicznie, jedyne co mogę powiedzieć o niej to kreska, która dla mnie osobiście jest po prostu odrażająca. Nie potrafię ogarnąć kto w ogóle mógł pomyśleć zwłaszcza po animacji i kresce z XY że taka kreska będzie dobra. To jest wszystko co mogę na temat serii SM powiedzieć na ten moment. Co do XY, wydaje mi się że problemem tej serii jest to, iż jest ona za krótka, no bo popatrz dostaliśmy 2 sezony standardowo wypełnione fillerami, jedne ciekawsze inne mniej, ale jednak jak były te serie AG i DP to jakoś to grało i jakoś było to lepiej poukładane, podobny problem co z tą serią miałem z Czarnią i Bielą która też miała 142 odcinki i niektórych wątków jak np Plasmy nie udało sie dobrze pociągnąć. Tutaj problemem jest dokładnie to samo przez co niektóre wątki jak Pałace Walk trzeba było całkowicie zarzucić, sądzę że jakby seria miała tak ze 180 odcinków, albo był tylko jeden sezon fillerowy, to byłoby lepiej, no i Team Rocket po prostu mnie wkurza, zastanawiam się czy nie można ich było uśmiercić czy coś? A teraz do tego co wyszło dobrze, Po serii Czerń i Biel postacie które towarzyszą bohaterowi są w porządku choć Citron z czasem troche mnie zaczyna irytować, ale reszta jest ok. No i sam pomysł Mega Ewolucji jest w tej serii bardzo nowatorski, sama jej idea, pomysł i założenia są bardzo ciekawe, podoba mi się wątek Flary na ten moment wydaje się być całkiem dobrze pociagnięty mimo tego że trzeba było to oczywiście przetykać walkami i wystawami, a propo wystaw też całkiem fajny pomysł, który przywodzi na myśl te pokazy z serii II i III, ale są troche bardziej rozbudowane i mniej przewidywalne, za to też leci plus. Wiem też że liga jest mega kozacka bo mimo że serię ogladam dopiero teraz to docierały do mnie przebitki z ligi i animacja tam to jest po prostu arcydzieło ludzkich rąk,a propo kreski, to tutaj bardzo podobało mi się że zaczęli od poziomu Diamentu i Perły i stopniowo podnosi się poziom do takiego jaki jest w lidze o czym chyba z resztą mówiłem, widać progres animacji, czego w Czerni i Bieli np nie było. Do tego dochodzą filmy, oglądałem na razie dwa, jeden moim zdaniem dobry, drugi średniodobry, przede mną jeszcze Volcanion. Poza tym serial jest wyposażony w naprawdę świetne odcinki specjalne. Uważam że seria całościowo jest dobra, ale bez rewelacji, nie jest to jakieś arcydzieło, ale na pewno jedna z lepszych serii tutaj i lepsza też od innych np takiego Dragon Ball Super, w którym po prostu przeważa ilość rzeczy które zrobiono źle. Więc ogółem mój odbiór jest dobry, ale troche jestem rozczarowany, bo np sądziłem że kreska taka naprawdę zajebista będzie od samego początku, cóż problem zbyt wysokich oczekiwań, a także sugerowania się zdaniami osób takich jak ty, bo wierz mi zapoznałem się z twoją opinią, jeszcze zanim zacząłem ją oglądać, żeby się dowiedzieć czy przekonanie że ta seria jest dobra nie jest jednostkowa, ale widzę że wiele ludzi ją sobie chwali.

Michal_Orzel9

Widać że znasz się na anime.

