może cała ekipa pracująca przy serialu zapomniała o filmikach? :D
Też czekałam na powrót do tego wątku, ale tracę nadzieję z odcinka na odcinek

w pll pogubiono juz tyle wątków, że jden w tę czy wewtę nie robi różnicy xd

Tak się zastanawiam, a skąd ,,A" wiedziało, że np Baron zdradzał żonę albo, że Spencer całowała się z Ianem. Te rzeczy wiedziała tylko Ali. Zapisała to w pamiętnikach, czy coś takiego? Bo nie pamiętam, skąd A mogłoby o tym wiedzieć.

mam wrażenie że tak naprawdę nic nie łączy się w całość tylko przeskakują z wątku na wątek , a jak na końcu okaże się że A to ktoś nowo poznany to się wkurzę , bo jak patrzę na obsadę to nikt mi nie pasuje , scenarzyści chyba się pogubili i wymyślą coś co nie bedzie miało ostatecznie nic wspólnego z wcześniejszymi wątkami z którymi dziewczyny się stykają .

Logicznie myśląc A to ktoś kto był od 1 sezony, ale nie koniecznie był głównym bohaterem. Prawdopodobnie (gdy jest że tak powiem człowiekiem normalnym) jest bohaterem pobocznym występującym w prawie każdym odcinku, mający jakieś powiązanie z Ali, jako "A" jest oczywiście głównym bohaterem. A. musi być ktoś młody, bo po pierwsze jaki rodzic lub człowiek po 30-35 lat przeskoczyłby z dachu na dach ? Po drugie, to jest mało prawdopodobne, żeby jakiś rodzic był na tyle stuknięty, żeby uprzykrzać życie 5 dziewczyn (w tym może swojej córce) bawiąc się z nimi w kotka i myszkę. Czyli posuwając się dalej wiemy,że A. to nikt dorosły ponieważ ono jest zawsze krok przed dziewczynami, zawsze wie co one zrobią gdzie pójdą, co zjedzą. Wszystko. Wysyła im sms-y,a przecież żeby wiedzieć i robić to wszystko musi je szpiegować, a co za tym idzie musi mieć bardzo dużo wolnego czasu. Przecież zobaczyły by gdyby ich mama/tato lub ktoś ze szkoły przestał zajmować się swoimi sprawami i znikali na cale dnie. A wiec A. t ktoś młody, ale nie uczęszczający z dziewczynami do szkoły, ktoś wysportowany, a najważniejsze ktoś kto jest blisko Ali i jej wręcz nie cierpi. Moim typem jest Jason. Miał by powód aby ścigać każdą dziewczynę, a ma również dość swojej siostry. To by też wyjaśniało, dlaczego mama Ali widząc kto ją uderzył, cały czas kryła tą osobę. Jedyne co mi tu nie pasuje to śmierć P.D,ale trudno XD Też wkurza mnie to, że nie wracają do niektórych wątków, ale mimo wszystko cały czas to oglądam XD

może ta zakopana dziewczyna - Bethany widziała co się stało z matką Tobyego dlatego ją uciszyli i teraz ktoś jej bliski się mści , dla mnie podejrzany jest Wren , zawsze co jakiś czas się pojawia i jest blisko z Melisssą i ciekawe co to za tajemnica Melissy ?

Ja własnie też mam dylemat pomiędzy Jasonem, a Wrenem. Taak wątek z Beth mnie strasznie zaciekawił nie spodziewałam się ponownego nawiązania do Radley. Jednak sekret Melissy interesuje mnie od ostatniego odcinka 4 sezonu, nigdy jej za bardzo nie lubiłam, a teraz ma swoje mroczne sekrety, pojawiła się na spotkaniu Mony. Było to dla mnie mega zaskoczeniem. Masz jakieś podejrzenia o co może chodzić ?

Może to ona zabiła tę dziewczynę albo wie kto , może myślała ze to Ali a jak wiadomo nie przepada za nią zbytnio . Ciekawe jest że zakopano Beth w tym samym miejscu zamiast Ali , czyli ktoś widział jak pani D. ją zakopuje i jak później się wydostaje dlatego chyba tam ją zakopano - żeby nie wydało się że Ali żyje i uciekła . Możliwe że pani D. jednak zauważyła że jej córka żyje ale dla niepoznaki ją zakopywała a później gdy była pewna ze wyszła zakopała tam Beth ?

W jednym z pierwszych odcinków po powrocie Ali do Rosewood Ali rozmawiała z Jasonem, i zapytala go jak mama zareagowała gdy dowiedziała się że ona żyje. Więc Jessica nie mogła tego od początu wiedzieć i potem zakopać tam Bethany.

Myślę, że na spotkaniu Mony pojawiła się, bo po prostu też nie znosi Ali. Ale wątpię, żeby to ona była A. Raczej podejrzewa o to Ali, albo w każdym razie uważa, że ona w jakiś sposób zagraża dziewczynom. Był kiedyś taki odcinek o facecie, który robił maski z odlewów twarzy. Pod koniec tego odcinka Melissa rozmawiała ze Spencer i tłumaczyła, że bardzo wiele poświęciła, żeby ją chronić, że może to wyglądać inaczej, ale ona robiła wszystko, żeby jej pomóc. Być może o to chodziło. Ogólnie mam wrażenie, że Melissa okaże się dobrą postacią, że próbowała dziewczynom pomóc, nawet jeśli źle zlokalizowała zagrożenie.

Te informacje akurat zapisane były w pamiętniku Allison. ^^

Muszę zacząć oglądać od nowa, bo nie pamiętam, jak A dorwało się do pamiętników Ali itp. Dziwi mnie, że to A jest takie wszechwiedzące. Np. ledwo policjantka wparowała pod dom Alison, prosić o spotkanie z jej ojcem a już A wysłało sms. Czarodziej ;o

Mona miała te pamiętniki, nie były one w tych rzeczach, które w pierwszym odcinku wyrzucali rodzice Mayi z domu Alison? Emily oglądała wtedy jakies zeszyty.

Możliwe. Było coś takiego z tymi pudłami na ulicy.

Ale aż takie wszechwiedzące nie jest, skoro o wizycie dziewczyn w NY dowiedziało się dopiero po tym, jak Hanna się wygadała, co świadczy o tym, że Shana nie miała z głównym A nic wspólnego, chyba, że urządziła sobie samowolkę i nie pochwaliła się swoimi planami z przełożonym;)

ale skąd A by wiedziało o pocałunku Arii i Ezry w pierwszym odcinku? Czy to znaczy, że A czekało aż Aria wróci i od razu je obserwowało? Strasznie mnie to zastanawia. I skoro Pani D wyrzuciła wszystko w pierwszym odcinku to jak teraz Ale ma w pokoju te wszystkiw graty? m.in. obraz z schowaną kasą. Coś mi umknęło czy poprostu jakies przoeczenie? Ktoś cos wie? :)

Wydaje mi się, że w jednym odcinku było mówione, że wiele rzeczy zostawiono na strychu. Może stamtąd wszystko ta szalona Pani D. wyciągnęła?

To znów nie trzyma się kupy bo przecież Emily, gdy A wjechało samochodem w jej dom mieszkała przez jakiś czas w pokoju Alison, gdzie wszystko wyglądało po staremu. Plus kolejna nieścisłość - jakim cudem uchowały się te pieniądze za obrazem, skoro Maya mieszkała w jej pokoju w 1 sezonie?

naiwne, ale może je umieściła po tym jak powróciła do rosewood

o zdradzaniu żony przez Barona było na pewno opowianie, które Ali napisała w zeszycie, który znalazły dziewczyny, o reszcie może też było

Ja jestem za teorią że to Aria jest A, rozdwojenie osobowości i tak dalej ... Dowodów jest mnóstwo (filmików na yt z dowodami jest od groma xD) i są przekonujące. Wszystko się zgadza, Aria jest blisko wszystkich, dużo wie i nie można przeoczyć faktu, że jej jedynej A nie szkodzi( wyjawienie zdrady Byrona zaoszczędziło jej kłopotu z powiedzeniem tego Elli, postrzał Ezry zbliżył ich do siebie, a przecież Aria cały czas kochała Ezrę...). Może mieć przecież pomocników (scena w NY, to mógł być ktoś z A-Team). Mona nazwała ją raz Big-A, może podejrzewała kto ją zatrudniał ? Odsyłam do yt po więcej dowodów takich jak lustra, black swan itepe :D

A może to Aria będzie miała bliźniaczkę?:P Gdzieś ostatnio czytałam, że podobno w serialu ma się pojawić czyjaś bliźniaczka/bliźniak, może właśnie Arii. Chociaż trochę nie chce mi się wierzyć w teorię o tym, że Aria ma być A. Niby z nią obchodziło się najłaskawiej, ale też miała kłopoty, jak zaczął się jej romans z Ezrą. W jednym z odcinków A porwało też Malcolma, kiedy był pod opieką Arii i strasznie się o niego bała, chociaż już w sumie nie wiadomo, czy to było A czy Ali, bo Malcolm wtedy chyba poznał Ali na zdjęciu? Nie pamiętam tego dokładnie. No i teraz A chyba zacznie szantażować Arię zabójstwem Shany.

to Spencer porwała Malcolma żeby wkupić się w łaski Mony , jakąś wątpię że to aria jest A ani żadna z pozostałych dziewczyn , podejrzewam że nie ma jednego głównego A jest tylko A-team , a dowodzi nim Melissa - zauważcie że kazano Spencer wyjść z domku który podpaliła Melissa z Shaną i Jenną , może było jej żal siostry ? Za zabiciem Bethany myslę że też stoi Melissa

Ja na początku też nie wierzyłam, ale niektóre dowody bardzo mnie przekonują, daję linka d filmiku który zmienił mój pogląd na A-theory :D https://www. youtube. com/watch?v=0oz9SRr_45s (bez spacji)

No nie wiem, widziałam już sporo takich filmików mówiących o tym, że to Aria jest A. Niektóre argumenty do mnie przemawiają, ale nie wierzę w te wyszukiwanie ukrytych symboli, pluszaków w jej pokoju, czy obrazków w tle, trochę to naciągane. No i zawsze się zastanawiam, jak ona miałaby pisać te smsy od A sama do siebie, jak stoi razem z innymi dziewczynami? Jasne, że można nastawić w neta smsa, żeby został wysłany o konkretnej godzinie, ale przecież nikt nie potrafi co do sekudny przewidzieć, jaki będzie bieg wydarzeń, a te smsy zawsze przychodzą dokładnie wtedy, kiedy powinny.

Poza tym, tyle razy pokazywali A w tych czarnych ciuchach, a przecież Aria bez tych swoich szpilek jest taka malutka, od razu można by ją poznać. Chociaż z drugiej strony nie wierzę w filmiki, gdzie ktoś w masce A doszukuje się oka Arii, bo podejrzewam, że sami aktorzy nie wiedzą, kto ostatecznie okarze się A i w tych scenach z nim wcale nie gra ta właśnie postać, tylko jakiś statysta, więc nie doszukiwałabym się, że zobaczę u niego jakąś charakterystyczą cechę.

No te dowody o śwince i innych są głupawe, ale np. z black swan już poważniejsza sprawa. I łączenie faktów z odcinka z tweetami pani Marlene King, to też ważne ;p Poza tym Aria nie musi działać sama, od pewnych rzeczy może mieć pomocników, np. takiego Ezrę który wszystko wie i ma różne wtyki ... :) Mi Aria najbardziej pasuje i teraz strasznie jej pilnuję jak oglądam odcinek :D
A tak btw dlaczego Aria zgłosiła się do Radley ? No Spencer to rozumiem że odpada, ale Hanna, Emily ? A tu akurat Aria idzie na dochodzenie...

No to z tą sukienką na balu przebierańców, to ok, rzeczywiście interesujące, ale może to zmyłka. Poza tym Ezra raczej jej nie może pomagać, bo by chyba wiedziała o tej książce o Ali i by się tak nie wkurzyła na niego.
Włączyłam sobie dzisiaj pierwszy odcinek, bo chciałam obejrzeć wszystko od początku, żeby sobie przypomnieć i stwierdziłam, że producenci serialu chyba rzeczywiście zmieniają zdanie odnośnie wątków w trakcie kręcenia kolejnych sezonów. Skoro Ezra od początku wiedział kim jest Aria i specjalnie ją poderwał, to ciewake czemu był taki zaskoczony, jak ją zobaczył później w szkole. Mógł oczywiście udawać, ale raczej wtedy nie pozwoliłby, żeby cała klasa skapnęła się, że coś jest nie tak. Podejrzewam, że takich incydentów z Ezrą, które świadczą o tym, że na początku miało być inaczej, jest więcej. Dobrze jest obejrzeć jeszcze raz te pierwsze sezony, jak już się wie to, co dalej się dzieje, myślę, że można sporo niescisłości znaleźć.
A wracając jeszcze raz do teori z A=Aria, to ona jako pierwsza dostała SMSa od A i nikt go wtedy nie widział, zresztą w ogóle głupotą byłoby wysyłanie do samej siebie tych smsów, kiedy nikt inny tego nie widzi, a przecież nie zawsze była razem z dziewczynami, kidy przychodziły. Więc jeśli już Aria ma być A i ma to być chociaż w miarę logiczne, to musi mieć jakieś rozdwojenie jaźni i jedna z jej osobowości musi o tym wiedzieć, a druga nie.

no no, o to mi chodzi :D Wujek Arii miał rozdwojenie jaźni i moim zdaniem ona też może mieć, po prostu nie jest świadoma pewnych rzeczy, które robi jej drugie "ja". Dlatego jest dziw, wysyłanie sms-ów do sb itepe, wysyła je sb sama ale nie jako Aria którą znamy tylko Aria vol.2 :D Dla mnie sensownie to brzmi, tutaj Aria z dziewczynami ,pitupitu a tu okazuje się, że nie widzimy gdy Aria zmienia się w Arię vol.2 .. Byłoby ciekawie :D

To by może było i lepsze rozwiązanie niż każde inne, jakie do tej pory słyszałam, a przynajmniej najciekawsze. Tylko to troche duży zbieg okoliczności musiałby być, żeby wszystko tak się potoczyło. Przede wszystkim jej złe ja musiałoby się ujawnić po raz pierwszy parę lat wcześniej, nękając Ali, potem zniknąć na rok, kiedy była w Europie z rodziną i znowu magicznie się pojawić, gdy wróciła do Rosewood:P Ale po tym serialu spodziewam się wszystkiego, nawet tego, że porwali ją kosmici:P

To była Spencer? Sorki, już nie pamiętam dokładnie wszystkich odcinków. Ale wydaje mi się, że Aria też miała trochę nieprzyjemności z A. Na pewno na początku, kiedy zaczynała swój związek z Ezrą.

Lecz mimo tego zawsze wychodziła z tego obronną ręką bez większych konsekwencji, a A zdawało się wręcz pomagać im podtrzymywać dalej związek.

Chyba właściwie nie wiadomo, czy to wszystko przez te filmiki, to chyba był tylko jeden z tropów. Przez to chyba Melissa, Garett, Jason i ten detektyw, co zginął byli wkurzeni na Ali, ale chyba nie było powiedziane, że przez te filmiki ją prześladowano, w sumie, jak się później okazało, listy od A dostawała już dużo wcześniej, a filmy odkryła chyba jakoś niedługo przed zniknięciem, więc może to wcale nie miało związku z A. Myślę, że twórcy tego serialu sami nie wiedzą, kto na końcu będzie A i ciągle zmieniają zdanie, jak się okazuje, że ludzie się tego domyślają. Pewnie niestety skończy się tak, ze wyczerpią już wszystkich podejrzanych i pójdą niestety w wątek bliźniaczki Ali. Albo, żeby nie było, że rzucają słowa na wiatr, będzie to siostra Ali, tylko bardzo do niej podobna, ale nie bliźniaczka:P