PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
7,5 72 152
oceny
7,5 10 1 72152
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka
aturi

nie było aż tak bardzo źle, ale jak one gdzieś wchodzą to wiadomo już, że A je tam zamknie... to się przewidywalne robi, noi Toby mnie wkurzył plus nooo żesz 3 odc. o baniaku z być może ciałem Mony i dalej nic nie ujawnili- to irytująceeeeee.... ezria drama story też się nudna zrobiłaaa... wymyśliliby coś nowego w końcu tyle os. opracowuje odcinki ehhh.... bo romans Ashley i Jasona nie był jakąś rewelacyjną nowością- to już mogli Ashley ubrać w bluzę z kapturem i wzbudzić podejrzenie, że oni prześladowali Alison itp. bo chcieli być razem, czy coś a nieeee znów romcom bleee... i tak jeszcze pełno innych uwag ;) dla odmóżdżenia i ćw ang. można dalej oglądać ;)

aturi

3/10

Słaby odcinek.
Oczywiście nadal nie wiemy, co jest w beczce (wiemy tylko, że coś tam śmierdzi - może to jednak rozkładający się prosiak?)

Głupiutkie kłamczuszki kolejny raz włażą w pułapkę zastawioną przez -A.
Ile razy można powielać ten sam schemat? Praktycznie w każdym odcinku ten motyw się pojawia! Tylko w 5B mieliśmy już sytuacje typu: Aria zawinięta przez -A jak kurczak na rożen, Caleb zamknięty przez -A w piecu, teraz Kłamczuchy... no właśnie.
Wiedziałam, ze Marlene jest ograniczona, ale żeby aż tak?
No litości...

Ashley i Jason totalnie mnie nie ruszają. Taka ,,zapchaj-dziura'' ten wątek.

Teraz prawdziwy szok odcinka... uwaga, uwaga, werble proszę!... Talia okazała się być lesbijką!
Kto by pomyślał? Kto by przewidział?
Swoją drogą, ta Emily to szcześciara. Co poznaje dziewczynę, to ta jest lesbijką. W dodatku zainteresowaną Em.
Czekam teraz aż Talia okaże się siostrą brata przyrodniego ze strony szwagra -A.
badum basss!

Wątek Arii i Ezry. To akurat mnie wzruszyło. Pamiętam rozmowy moje i mojego chłopaka, kiedy zastanawiałam się nad studiami w Anglii i on mówił, że mam tam jechać bez względu na niego. Co prawda wszystko się nam ułożyło, ale rozumiem postawę Ezry.
Chociaz dziwi mnie to, że Aria nic w liceum nie robiła dodatkowego... a wolontariat w Radley? A to koło artystyczne (garncarskie?)?
Pamięć scenarzystów jest jednak tak dziurawa jak holenderskie sery.

Po raz pierwszy też przewijałam większość scen.
Naprawdę zaczynam się zastanawiać, po co jeszcze oglądam PLL.

aturi

I mnie ten odcinek nie powalił.
Hanleb powinni dostać kulkę w łeb. W przyszłym odcinku okaże się że Aria też może być podejrzana i zacznie zacierać ślady -.-
Zastanawiam się co będzie za tydzień...
Ali była zakopana (ziemia), Caleb zamknięty w piecu (ogień), Aria i Spencer zamrożone (woda)... Hm zostaje powietrze. Może Tobyego porwie tornado zrobione przez A.
Gratisowe punkty idiotyzmu lądują na koncie Emily, próby rozwalenia głównego włącznika. Już pomijam fakt, że zamiast działać od razu to jeszcze pukała w szybkę i krzyczała do dziewczyn.
Wątki miłosne dla odmiany ratowały odcinek, ale w ogólnym rozrachunku po odcinku pozostał niesmak...