Cyprian_Swiecki

To nie jest tak że sie znam, ludzie którzy się znają to tacy którzy mają obejrzane po 100-200 seriali i ze 500 filmów i którzy zajmują się tym na co dzień, podejmujący się recenzji, omawiania na różnego rodzaju kanałach takich produkcji, robienie własnych itd. Powód dla którego zacząłem oglądać anime jest dosyć osobliwy, ponieważ zacząłem to robić ze względu na piękno animacji która cieszy moje oczy, rzadko kto robi to z takiego powodu. A jak już oglądam to po prostu staram się wybierać to co mnie interesuje w tym gatunku i to co jest moim zdaniem warte obejrzenia, potem zbieram do kupy wszystkie elementy danego serialu i oceniam to zgodnie z własnymi odczuciami, komparując ze sobą inne serie. Kogoś może np. zdziwić dlaczego DBS wystawiłem ocenę 6, a ten serial szybkim krokiem zmierza do 7, mimo tego że przeciętny widz powiedziałby mi żebym się popukał w głowę. Różnica polega na tym że od Dragon Ball Super jako marki miałem prawo oczekiwać czegoś dobrego od samego początku, no cóż człowiek który oglądał tą serię lekko mówiąc ma prawo czuć się zawiedziony, bo dostał coś takiego jak osławiony odcinek 5 od którego może oczy wypalić tak jest słaby, tutaj natomiast nie spodziewałem się niczego, wiedziałem tylko że seria jest lepsza od poprzednich, a mimo to dostałem serię całkiem niezłą, nawet na tle innych produkcji, nie jakąś wybitną ale niezłą. Oceniam tą serię na dwóch płaszczyznach wewnętrznej, czyli porównując każdą z serii Pocket Monsters osobno, a także zewnętrznej czyli komparując serię z czymś z innego środowiska, ale na tyle zbliżonym że da się to zrobić, oczywiście niewiele jest seriali traktujących o walkach magicznych stworów, dlatego stawiam tutaj po prostu jakiegoś długiego shounena z walkami, stąd częste porównanie do DBS wydaje mi się tutaj na miejscu także ze względu na bliskość okresu wydania obydwu serii. Po prostu staram się oceniać seriale sprawiedliwie, bez żadnych uprzedzeń. Wiesz, że to Pokemon to nie znaczy że muszę tylko zerkając na tytuł dla zasady dać 4-5 i nie dać serialowi szansy, a tak robi cała masa ludzi którzy uważają się za znawców w kategorii filmu Bóg wie jakich, tylko dlatego że nie chcą poświęcić tych 2-3 miesięcy na obejrzenie serii 141 odcinkowej, mimo tego że potrafią obejrzeć w 3 miesiące takiego One Piece'a który ma prawie 900 odcinków ,albo miliard sezonów The Walking Dead.. Zanim się coś oceni trzeba się z tym zapoznać i wziąć pod uwagę wszystkie elementy serialu dobre i złe. I tak powinno być z każdym filmem, a znam ludzi którzy oglądali serial 5 lat temu, i teraz sobie przypomnieli że oglądali go 5 lat temu i na podstawie odczuć jakie (rzekomo) wtedy mieli oceniają. Tak po prostu nie można bo jest to niepoważne.

Michal_Orzel9

Ja się z tobą zgadzam,ale ja nie widziałem całej serii XY 5 lat temu tylko niedawno i dopiero potem obejrzałem całą serię i podsumowałem.

Cyprian_Swiecki

A ja cię broń Boże o to nie posądzam, bo widząc jak ochoczo odpowiadasz i jak dobrze się z tobą rozmawia wiem że musisz być w tym temacie względnie ogarnięty.

Michal_Orzel9

Och, dziękuje.Wracając do tematu.Mówiąc nie wnoszące do fabuły miałem też na myśli że tamte serie nie dawały nic nowego czyli Ash wyrusza po odznakę i spotyka towarzyszy i pokemony ale to nic nie wnosi w jego życie.A co widzę w XY.Asha który poznaję dziewczynę która się w nim kocha oraz poznaje nowy typ ewolucji (Mega ewolucji)w tym sensie miałem na myśli bo dobry sequel musi wnosić coś nowego oraz rozwjiać postacie jak to było wThe walking dead albo w trylogii Władcy pierścieni.

Cyprian_Swiecki

Powiem jeszcze raz, jeśli chodzi o postać samego Satoshiego to poprzednie serie nie wnoszą rzeczywiście nic, a wręcz cofają go w rozwoju i tu się zgadzam w całej rozciągłości. Natomiast jeśli chodzi o rozwój i rozbudowę świata, to akurat Diament i Perła wnosi najwięcej i temu nie zaprzeczy nikt kto oglądał ją uważnie i choćbyś przyłożył mi pistolet do głowy nie przekonasz mnie do zmiany zdania. To tam dowiadujemy się kto stworzył świat, dlaczego, w jaki sposób, kto grał w tym role, kto pociągał za sznurki itd. seria jest wypełniona całą masą ciekawych legend itd, więc teza że nic nie wnosi jest mocno ryzykowna. Powiedzmy że wnosi w to co może jeszcze wnieść, coś tak w okolicach 50 %. Jest tutejszym odpowiednikiem Silmarillionu w świecie Tolkiena, choć samemu mi takie porównanie nie przeszłoby przez gardło, bo jakby Tolkien który napisał swoje Opus Magnum czyli Silmarillion, przeczytał że ktoś porównuje jego mega rozbudowany świat do czegoś tak płytkiego jak Pokemony to by chyba zeszedł na zawał w wieku 23 lat, zrobiłem to bo rzuciłeś tutaj Władcą Pierścieni. Tak jak powiedziałem do tej pory była to jedyna seria która wniosła do samego świata bardzo dużo. XY teraz wniosła nie mniej (wspomniana przez ciebie Mega Ewolucja, Łączenie mentalne, duszy (?)) Więc powiem tak,jeśli chodzi o sam świat przedstawiony DP rozwija go bardzo mocno, XY mniej, ale w dużo większym stopniu rozwija swoje postacie. Ja dla przedstawionego świata użyteczność obydwu serii określił na 50/50, w sumie gdyby te dwie serie, powtarzam DWIE serie nie powstały to ten świat nie miałby nic do zaoferowania, bo te konkretne dwie serie całkowicie wzieły na swoje barki rozwój świata przedstawionego. Tyle.

