Ogladalem trzy produkcje o Spartakusie. Pierwszy z Kirkiem Douglassem, Drugi z Goranem Višnjić i ten trzeci na antenie STARZ. O co mi chodzi? O to iz w poprzednich produkcjach krytycznym momentem byla zdrada piratow, gdzie okazywalo sie ze rebelianci zostaja na tzw. lodzie pomiedzy armiami Crassusa i Pompejusza (film z Douglassem). W serialu STARZ do zdrady dochodzi dosc szybko, wiec smiem powatpiewac iz Spartakus dalby sie wpuscic w przyslowiowe maliny drugi raz. Ciekaw jestem (jak zapewne wielu z was) jaki bedzie koniec.
Problem w tym, że to Pompejusz dobił powstańców i to jemu przypisano zaszczyt pokonania Spartakusa, a Krassus w zamian ukrzyżował wielu byłych niewolników. Nie sądzę, aby reżyser tak bardzo zmienił historię na potrzeby fabuły (to może być właśnie ta przegrana Rzymu, a właściwie to Marka Krassusa jako władcy Rzymu).