Amerykanie! Opamiętajcie się. Wasze opinie na twiterze mają wpływ na jakość serialu, a sezon piąty na pewno nie jest "Wow!".

ocenił(a) serial na 3
Bankowski_17

I wszystko jasne. A to Kapitan Planeta. <3

Logika mi podpowiada, że rozwalenie włącznika po prostu unicestwiłoby włącznik i nie dałoby się już nic zrobić, tym bardziej wyłączyć, ale logika PLL działa inaczej.

Keegan Allen grający Toby'ego niedawno powiedział: "Wiem, kim jest A. I najlepsze jest to, że każdy wie, kto to jest... ale to będzie szokujące i zaskakujące. Wszyscy zwariują, bo to jest w każdym odcinku. Kiedy już zostanie to ujawnione, będziecie mogli dosłownie wrócić do sezonu 1 i wiedząc, kto to jest, będziecie mówić 'O, wow. WOW. To cały czas tam było, a ja nigdy nie zauważyłem' i uważam, że to genialne". o.O

ocenił(a) serial na 7
weishenme

To już jest robienie z widza idioty, zero szacunku...

ocenił(a) serial na 1
weishenme

Ale to głupie. Teraz wystarczy wyliczyć osoby, które nie pojawiły się w wielu odcinkach (tak z pięć powiedzmy) i wiadomo że nie są one A. Czyli wg, tego CeCe nie będzie A. Więc albo zrobią A z jakiejś kłamczuchy (co byłoby moim zdaniem bez sensu, głupie i wgl. beznadziejne) albo nie wiem co... Macie jakieś pomysły?

ocenił(a) serial na 3
Mercedesss

Podobno zostało potwierdzone, że osoba, którą Spencer widzi w pokoju Ali w 1x01, to Cece. :D Nie mogłam tego nigdzie znaleźć, ale jeśli to prawda, to ja wysiadam...

ocenił(a) serial na 1
weishenme

Czyli pewnie w kolejnych odcinkach A/CeCe czy ktokolwiek też pewnie jest schowane jakoś za krzakami czy coś. Albo chodziło o to, że w wielu odcinkach przecież widzimy je w czarnej bluzie xDxD

ocenił(a) serial na 3
Mercedesss

Nie rozumiem jednego: Marlene przyznała, że liczyła się z tym, że serial może zostać zdjęty po dwóch sezonach i wtedy było tylko jedno A - Mona; bo wtedy jeszcze komukolwiek zależało na w miarę logicznym zakończeniu sprawy. Więc jakim cudem już od początku mogli nam sugerować, kto jest Big A? o.O Zaraz się okaże, że wszystkie "wskazówki" były totalnie oczywiste i dosłowne, jak np. w odcinku, w którym Toby dostaje korepetytora z francuskiego (w postaci Spencer), A pod koniec słucha kursu języka francuskiego.

ocenił(a) serial na 1
weishenme

Widocznie wtedy wymyślili kogoś innego na A kto pojawiał się już wcześniej. Ale moim zdaniem to i tak jest głupie i bez sensu :/

Mercedesss

-Po pierwsze, tak jak mówią poprzedniczki pierwszym "one and only" -A miała być Mona. Zresztą, wielokrotnie padały teksty, że A było już w pierwszym odcinku i wówczas chodziło o Monę.
-Po drugie, jeszcze do niedawna aktorzy utrzymywali, że to, kim jest -A wie sama Marlene i nikt więcej.
-Po trzecie - kiedy tworzono serial i obmyślano kim ma być -A, gdyby serial skończył się szybciej, niż planowano, NIE WIERZĘ, że ktokolwiek miał w założeniu wplatać jakieś Czerwone Płaszcze czy Czarne Wdowy. Przypominam, koniec końców, że Big -A i Black Widow to jedna i ta sama osoba i zostało to potwierdzone.
-Po czwarte, skąd Keegan Allen może wiedzieć kim jest -A? Scenariusz już jest gotowy?
-Po piąte ; jeżeli wierzyć tym słowom, -A będzie albo któraś z kłamczuch, Melissa, albo... któraś z matek. Ewentualnie, jeżeli to faktycznie była CeCe wtedy w tym oknie, możliwe jeszcze, że to ona.