Michal_Orzel9

Teraz już cię rozumiem.Dziękuje.

Cyprian_Swiecki

Skoro tak mówisz o Diament i perła to sobię obejże i ci powiem jakie mam wrażenia.

Cyprian_Swiecki

Ej to jak to ty oglądałeś najpierw XY a potem Diament i Perła? :O Jak tak można? Ja oglądałem od Original Series aż do XY i nie wiem jak można inaczej oglądać cokolwiek.
A tak wracając do tematu właśnie skończyłem XY to najlepsza seria ze wszystkich. Dziękuję Dobranoc.

Michal_Orzel9

No właśnie to chciałem ci powiedzieć tak swoją drogą wybacz że
Diament i Perła wcześniej nie widziałem ale czasami oglądam nie chronoligcznie choć najczęśćiej chce je skończyć

Cyprian_Swiecki

No cóż indywidualny wybór, przecież nie musisz mnie za to przepraszać, jeżeli tak chcesz oglądać to ja nie mam prawa cie krytykować, ja mówię to tylko dlatego że sam nigdy bym tak nie obejrzał, u mnie nie ma możliwości oglądać inaczej niż chronologicznie, tak jest ze wszystkim z Naruto, Dragon Ballem, Władcą Pierścieni, Gwiezdnymi Wojnami itd. Co do DIamentu i Perły, cóż oczywiście może być tak że obejrzysz i nie będziesz tak zadowolony jak ja, natomiast no ja gorąco polecam, bo razem z filmami tworzą świetną serię.

Michal_Orzel9

Skoro skończyłeś XY to kiedy będziesz oglądać SaM.

Cyprian_Swiecki

Szczerze mówiąc nie wiem czy w ogóle to zrobię, niby mam odznaczone do oglądania, ale nie będzie przesadą jeśli powiem że brzydzę się tą serią już tłumaczę dlaczego, pomysł żeby wicemistrz ligi koleś który normalnie powinien być znany na całym świecie i mieć ugruntowaną reputację, który wg seriali i filmów przynajmniej 4 razy uratował świat, poszedł do szkoły na jakimś zadupiu jest... nie wiem czy słowo śmieszny jest odpowiednim słowem, bo jak dla mnie to za mało, umówmy się że jest to co najmniej nie poważne. To znaczy wiesz ja nie chcę tutaj się wypowiadać bo widziałem 2 odcinki i nie wiem co mogę o niej powiedzieć. Ale powiem ci co myślę na podstawie tego co wiem, nie wiem jaka tam jest liga, ale słyszałem że to coś na wzór Wysp Pomarańczowych, a więc dziękuję postoję, wychodzi na to że to tak samo podwórkowa liga jak pomarańczowa. W ogóle pomysł że nie ma podróży jako takiej, no bo jaka może być podróż po 4 wyspach, to była najgorsza rzecz jaką można było zrobić, ponieważ serial pozbawił się swojej siły czyli ciekawych fillerów, kreska to jest po prostu obrzydlistwo, człowiek który wymyślił design tych postaci powinien zostać powieszony za jaja dożywotnio. Ja generalnie zostaje przy zdaniu że ostatnią pełnoprawną serią była seria XY, apogeum doskonałości tej serii i godne podsumowanie całości, dlatego wmawiam sobie że Ashton wygrał ligę, ponieważ fakt że tego nie zrobił był napędzany czystą pazernością firmy GameFreak która wychodzi z założenia że wygranie ligi równa się końcowi serialu i w gruncie rzeczy zmusza mnie do oglądania nieudacznika i przegrywa i to jeszcze powiem że o ile w poprzednich seriach jakoś to sensownie się udawało poukładać to że nie mógł jej wygrać, to tutaj w XY doszedłem do wniosku że on nie miał prawa tego przegrać, Absolutna Głupota. A tym bardziej zabawne jest to wtedy gdy człowiek sobie uświadomi że Alain używał Mega Ewolucji do wygrania ligi, ale jak już ją wygrał, to było "Mamusiu już umyłem rączki, zacznę od nowa", powinien się zrzec tego tytułu bo Ash gdyby Alain nie miał Mega Kamienia ,zmiótłby go z powierzchni ziemi. Poza tym Seria XY ma doskonałe zakończenie, Ash wraca do domu, mamy napisy końcowe z podziękowaniami za produkcję z lat 1997-2016. SM jest dramatycznym zjazdem, w stosunku do XY.
Ja tej serii nie uznaję za prawowitą kontynuację jak dla mnie jest czymś na zasadzie nieudanego fillera/spin-offu.
Seria Pokemon skończyła się w 2016 roku.

Michal_Orzel9

Aha dodam jeszcze że ten cały Zespół Czaszki wygląda i zachowuje się jak ekipa jakichś dzieci ze szkoły dokuczających innym dzieciom, porównywać ich do Flary albo Galaktycznych na jakiejkolwiek płaszczyźnie to się nawet nie godzi

Michal_Orzel9

Zgadzam się, ale SaM uznaję za zapowiedż kontynuacji XY niż jej kontynuację.Gdyby powróciła Serena to by można było do kanonu zaliczać.

Cyprian_Swiecki

Nie będzie żadnej kontynuacji, a w każdym razie takiej jakiej oczekujesz. Będzie robione wszystko starym schematem do usranej śmierci, a Serenę widziałeś w serialu ostatni raz w odcinku 141 XYZ, względnie pojawi się na jeden odcinek w SM i tyle, będziesz ją widział. Do tej pory nie było kontynuacji takiej żeby wiesz, wrócili poprzedni towarzysze na jakiś dłuższy czas, tylko wiadomo lekko powiązana, po prostu kontynuacja przygód Asha, poprzedniej serii i wszystko było robione stałym schematem. Grało? Grało. Ktoś kwiczał? Nie, skoro nie to jest jasny sygnał dla GameFreak że jest wszystko dobrze i że spokojnie można kontynuować to w tak samo gównianej formie jak do tej pory, robiąc z widzów debili, nie urabiając sobie rączek. Dopóki ktoś nie powie dość i nie zacznie głośno krzyczeć, nie wiem do momentu jak firma nie zaliczy spektakularnej porażki finansowej związanej z anime po prostu nic się nie zmieni, bo i dlaczego miałoby, skoro od 21 lat nic się nie zmieniło? I nie licz że będzie inaczej bo to po prostu naiwność.

Michal_Orzel9

I nie rozumiesz mnie, oczywiście że w środowisku ta seria jest kanonem,to ja jej nie uznaję za kanon i każdy szanujący się fan powinien zrobić to samo takie jest moje zdanie, ponieważ sądzę że Seria XY była ostatnią serią która cokolwiek wnosiła i rozwijała świat i ogółem miała sens, i była zrobiona naprawdę na poważnie, widać od razu że grube siano na to poszło. Twórcy Pokemonów robiąc serię SM stracili szansę na to żeby siedzieć cicho i skończyć przygody Asha w sposób godny i epicki, jaki zaserwowało XY. Ale cóż nie mój cyrk nie moje małpy. Ja już powiedziałem skończyłem zabawę z tą serią tutaj, SM może obejrzę w ramach ciekawostki, ale kolejną serię będę omijał szerokim łukiem jak śmierdzącą kupę.

Michal_Orzel9

Ja cię bardzo dobrze rozumiem bo sam mam takie odczucia,ale można obejrzeć dla beki.

Cyprian_Swiecki

O doskonale powiedziane, dla beki i w ten sposób właśnie będę traktował ten twór, ten i każdy kolejny gówniany, który wyjdzie jeszcze pod tym szyldem. Dobra no to tutaj chyba można zakończyć tę owocną dyskusję, jeśli chcesz o coś jeszcze zapytać, dowiedzieć się,pisz na ten moment ja kończę, było miło. Pozdrawiam.

Michal_Orzel9

Dobra nara, ale zanim zakończę powiem tyle że moją opinię o SaM możesz już przeczytać

Cyprian_Swiecki

Hej Michał jest już nowa 8 generacja Pokemonów i według mnie zapowiada się na coś podobnego do XY.Tylko ciekawe jak kreska będzie wyglądała i jaka będzie fabuła bo jeśli to będzie kreska z SaM to nie oglądam a jak będzie ta z XY lub 21 filmu pokemon to na 100% obejrzę a co ty twierdzisz?

Michal_Orzel9

Hej,Michał, miesiąc temu zapowiedziano 8 generację pokemonów.Według mnie zapowiada się na prawowitą kontynuację XY. Oczywiście zapowiedziano gry ale już po grach mogę sądzić że zapowiada się kolejna świetna seria, a co o tym myślisz że to będzie sukces tak jak XY, czy kolejny chłam tak jak SaM?

Cyprian_Swiecki

Możliwe, w gry to ja tam nie wiem zatrzymałem się na etapie Diament i Perły, natomiast anime, no cóż może być kontynuacją może nie, nie ma sensu na razie dywagować bo dzisiaj myślisz tak a potem wyjdzie zupełnie co innego, nie warto się nakręcać chociażby z tego względu żeby sie potem nie rozczarować, poczekamy zobaczymy. Moje zdanie znasz, nie podoba mi się taka polityka i tu już naprawdę nie chodzi o to czy jest to prawowita kontynuacja czy nie, ale o zwyczajną Alfę i Omegę, skoro coś ma początek to musi mieć i koniec, czy ja dożyję końca Pokemonów? To jest dobre pytanie. Raczej nie, a że XY było świetnym zakończeniem i ja osobiście bym tego nie ruszał, to tutaj postawiłem linię, ale kto bogatemu zabroni. Druga sprawa czy chłam jak SM? Nie sądzę, oglądałem film 20, tam stylistyka jest zmieniona na tą starszą i szczerze myślę że pójdą w tą stronę, powiem nawet więcej że wydaje mi się że jak wyjdzie następna seria Pokemon to 8 seria będzie opowiadać historię tego Asha z tych dwóch filmów a nie tamtego, a przecież historia Asha z filmów 20 i przyszłego 21 jest zupełnie inna, i jak już to taką mam nadzieję opowiedzą. Ale ostatecznie niezależnie co wyjdzie Pokemony odniosą sukces, to jest zbyt potężna i renomowana marka, posiadająca miliony fanów na całym świecie, więc jakoś nie wierzę żeby się nie udało. I ja również je obejrzę, ale linia jest niezmiennie tam gdzie była na gen 6 i będę to oglądał z przymrużeniem oka. Pozdrawiam

Michal_Orzel9

Na razie prawowitą kontynuacją XY według mnie jest film 21.A Sun and Moon chciał być trochę jak 1 seria oraz filmy studia ghibli. Choć obejrzałem sobie dużo odcinków i porównałem sobie tą serię z arcydziełami Myiazaki ego i powiem tak:To dwie różne rzeczy.

Cyprian_Swiecki

No cóż, porównywanie filmów o Pokemonach do filmów Miyazakiego jest lekko mówiąc trochę nie na miejscu, o czym z resztą już tutaj chyba w tej dyskusji tylko wyżej ja lub ty wspomnialiśmy. Nie ma to po prostu sensu, inne studio, inna kreska, inni twórcy, inna wizja, inny budżet, bardziej napięty grafik w GameFreak. Ale muszę powiedzieć jedną rzecz, niedawno dyskutowałem z gościem który usilnie próbował przekonać mnie że Kimi no Na wa jest słabym filmem, nie udało mu się niestety, ponieważ chronicznie uciekał od dyskusji, twierdził że filmy Shinkaia nie mają przekazu i dlatego nie mogą być arcydziełem, więc rzuciłem mu filmy które mają przekaz (Pokemon i DB) a których nikt za arcydzieła nie uważa, dając jednocześnie do zrozumienia że nie uważam żeby była jakaś wielka konieczność uzależniania tego czy każdy film jest dobry czy nie od tego czy ma przekaz, bo każdy film go ma w mniejszym lub większym stopniu, choćby najbanalniejszy i takie uzależnianie jest kompletną głupotą. No i dochodzą jeszcze dwa czynniki, po pierwsze osobisty, tak? Każdy myśli co chce, dla niego Kimi no Na wa nie jest arcydziełem, a dla mnie jest, dla niego Tajemniczy Świat Arietty jest świetny a dla mnie do dupy (nie oglądałem go jeszcze, rzucam tylko hipotetycznie). I drugi (ale o tym już wtedy nie wspomniałem) czyli ograniczenia względem mangi, bo trzeba pamiętać że film jest promocją mangi, nigdy odwrotnie. I tak np uznał Koe no Katachi za pewne arcydzieło, ale jakby przeczytał mangę no to troche inaczej by to wyglądało, bo bez przeczytania mangi możemy mieć mylące pojęcie o wydarzeniach w filmie, o osobach, nagle niektóre postacie których nie lubimy (jak np Matka Shoko), stają się osobami które rozumiemy i im współczujemy. Ponadto Koe no Katachi ma 7 tomów mangi, więc łatwiej bardziej sensownie wcisnąć coś do filmu, jednocześnie nie odkrywając wiele z mangi, natomiast Kimi no Na wa ma 3 tomy, tu już jest trudniej. Oczywiście wyśmiał mnie znawca anime, który nie ogląda klasyków, bo to poniżej jego godności. A potem uznał mnie za idiotę bo piszę zbyt długie posty, nie wiem jaki jedno ma związek z drugim, ale tak było, a na odchodne stwierdził że nie będzie ze mną dyskutował bo wg niego nie umiem pisać i nie rozumie co do niego mówię i reszta dyskusji polegała na tym że on nie będzie rozmawiał bo chce żebym pisał po polsku inaczej nie będzie rozmawiał. Taki śmieszny osobnik. Ale ta dyskusja pozwoliła mi na jedną rzecz, nie oglądałem jeszcze wszystkich filmów ze studia Ghibli, jak wspomniałem zresztą, ale biorąc pod uwagę to co oglądałem to poza oczywistymi arcydziełami jak Ruchomy Zamek Hauru, Spirited Away czy Księżniczka Mononoke jest tam też cała masa średniaków, a o tym nikt głośno nie mówi, np Powrót do Marzeń, sory ale dla mnie ten film był mocno średni, jak na warunki studia słabo narysowany, a to jest jeszcze nic bo tam powstała taka "perełka" jak Szum Morza, to ja dalej sie zastanawiam, a obejrzałem go z dobry rok temu o czym ten film jest. Naprawdę jak Boga kocham takiego syfu (animacji) nie widziałem naprawdę bardzo dawno. Więc to nie jest tak że jak coś jest z Ghibli to nie może być chujowe. A fakt że takie "potworki" wyszły z tego studia jest jeszcze bardziej przerażający jak sobie człowiek uświadomi że Ghibli nie ma jak Game Freak poza filmami na barkach jeszcze serialu, gier itd, czy Toei które ma miliard seriali i filmów do wypuszczenia i zrobienia. Tylko cholerny 1 słownie "jeden", względnie dwa filmy rocznie, jak to jest możliwe że robiąc przez 1 czasem 2 lata jeden film zdarzyły się przypadki wypuszczenia takich szmir? Dla mnie to jest w ogóle nie do pojęcia, też nie rozumiem innej rzeczy skąd się wzięło takie uwielbienie dla tych filmów jak u kolesia wspomnianego wyżej, gdzie od strzała mogę podać lepsze, niż większość z nich, np. No Game no Life Zero, serial to inna bajka a film zupełnie inna, o ile serial jest średni o tyle film to jest no naprawdę kino wysokich lotów. Koe no Katachi, Liz to Aoi Tori. Teraz tak jak zwykle się rozpisałem, mam nadzieję że nie zwyzywasz mnie od debili, zdaję sobie sprawę że moja wypowiedź może być dość chaotyczna, za co najmocniej przepraszam. Pozdrawiam

Michal_Orzel9

Ci którzy obrażają innych lub po prostu nie umieją poprawnie odpisać albo nie zapoznali się i nie znają materiału żródłowego i piszą że film,serial czy gra jest zła dlatego że tego nie widzieli i nie grali.Taka osoba jest kompletnym idiotą.Ty akurat jesteś jednym z największych znawców mang,anime itp.Jakich poznałem na filmwebie (Poza mną).

Cyprian_Swiecki

Ty akurat piszesz bardzo duże posty których ja zazdroszczę tobie ponieważ sam nie umiem tak bardzo dużych postów pisać.Ja jestem znawcą filmów,a ty znawcą anime.I chciałbym też znać się na innych serialach anime,a nie tylko pokemony.

Cyprian_Swiecki

Oj bez przesady, kurde aż mi głupio :D Jak już mówiłem jeszcze mi daleko do tego żeby znać się na gatunku i sam bym się tak nie nazwał, gdyż wiele filmów/seriali jeszcze nie obejrzałem i to nawet nie takich które są dla ludzi którzy szukają i kopią głęboko, tylko takie które pojawiają się jako pierwsze w proponowanych i okupują pierwsze miejsca w rankingu anime FW takie jak np. Wilcze Dzieci czy do niedawna Księżniczka Mononoke. Ale wierzę że w niedługim czasie nadrobię wszystko co powinienem i sobie założyłem. Dzieje się tak dlatego że oglądam nie to co powinienem ale to co mnie interesuje, dlatego np nie raz była taka sytuacja że mniej znany tytuł dostał pierwszeństwo jak np Another przed Spirited Away, albo Sailor Moon przed Księżniczką Mononoke. No i tak to wygląda. I również ciebie zachęcam do oglądania większej ilości, bo na kartach tych wszystkich odcinków i sezonów, są zapisane niesamowite historie :)

Michal_Orzel9

Poza tym są też inne, nie można żyć tylko anime, tysiące filmów niemych,kolorowych, westernów, sci-fi itd. Na to też trzeba poświęcić czas :)

Michal_Orzel9

Wspomniałem o studiu Ghibli, ponieważ wiele osób porównywało kreskę z SaM do filmów tego zespołu,więc obejrzałem parę odcinków,aby sprawdzić czy to prawda?
No i już się dowiedziałem.

Michal_Orzel9

W pełni się zgadzam, popieram w 100%.

Ja chciałbym podsumować Ligę Kalos i z żalem stwierdzam że patrząc na wiele innych anime które oglądałem bez względu na tematykę, Ash w porównaniu do innych głównych bohaterów jest beznadziejnie słaby i przegrywa walki z amatorami a to już jego 6 liga pokemonów i wciąż jest słaby i wydaje mi się że nigdy nie wygra ligi. A szkoda bo lubie pokemony i nie mogę ścierpieć że główny bohater jest tak słaby. A nowe Sun moon jest faktycznie tanią kreską.

RafaelWaleczny

Hmm, długo zastanawiałem się co odpisać i powiem tak. To nie jest tak że on jest słaby, ja chyba zresztą nie mówiłem tak, chociaż może nie chce mi się szukać, w takim razie cofam to, na pewno jednak powiedziałem że to scenarzyści robią z niego nieudacznika i leszcza i to jest prawda jeśli mówimy o seriach od 1-5, ale to jest wina scenarzystów. Wracając do Asha, postać jako taka w serii 6 wręcz przeciwnie jest pierońsko silna, podczas walki jest nieprzewidywalny, inteligentny, niekonwencjonalny, a w Serii XY również mega agresywny, to on nadaje ton walce i ustawia przeciwników pod siebie, przecież od początku serii XY on chyba do 2 lidera nie przegrał walki (popraw jeśli się mylę, już troche czasu minęło od momentu jak zaczynałem serię XY). Krótko mówiąc gość jest troche jak Liverpool w Premier League, zawsze cisną, gniotą, nadają tempo gry, wszyscy się spuszczają nad stylem gry, ale ostatecznie kończą na tym 2 miejscu, bez mistrzostwa już prawie od 30 lat. Z Ashem jest tak samo wymiata, ale pod koniec budzi się w nim gen frajera. A pamięta się tylko zwycięzców. Nigdy nie wygra ligi owszem, ale nie dlatego że jest słaby, i nie dlatego nie wygrał ligi Kalos,nie wygrał bo góra tak zdecydowała, każą postaci z kompletnie irracjonalnych powodów startować od zera co serię, to troche taka Syzyfowa Praca. I weź tu się dziw że ludzie od serii odbijają. To jest tak samo skrzywdzona postać jak Vegeta w DB, wiecznie drugi, mimo że haruje jak wół, 10x ciężej niż Goku, wiecznie coś nie zagra, coś nie pyknie i zawsze jest ten krok do tyłu, no ale jest jedna drobna różnica pomiędzy DB i Pokemon, głównym bohaterem jest Goku nie Vegeta i ta wspomniana drobna lecz subtelna różnica sprawia że Vegeta kończy gdzie kończy. Wracając do Satoshiego scenarzyści chwytają się wszystkiego byleby tylko tej ligi nie wygrał, nawet jeżeli jak w chociażby wspomnianej lidze Kalos jest to sprzeczne z jakąkolwiek logiką (tak mówię o logice w Pokemonach). Też mnie to boli, boli to jak traktowana jest główna postać serialu mojego dzieciństwa, a przecież chyba powinno być odwrotnie, powinna dostawać boosty z dupy, podnosić się w cudowny sposób jak feniks z popiołów w beznadziejnych sytuacjach, na zawołanie trzepać asami z rękawa itd. Jakbym miał zliczyć ile razy Naruto podnosił się powtarzając że już nie ma sił, jednocześnie informując o tym że był sam i że widok cierpiących przyjaciół którzy go zaakceptowali i stali się jego przyjaciółmi daje mu siły, podczas całego serialu to nie wiem czy by mi palców u rąk i nóg starczyło. ale co poradzisz, możesz sobie co najwyżej przybić pionę z fanami Vegety z DB, ewentualnie zaklinać rzeczywistość i wmawiać sobie że ją wygrał (tak jak ja). Troche dużo,ale wydaje mi się że odniosłem się do wszystkiego, a nawet i więcej. Pozdrawiam

Michal_Orzel9

Cześć!!! wracam tu po 8 miesiącach i muszę tobie powiedzieć,że ciągle śledze świat pokemonów mimo innych zajęć i oglądam SaS,które moim zdaniem jest naprawdę niezłe z wielu powodów min. Twarz Asha naprawili, w końcu wygląda jak ASH/Satoshi, a nie jak upośledzona wersja Stevena Universa oraz wymyślono,że zamiast lig teraz będą podróże po regionach i tym podobne.A co o tym sądzisz?

Cyprian_Swiecki

No cześć, co to jest SaS? Chodzi o te nowe z 2019?

Michal_Orzel9

A juz kumam Sword and Shield. Ale z tego co ja widzialem to jest calkowity reeboot serii, w zasadzie po pierwszym odcinku wiem ze historia zaczyna sie od zera a ja nie mam ochoty się babrać w tej serii od nowa. Moje zdanie znasz stracili szanse zeby siedziec cicho, chyba uslyszeli krzyk ludzi bo historie Asha z 97' postanowili definitywnie skonczyc i to mi pasuje. Jest postawiona linia granica o ktorej mowilem. Wiemy juz ile oryginalna historia Asha ma odcinkow (troche ponad 1000) mozemy po ostatnim odcinku SM ew zaczac od nowa.

Michal_Orzel9

Eeh...Nie. Ta seria nie jest rebootem. Tylko jeden odcinek był prequelem pierwszego odcinka reszta to dzieje się po SaM.

Cyprian_Swiecki

Zobaczymy wiec ale jak na razie i tak ogladam SM wiec sie w najblizszym czasie za to nie zabiore

Michal_Orzel9

No i jak SaM?

Cyprian_Swiecki

Może być, nic szczególnego, fajnie jest pociągnięty motyw z UB, zespół Czaszki, jak przewidywałem jest jednym wielkim żartem, bardziej przypominającym osiedlowych sebixów i jeszcze ta muzyka w tle to już w ogóle, podoba mi się też to łapanie UB, choć kostiumy te dzieciaki mają mega czereśniackie, a wystarczyło ich ubrać w białe kitle tak jak jest ubrana reszta Aether, https://vignette.wikia.nocookie.net/pokemon/images/6/6c/Sun_Moon_Aether_Foundati on_Employees.png/revision/latest/scale-to-width-down/340?cb=20190103122255 - przecież to się prezentuje dużo lepiej niż to w co się ubierają do tych misji, z trzech powodów, po pierwsze samo w sobie jest bardziej eleganckie, po drugie postacie w ubrankach tych z serialu wyglądają jak PowerRangers, no i po prostu te białe uniformy mniej rzucają się w oczy, a charakter ich misji sprawia że chyba tak właśnie powinno być nie? Ogólnie odczuwam mega zażenowanie oglądając to. Samuel Oak, bije rekordy bycia najbardziej irytującą postacią w serialu ever. Poza tym, to chyba nie mam większych mankamentów, są całkiem spoko postacie poza grubym rudym, jego nie lubię, dobre gagi, dobre walki, dobra animacja, wiadomo design kuleje, ale w sumie zauważyłem że jeśli chodzi o postacie to nie u wszystkich, Lillie wygląda dobrze, Mao też, natomiast bardzo nie podoba mi się design grubego, Asha i Lany. Wyglądają okropnie. No i na razie tyle.

Michal_Orzel9

A no i jeszcze Ash z XY jest dużo lepiej rozpisaną postacią niż ten tutaj, więc to też należy poczytywać na minus.

Michal_Orzel9

Aha,bo ja mam takie odczucia.
1.Postacie Mal i Lily są świetnie napisane
2.Do postaci grubego się zgadzam,ale nie wiem czy wiesz,żę gruby jest żywcem skopiowany z "Był sobie człowiek".
3.Muzyka to zależy w jakiej wersji oglądałeś.
4.Zespół czaszki to nowy zespół R, więc czego mogliśmy się spodziewać.
5.Ash w SaM jest klonem Stevena Universa, wystarczy tylko na niego spojrzeć.

Cyprian_Swiecki

Oglądam tylko japońską. Jak odpaliłem sobie po japońsku to nie potrafię sobie już wyobrazić oglądania tego po polsku z powrotem, jak obejrzałem tak ze 50 odcinków po japońsku i odpaliłem jeden po polsku bo akurat po japońsku tego nie było to myślałem że mi uszy odpadną.

Michal_Orzel9

Ja tam po japońsku oglądam,choć wiesz co,ja obejrzałem sobie XYZ znowu tym razem właśnie w tym języku i był dużo lepszy(O angielskim to ja nie wspominam bo jest tragiczny).Ale jeśli chodzi o całe SaM to obejrzałem ją i moim zdaniem ta seria jest średnia,na pewno jest lepsza niż Unova,która nie miała żadnej fabuły i była kompletnym śmieciem(Dosłownie żadnej fabuły bo odcinki wyglądały jak zlepek niepowiązanych historii zlepione w jedną całość).

Cyprian_Swiecki

No XY po japońsku musi brzmieć świetnie, ja po japońsku z tego obejrzałem tylko odcinki specjalne i oglądało się miodnie. Co do Unovy, no cóż to jest najgorsza część tej serii, powiedzmy sobie uczciwie i nie ma o czym dyskutować w ogóle, irytujące postacie, słaby bohater, nieudana liga, cienkie walki, animacja, itd. Jedynie T.Plasma coś próbował, ale też zabrali się za to za późno. Te Wyspy Decolore nie wiem po co tam wrzucili bo de facto było na to kilka odcinków. Krótko mówiąc nie wyszło absolutnie nic. Choć polubiłem Stefana i Biancę, która jest moją ulubioną postacią z tego anime w ogóle, jest świetna i w sumie uznałem że jakby chociaż tych dwóch kasztanów wymienili na tą dwójkę to chociaż to byłby dobry element. Ale cóż.. jak spieprzyć to hurtowo od razu wszystko. Z resztą moje zdanie na ten temat też znasz, powinny być 4 serie ogółem, od OS po XY wyłączając, BW i SM i tak powinny się Pokemony skończyć, wygraną w Kalos, ale kasa misiu, kasa...

Michal_Orzel9

A XY pierwszy raz oglądałeś po japońsku czy po polsku?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones