No to podstawowe pytanie: jedziemy całą opowieść od początku, czy zaczynamy jak Merlin jest już w Camelocie?

W serialu niewiele jest o tym czemu Merlin się musiał wynieść ze swojej wioski to może krótki fragment o tym, a potem Merlin wita Camelot :D.
Cieszę się, że się zaangażowałaś :D

Jak mogłabym się nie zaangażować? Sama kiedyś pisałam fanfica ale brakło mi motywacji :>

To może na początek ustalmy plan: co chcemy tam zawrzeć, pomysły, punkty... I właśnie chronologia : od kiedy zaczynamy? Czy może nawet od poznania rodziców Merlina do jego przybycia do Camelotu?

Od jego ojca rozpocząć byłoby fajnie, a potem duży skok do przodu i Merlin wynosi się z wioski.
Czemu ja mam limit jeszcze do 27 listopada?!

To może coś o tym jak Uther go poprosił o wezwanie smoka, że niby się ugadać chciał?

Ok, ja się żegnam, to moja ostatnia wypowiedź na dziś :(.
Piszmy pomysły, a potem ułożymy chronologicznie i piszemy :D.
Na dzisiaj zostawiam wam produkcje.
Do aggi: Z nami motywacji nie będzie Ci brakowało :D.
Do jutra moi drodzy :D
Pa :)

Do jutra :)
No to jak to ma być nasza wersja, to trzeba Merlinowi jakąś dziewczynę znaleźć!
Może też niech będzie czarodziejką?
I jak uważacie, robimy Morganę złą od samego początku, czy tak jak w serialu było?

oo, dziewczynę trzeba mu znaleźć koniecznie ;d. ;p.
A co do Morgany.. hm.. może dobrą? ;d. może jakiś romans między nią a Merlinem? ;d;d;d; xD. Choć nie wiem czy to wypali ;p .

Można popróbować :D Później się wybierze najlepsze rozwiązania i będzie powieść godna największych pisarzy :D

już się nie mogę doczekać. ;d;d;d.

Wkręcić romans do czasów gdy Merlin był na dworze :) Jako ich mały sekret

Dobry pomysł :D A jak Morgana przejdzie na złą stronę mocy, można taki romans z przeszłości na wiele fajnych sposobów rozwinąć...

A w legendach dziewczyną Merlina była czarodziejka Nimue zwana też Vivienne :)

Ja proponuję tak jak już pisał ktoś.. chyba ayramia, żebyśmy zaczęli od poznania się rodziców Merlina :).

Można by było ogólnie posegregować te niedopowiedziane historie z przeszłości Uthera i ojca Merlina oraz osób ze starszego pokolenia

Np. tę historię z matką Morgany i Utherem? ;p.

Dokładnie :) Oraz Gajusz i Uther, rodzice Merlina, mama Artura, itd,itd
Żeby pokazać coś sensownego muszę poprzypominać sobie szczegóły z 1 sezonu :)

nom, trzeba by. ;p . już wiem co będę robić w piątek. :d.

O dobre, i jeszcze jedno pytanie, jaką robimy narrację? Narrator niezrzeszony, czy np. każdy rozdział z czyjegoś punktu widzenia?

Raczej 3 -osobowy

Myślę, że lepiej żeby każdy z nas jak pisze jakiś tam rozdział to żeby cały ten rozdział pisał jako jedna osoba. ;). Np. jako Merlin. a jeśli chce to następny jako Arthur itp, itd. ;d.

O, ew. rzucamy temat, każdy pisze punkt widzenia postaci, którą sobie wybierze, potem wrzucamy i dyskutujemy, poprawiamy razem, coś ew. dopisujemy/usuwamy i kleimy, w sumie można przecież spróbować, jak nie wyjdzie to co? Przyjemnośc pisania o ukochanych bohaterach przede wszystkim :P

Jestem za.

Okej :P

Jak macie jakieś pomysły to piszcie, nawet gdyby wydawałyby się one całkiem bezsensowne. :D Ja zamierzam tu napisać wszystkie moje i mojej koleżanki powalone pomysły ;P

Można też zrobić wersję z narratorem 3-osobowym

Mogłybyśmy zacząć od nocy, w której Balinor musiał uciekać z Ealdor, ponieważ Uther go ścigał. I tu pasowałby narrator w pierwszej osobie (Balinor), jakąś walkę można opisać, a pod koniec rozdziału walimy zdanie typu: W tym samym czasie/ Trzy miesiące później na świat przyszedł jego syn, najpotężniejszy czarodziej w historii. (albo coś takiego :P)

to by było dobre! ;d ;p.

Ja spróbuję coś napisać na jutro, wkleję to tutaj i można będzie dyskutować i wprowadzać zmiany :)

Ok. :). Ja nie mam pojęcia, jak zacząć, więc zobaczę, jak Wy to zrobicie. ;d;d.

Myślę, że najpierw musimy ustalić od czego zaczynamy :) Niech każdy przedstawi swoje pomysły (ja swój pomysł już zamieściłam powyżej), a później będziemy tak długo debatować aż dojdziemy do porozumienia :D

Myślę, że zaczniemy od ucieczki Balinora i rozmowy Uthera z Nimueh na temat potomka :)

Hej słuchajcie, nie chcę się Wam wtrącać czy coś (bo nie wiem, czy Wam to nie przeszkadza), ale chyba tylko ja mam tutaj te limity oprócz Klaudii, której jak sama mówiła się skończą pod koniec listopada i nie mogłabym się zbytnio udzielać, więc jeśli Wam to nie przeszkadza, to może by gdzie indziej to pisać? A jak nie to spoko :) poobserwuję sobie Was wtedy i też będzie dobrze :)

Nie jesteś jedyna :P Niestety ja też mam wątpliwą przyjemność posiadania limitu...

Nie przeszkadzasz :) Tu każda pomoc jest cenna :D Można by pisać gdzie indziej, ale gdzie?

Nom. Możemy pisać gdzie indziej. Jakieś pomysły?

No to kamień z serca :D Haha nie wiem i tu jest właśnie problem :P Na ten moment do głowy przychodzi mi tylko facebook ;/ Musiałabym nad tym dłużej się zastanowić ;)

Na facebooku można by założyć grupę i tam pisać, więc to dobry pomysł, ale nie wiadomo, czy każdy chętny ma facebooka?

Ale facebook to nawet dobry pomysł... założy się własną grupę i nie ma limitów :D Tylko pytanie czy wszyscy mają konto?

HAHAHAHAHAHAHA. :D
AGGA_95 - jaka zgodność. ;d

Telepatia :D Merlinomaniacy rozumieją się bez słów :D

No to niech każdy chętny się wypowie i już :) I musiałybyśmy (musielibyśmy?) chyba znać swoje nazwiska, a nie wiem, czy komuś by to nie przeszkadzało?

Mi to nie przeszkadza.

Mnie też nie, ale jakby czasem :) No to moje panie męska decyzja, bo jeszcze jedna wypowiedź i będę miała limit...

To jak ktoś nie ma fb lub nie chce na fb to niech napisze ;). Może się wtedy uda coś innego wymyślić. :).

No to ja głosuję za fb. Niech każdy napisze czy też się zgadza i można się powoli organizować :)

Jakby co może być facebook, ale jeśli ktoś chciałby pisać gdzie indziej to zawsze są do dyspozycji inne strony, np phorum.pl , więc wybór jest :)

ja jestem za fb.

jestem za fb. ;d.