ocenił(a) serial na 1
_em_pe_

Kłamczuchy jak dla mnie odpadają, nie umiem sobie wyobrazić żadnej z nich w roli psychopatycznego A. Wiem, że kłamią i wgl nie są jakieś święte (jak chyba każdy w Rosewood, lol) ale już bez przesady. A wydaje się być zbyt kumate żeby była to jedna z kłamczuch. Nie wiem czy zostało to potwierdzone czy nie ale gdzieś w jakimś wywiadzie, któraś z aktorek grająca Kłamczuchę powiedziała że śmieją się z teorii że rodzice są A więc powiedzmy że i to odpada.
Więc zostaje nam Melissa i ewentualnie Cece.
Osobiście nie chce mi się wierzyć, że producenci zdecydowali się na tak ogromne zawężenie podejrzeń widzów przed końcem 5 sezonu :/

Mercedesss

Ja wiem, że to nieprawdopodobne, żeby ktoś z rodziców byłby -A, ale znając serialową logikę warto wziąć pod uwagę każdą opcję. Z Kłamczuchami nie byłbym taki pewien, najciemniej przecież jest zawsze pod latarnią, poza tym nawet w serialu często padała maksyma "Przyjaciół trzymaj blisko, wrogów jeszcze bliżej" - możliwe, że się mylę.

Ja na Melissę stawiam od początku, CeCe nie było w pierwszym odcinku widać dosłownie - chyba, że tak jak już powiedziałem to faktycznie była ona wtedy w tym oknie....

Red Coat też mieli ujawniać ileś razy, a zanim naprawdę je ujawnili minął cały sezon. Dlatego też nie sądzę, że tożsamość głównego -A poznamy już pod koniec 6 sezonu. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że Marlene kiedyś w jednym wywiadów powiedziała, że to, kim jest -A poznamy kiedy serial skończy się na dobre - w ostatnim odcinku ostatniego sezonu. Nagle się jej odmieniło? Poza tym, jeżeli poznamy -A w 6 sezonie, to na cholerę robić jeszcze jeden sezon?!

ocenił(a) serial na 1
_em_pe_

Też mi się nie wydaje żeby ujawnili A przed zakończeniem ostatniego sezonu czy tam w jednym z ostatnich odcinków.
Wiem, że to możliwe aby któraś z kłamczuch była A, sama uwielbiam zbierać dowody i czytać teorie na to żeby Aria była A (ona jest najczęściej typowana, plus jest moją ulubioną bohaterką więc ogólnie dużo o niej czytam) ale kurcze no, to nie jest tak że mamy tylko jedną Kłamczuchę poszkodowaną a któraś tam jest niedotknięta przez A. Dziwnym wydawałoby mi się to, że taka Aria sama krzywdziła swój związek czy Emily spowodowała wjazd auta do domu...
I również stawiam na Melissę,

_em_pe_

Podobno 7 sezon ma się skupić na życiu Kłamczuch po -A.

Ale ja tam Marlene nie wierzę.
Nie ufam nikomu, kogo IQ oscyluje w granicach pięcioletniego dziecka (a przynajmniej takie wrażenie sprawia M. pisząc tak bzdurne, niekiedy wręcz idiotyczne scenariusze).

Ile razy w ciągu 1 i 2 sezonu zapewniała, że Mona nie będzie -A? I co? TA DAAAM!
Chociaż Mona jako -A miała jeszcze wytłumaczenie. Miało to jakiś sens. Było w miarę ciekawe.
W ogóle- pierwsze dwa sezony oceniłabym na mocną 7 - fajny, młodzieżowy serial z wątkiem kryminalnym. Nic wybitnego, ale czasami miałam ciary oglądając PLL. Potrafili mnie nawet wystraszyć. Pary typu Ezra + Aria miały między sobą niesamowita chemię. B**ch Alison była postacią, którą kochało się nienawidzić.

Ale właśnie- to wszystko ,,było''.
PLL definitywnie straciło swój urok, dlatego bawi mnie to jaranie się nowymi odcinkami, jakie to wg Amerykanów sa ,,super''. Bo nie są.
Są wtórne, nudne, przewidywalne, denerwujące, irytujące.
Ale na pewno nie zaskakujące, ani interesujące.

Nie wiem naprawdę, co się stało z tym serialem i zwyczajnie mi przykro, że coś, co kiedys lubiłam oglądać, stało się taką szmirą, że wstyd przyznać, że nadal oglądam kolejne epizody...

ocenił(a) serial na 7
Arvenare

To się stało, co z wieloma serialami - producenci zwietrzyli kasę i robią serial na siłę, na odwal, bez sensu, bazując na tym, że widzowie tacy jak my i tak będą go oglądać z przyzwyczajenia lub żeby w końcu się czegoś dowiedzieć. Seriale, które były dobre do samego końca mogę policzyć na palcach jednej ręki...

Arvenare

już myślałam, że tylko ja tak myślę. W pełni się zgadzam, to już nie ten serial co kiedyś.. oglądam z sentymentu ale szczerze mówiąc zastanawiam się nad odstawieniem tego serialu choć trochę mi szkoda jednak od niego zaczęłam 'serialową przygodę'..

weishenme

Trochę bez sensu jest też to, że przecież obecne A przejęło grę po Monie i to ona była A w pierwszym sezonie. Czemu więc mamy wrócić do tego sezonu i widzieć tam coś?

ocenił(a) serial na 8
akima_

No właśnie, sama się nad tym zastanawiałam. Ktoś niepotrzebnie mąci, a sama Marlene i aktorzy wciskają różne kity, więc już nie wiadomo o co chodzi i komu można wierzyć :)

marcelinka04

Dokładnie, to całe Big A pojawiło się gdzieś w 3 sezonie, a pierwszym A była Mona. Gdzie więc doszukiwać się wskazówek co do tego, kto jest tym cholernym -A skoro od pierwszego odcinka chcieli kierować uwagę na martwą już Monę?!

ocenił(a) serial na 2
weishenme

Czyli chodzi mu pewnie o Arię.
W internecie jest mnóstwo teorii, stron poświęconych temu, że Aria jest A i wszystko się zgadza.
Do tego Marlene napisała, że A jest jedna z czterech kłamczuch (wykluczyła Alison).
O żadnej innej osobie nie ma w necie tylu teorii, więc pewnie dlatego napisał, że "każdy wie, kto to jest".
Mnie by takie zakończenie satysfakcjonowało, byłoby dobre. Jedyne co musieliby zrobić to dać dobry motyw, czemu tak torturowała resztę dziewczyn. Naprawdę dobry. Żeby nie skończyło się tak jak "True Detective", gdzie wszyscy oczekiwali, że mordercą będzie jakiś geniusz zła z własną ideologią, a okazał się być nim jakiś wieśniacki Jozin z Bazin i sensu w tym nie było.

ocenił(a) serial na 1
efedrine

Oby to się po prostu nie zakończyło tak bezsensownie jak plotkara kiedy okazało się wreszcie kim jest :) Ale jeśli to jedna z kłamczuch to serio musi mieć nieźle w głowie poprzestawiane :/

efedrine

efedrine- zejdę trochę z tematu, ale chyba nie zrozumiałaś końcówki True Detective (zresztą tak jak znaczna część ludzi...)
TD to nie tylko opowieść o historii morderstwa. To coś więcej - swego rodzaju rozprawa z wiarą człowieka, z jego duchowością. Sprawa Dory Lang to tylko ułamek całej opowieści.
Mnie zakończenie usatysfakcjonowało - fakt, że mogli oskarżyć tylko pionka w całej tej grze i nie dali rady wsadzić za kratki całej bandy odpowiadającej za morderstwa... to jest tak prawdziwe, tak smutne, tak bardzo nie-ekranowe. Po prostu paradoksalne.
Dodam jeszcze, że TD oglądałam trzy razy, za każdym odkrywając nowe warstwy historii, dostrzegając ciekawe detale. Serial ma kompozycję szkatułkową, dokładnie przemyślaną. Wymaga skupienia i zastanowienia.
Czyli ma wszystko to, czego brakuje PLL.
Wiem, że target obu produkcji był/ jest inny. Że jakościowo wygląda to jak starcie Aguilery z Gosią Andrzejewicz. Że każda postać w TD miażdży swoją grą ,,popisy'' aktorów z PLL.
Różnica jest podstawowa- w TD twórcy mieli od początku do końca przemyślany serial. Dokładnie zaplanowany, nie przeciągany.

A jeśli chodzi o PLL... mimo tych zapewnień Marlene, to nadal mam wrażenie, że oni sobie jakos około 4 sezonu wymyślili, kto będzie Big A i teraz nieudolnie łączą wątki. Albo grają na czas (co tłumaczy ilość soap-operowych scen).
Nie wierzę w zapewnienia, że zakończenie mnie powali.
Marlene daleko do geniuszu Lyncha. Nawet GRRM potrafi zaskoczyć, mimo że w GOT własciwie kazdy może umrzeć w dowolnym momencie, a i tak GRRM robi to niespodziewanie. (tylko że i on od poczatku wie, jak się skończy jego saga).

Nawet nie staram sie wytypować, kto jest -A. Każda opcja bowiem wydaje mi się równie mało logiczna.

ocenił(a) serial na 6
Arvenare

Myślę, że efedrine nie chodziło o całą końcówkę TD, ale o zakończenie sprawy Dory Lang. Masz rację, ten serial nie jest typowo kryminalny, i zgadzam się, że wątek morderstwa jest jednym z wielu, ale również uważam, że był zakończony mało satysfakcjonująco. Scenarzyści nie wyjaśnili praktycznie nic. Dostaliśmy pięknie zbudowaną scenę zbrodni na początku, sprawę wręcz ociekającą tajemniczymi symbolami, prawdopodobnie powiązaną z kultem. Jeśli wprowadza się taką ilość szczegółów do sprawy to warto by było cokolwiek wyjaśnić, bo równie dobrze mogli ją rzucić gołą na ziemi i nie zrobiłoby to różnicy - jedynie wizualną. Ja osobiście chciałabym wiedzieć dlaczego upozował ją w ten sposób, zawiązał oczy, o co chodziło dokładnie z tym zdjęciem, czy królem w żółci. Zamiast tego dostaliśmy brudnego, grubiutkiego faceta, żyjącego w syfie, który włada toporkiem lepiej niż niejeden sportowiec czy jakiś ninja :D Cały serial to fantastyczne aktorstwo i piękne ujęcia. Niestety ten wątek nie zachwyca, a mógł.

Co do PLL no cóż, w sumie wszystko po staremu.
Wow jesteśmy w wielkiej opuszczonej fabryce, rozdzielmy się!
Wow -A chce mnie wkopać w morderstwo Mony, idę zabrać wszystko ze schowka, - A na bank tego nie przewidziało!

Ogólnie chciałabym też wiedzieć jak Hanna i Caleb chcieli to wszystko wynieść w jednej sportowej torbie xD Wyłączymy kamery, żeby nikt nie widział jak się włamujemy, ale jak będziemy biegali po ulicach z wielką, śmierdzącą beczką to nikt nie zauważy!

efedrine

Moim zdaniem Aria odpada, bo sama była zawsze zaskoczona, gdy dostawała wiadomości od A, nawet, kiedy nie było z nią nikogo innego w pokoju i nikt nie mógł jej obserwować. Np. ostatnio, jak dostawała wiadomości związane z tym listem na uczelnie. Widać było, że się stresowała. Mi się wydaje, że to na prawdę może być jakiś statysta, który pojawia się w każdym odcinku, a my nie zwracamy na niego uwagi. Gdzieś ostatnio czytałam, że ta laska, która była koleżanką Sary (tej dziewczyny, która też zaginęła i Kłamczuchy wpadły na jej trop, gdy zastanawiały się, kto leży w grobie Ali) była też na świątecznym bali Ali. Były tam jej zdjęcia, początkowo wydawało mi się, że są trochę niewyraźne i ciężko stwierdzić, czy to ona, ale teraz wydaje mi się, że to mógł być dobry trop.

weishenme

Ja bym strzelała bliżej W.I.T.C.H niż do Kapitana :D a jak już to musiał mieć pomocników :P

weishenme

Mi się wydaje, że skoro Keegan tak powiedział, to może to być jakiś statysta, osoba, która w każdym odcinku rzeczywiście pojawia się w serialu, gdzieś przechodzi, mija Kłamczuchy na ulicy, w szkole, ale nikt nie zwraca na nią uwagę.

ocenił(a) serial na 8
aturi

jest już gdzieś odcinek z napisami?

ocenił(a) serial na 1
marcelinka04

Jeszcze nie znalazłam ale jeśli nie dziś to jutro się pojawi:)

ocenił(a) serial na 8
Mercedesss

właśnie zwykle szybko się pojawiał.. ale nic, potrzeba cierpliwości :)

ocenił(a) serial na 1
marcelinka04

dwa tygodnie temu był szybciutko, tydzień temu trochę później ale nadal nie było to ekstremalnie późno a dzisiaj no cóż, nie każdy zawsze ma czas więc nie zostało nam nic innego jak czekanie:D

marcelinka04

Na Anyfiles już jest :)

ocenił(a) serial na 7
aturi

To już oficjalne. -A to Willy Wonka z Fabryki Czekolady. Chciał zrobić z dziewczyn lody, usmażyć Caleba na chrupiąco i upiec Arię w folii. Naprawdę czuję, że ktoś robi ze mnie kretyna.

ocenił(a) serial na 1
queen_hurricane

Dowiemy się co jest w puszce już w finałowym odcinku xDxD

ocenił(a) serial na 7
Mercedesss

Pewnie zapas marcepanu do bombonierki.

queen_hurricane

Hahahahahahaha, made my day! :D

ocenił(a) serial na 7
_em_pe_

Aha, jedyne ciekawe rzeczy w tym odcinku to:
1. nagrana Hanna i Caleb - patrząc na perspektywę nagrania, wydaje się, że Holbrook (czy ktoś tam) nagrywał ich Z SZAFY. Ale oczywiście nikt nie pomyślał, żeby poszukać kamer w kuchni Hanny. Hm, względnie mogła być to kamerka w laptopie Hanny, ale też pewnie nikt nie wpadnie na to, żeby poszukać w nim szpiegowskiego oprogramowania (przecież Caleb się na tym nie zna).
2. Skąd wzięła się Aria w tym pomieszczeniu z laptopem Mony, gdy była w nim Spencer???? Spencer weszła tam i zablokowała drzwi tym żelastwem, a za chwilę pufff, Aria się bezszelestnie zmaterializowała. Wydaje mi się, że była tam już wcześniej...
3. Dlaczego Hanny nie było w szkolnej księdze pamiątkowej, którą oglądała Aria?? Nazwiska idą alfabetycznie, a popatrzcie na lewą stronę - są osoby na "Mar", a Hanny tam nie ma... Dziwne.
4. Jestem na 100% pewna, że zakapturzoną postacią na końcu odcinka był Toby. To te same buty i ten sam chód, które widzimy na początku 15 odcinka tej serii, gdy Toby szedł do Ali w więzieniu.

ocenił(a) serial na 8
queen_hurricane

kurcze, wydaje mi się, że z Tobym to możliwe! może chce na własną rękę rozwiązać tę zagadkę

queen_hurricane

Jak dla mnie, to kamera była z ich laptopa, który stał przed nimi na blacie.

ocenił(a) serial na 1
queen_hurricane

Ale to śmierdzi podobno więc to raczej jakaś lukrecja czy inny anyż xD

ocenił(a) serial na 7
Mercedesss

No, pewnie tak :D

ocenił(a) serial na 8
aturi

ja już powoli zaczynam się zrażać do tego serialu.. milion bezsensownych wątków, nowych postaci i ciągle powtarzających się scen.. jak widzę jak Kłamczuchy wybierają się same w najstraszniejsze miejsca i próbują zatrzeć ślady to mi się niedobrze robi. no serio? jak bardzo niedomyślnym człowiekiem trzeba być?
jeśli chodzi o -A to nie wiem kim musiałby być ten człowiek, żeby mnie zaskoczyć.. w sumie ciekawe jak scenarzyści z tego wybrną.
ale jeśli okaże się, że to jedna z kłamczuch to chyba zwątpię w swój gust serialowy, naprawdę

ocenił(a) serial na 6
marcelinka04

ja przysypiam oglądając to never ending stupid story... z każdym nowym odcinkiem przekonuję się jak bardzo tracę czas... nic nowego... ocenę bankowo zmienię po zakończeniu serialu (o ile dotrwam).

mclena

Ja tak samo przewijam sceny bo wiem co będzie. Jakoś kamera w kuchni hanny mnie nie zdziwiła, albo ją Mona podstawiła, albo A. Do tego to że A je łapie w ciemnych pomieszczeniach i durne idiotki zacierają ślady zamiast pójść w końcu na policje itd.....
Mam czasami ochotę do Marlene z lewego konta jakąś płaczliwą historie, że mam białaczkę jestem fanem serialu itd. dużo życia mi nie zostało, ale chciałabym przed śmiercią wiedzieć kim jest A. Może się uda :) wtedy bym zaoszczędziła tyle czasu na przewijanie bezsensownych scen czyli jakieś 70 % serialu

ocenił(a) serial na 8
Chile91

ja to bym chciała wreszcie dowiedzieć się, co tak naprawdę stało się w noc 'morderstwa' Ali.. i to właściwie chyba jedyny wątek, który mnie interesuje.. już nawet nie interesuje mnie tak bardzo kto okaże się A..

marcelinka04

Niby większość wiemy .... ale czy to prawda co się dokładnie tam wydarzyło.
A może Spencer to A !
Ali je uśpiła, żeby zobaczyć czy dostanie pogróżki tamtej nocy... chyba i tak je dostała a tylko Spencer się obudziła....

ocenił(a) serial na 9
Chile91

sprawa ze Spencer była już wyjaśniana , nie zasnęła ponieważ w tym samym czasie łykała inne tabletki żeby lepiej się uczyć dlatego te nasenne na nią nie zadziałały .

Lilo66

Brała amfetaminę na ADHD... więc może rozdwojenie jaźni itd będzie efektem ubocznym odstawienia amfetaminy.

aturi

Szczerze powiedziawszy znudził mnie już wątek lesbijski Emily
mogliby wprowadzić jakiegoś faceta w jej życie

ocenił(a) serial na 1
aturi

Albo chociaż żeby nie każda nowo poznana kobita w jej życiu okazywała się być lesbijką no błagam. To tak jakby we mnie zakochiwał się niemal każdy kolega... No chyba, że to coś ze mną jest nie tak a mam nadzieję, że nie xDDD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones