Niczego Ci nie ułatwię. Koniec pisania.

Nie ma takiej książki!

Marianie Kwiatkowski, nie uprawiaj proszę rewizjonizmu historycznego. Europę tworzyli ludzie różnych wyznań i różnych opcji politycznych, a przypisywanie akurat średniowiecznemu chrześcijaństwu roli wyjątkowej jest jedynie propagandą Twojej opcji politycznej.

I trwaj w tym poglądzie.

Ty też byś mógł nieco prawdy czasem włączyć w tekst. Musi być Ci ciężko kłamać co zdanie.

Tylko czytanie. Biblioteka. Dział Historia. Okres Średniowiecze. Europa. To moje ostatnie zdanie. Pierwsza zarazem darmowa korepetycja.

I jak ma w tym dziale znaleźć coś o korzeniach Europy, głęboko w antyku? :)

BÓG STWORZYŁ WSZYSTKICH LUDZI. NIE WIERZYMY W IDEOLOGIĘ, PRZEDSTAWIONĄ PRZEZ POSZCZEGÓLNE "KOŚCIOŁY", TYLKO W BOGA." JA", JEŚLI NIE PRZESTRZEGAM PRAW BOSKICH (CHRZEŚCIJANIN, HINDUISTA, ISLAMISTA, ECT.), ZA SWOJE GRZECHY ZAPŁACĘ CZYŚĆCEM(W ZALEŻNOŚCI OD RELIGII NA TYM ŚWIECIE). DO TEGO NIE POTRZEBNE SĄ KOŚCIOŁY, MECZETY, ŚWIĄTYNIE ORAZ WSZYSCY "KSIĘŻA", ZWIĄZANI Z DANĄ RELIGIĄ. ONI PIERWSI ZAPŁACĄ, ZA SWOJE GRZECHY. B A Ł W O C H W A L S T W O

Słowo Boga wypowiadane przez Chrystusa było tak ważne, że wieki temu ludzie doprowadzili do jego najbardziej prawdopodobnego skonkretyzowania. Bet tego Słowo rozmyło by się i uległo trywializacji. Całkiem słusznie powołano też instytucję nazwaną Kościołem aby strzegła Prawdy i pomagała ludziom w Zbawieniu. Jest to instytucja niedoskonała, ale jesteśmy wszyscy na Ziemi. Przestrzegam przed zrównywaniem wszystkich religii, aczkolwiek w każdej z nich znajdują się pewnie jakieś dobre wzorce do naśladowania. To oczywiście moje zdanie. Pozdrawiam.

Witaj bracie !
Chciałbym Ci z całego serca podziękować za to, że bronisz wiary i to robisz to z wielką klasą i wytrwałością. Ja za podobne dyskusje wielokrotnie dorobilem się bana na facebooku choć nikogo nie obrazilem. Okazuje się, że często ludzie zacietrzewieni w oparach lewackiej deprawacji najpierw z Tobą dyskutują (jeśli dyskusją można nazwać za wszelką cenę dopasowywanie faktów do swoich wypaczonych wizji swiata) a później grupowo zgłaszają Cie żeby Cie uciszyć. Pierwszy raz zostawiam tutaj komentarz gdyż założyłem konto aby wyrazić swoje uznanie temu co robisz. Niestety świat zszedł dawno na psy, osobiście jestem zdania, że zyjemy w czasach ostatnich i ludzi prawdziwie mądrych, potrafiących z otwartą głową rozmawiać na argumenty jest niewielu... większość idzie ślepo za obecną prawdą etapu. A jak zapewne wiesz dzisiejsza "prawda" jest taka jak prezentowała tutaj palajaca nienawiścią do chrześcijaństwa Izabela. Problem w tym, że tych bzdur nie da się obronić na gruncie logiki bo właśnie na niej stoi prawda o zbawieniu. Chrześcijaństwo jest logiczne i kompatybilne z nauką. Nie da sie podważyć tego, że na rynku idei to Chrześcijaństwo zwyciężyło i podbilo świat. Przykro mi czytać o tym jakie zdanie mają Ci ludzie chociazby o Polakach - pięknym, wspaniałym narodzie, który również wniósł olbrzymi wkład w rozwój naszej cywilizacji. Nie wiem jak można to podważać i sugerować jakoby Polacy, katolicy byli tacy straszni. Ja często zahaczam prostych ludzi na ulicy, w tramwaju czy w pracy i rozmwiam z nimi. Nawet jeśli ludzie Ci są wrodzy Kosciolowi to podzielają chrzescijanskie zasady ale w zasadzie nie wiedzą czemu. Jeszcze jest to podskórnie zakorzenione. Ale gdyby zniszczyć Kościół to kilka pokoleń i krew zacznie lać sie strumieniami. Oni tego nie rozumieją zresztą to lewica specjalizuje się w (pseudo) intelektualnych wywodach i czasem ciężko z nimi wygrac na argumenty - moim zdanjem Tobie się to świetnie udaje i co najtrudniejsze nie dajesz sie sprowokować do złości.

Do tej Pani wypisujacej te konwulsyjne obelgi na wszystko co święte i dobre dam tylko jeden przykład tego jak etyka chrześcijańska - w tym przypadku przebaczenie - tkwi w Polakach choć może nawet tego nie wiedzą. Do rzeczy - dwóch podpitych wiraszków popada w konflikt pod klubem, w ruch idą pięści, dają sobie po razie, jeden pada, drugi tryumfuje, nie kopie przegranego po głowie, nie woła kolegów do pomocy. Tamten się podnosi, podają sobie rękę - konflikt zakonczony idą się bawić. Niby nie nadstawil policzka, przecież to prawilny chuligan ale tez honorowo to rozwiązali do pierwszego padniecia. Nie tak jak obrażony muzulmanin/sprzedawca w sklepie, który za kilka przykrych słów dźga bezbronnego Polaka kilkukrotnie nożem i go zabija. Byłem swego czasu jak więcej imprezowalem swiadkiem takich "bójek" wielokrotnie. Może przesadzam z przypisywaniem tego etyce chrzescijanskiej ale czy na pewno?

Tamta Pani mówi coś o fanatykach - chciałbym niestety tak czesto grzesze i nie uczestniczę w obrzędach, że jest mi nad wyraz wstyd i myślę, że nikt z moich znajomych nie pomyslalby żeby mnie tak.nazwać. Jestem zwyklym czlowiekiem tak jak winnetou tyle, że swiadomym skąd pochodzę i dokąd idę. Mój dziadek który bronił Polaków na Wołyniu, żołnierz AK w grobie by sie przewracal gdybym przeszedl na tą stronę którą reprezentuje ta antycywilizacja. Jak można na gruncie logiki twierdzić, że możliwa jest jakas uniwersalna etyka bez pojęcia najwyzszego autorytetu. Przecież nie trzeba być tytanem intelektu, żeby przewidzieć, że skończy się to tym, że ktoś powie "a czemu mam nie zabijac skoro mam jedno życie i dlaczego mam słuchać jakichś ludzkich zasad". Wyższość idei chrześcijańskiej nie polega na tym, że wszyscy będą żyć jak przykladni katolicy i nigdy nie grzeszyc tylko na tym, że grzesząc wiem, że robię źle. Każdy grzeszy ale nasze zasady wiary każą miłować i przebaczać a np. nauki Koranu mówią, że dobrze jest zabić niewiernego. Oczywiście nie każda odmiana islamu kładzie na to akcent ale generalnie w tych naukach jest o tym mowa i jest to dobre a w naszych odwrotnie. Każdy jest kowalem swego losu i dlatego nie będę odsadzal od czci i wiary żadnego księdza z powodu tego, że inny ksiądz coś zrobił. A podejście generalizujace, które stosują lewacy prowadzi do ostracyzmu i aktywuje niebezpiecznych szaleńców - odwrotnie do katolickiego personalizmu. Przyklad pierwszy z brzegu - film Sekielskiego, który obejrzało pół narodu. Pokazuje fakty - ale fakty o pięciu księzach - skupia się na drążeniu cierpienia ofiar, arogancji i znieczulicy tych sprawców w sutannach W OGÓLE nie wspominając o skali. Jest w Polsce 30 tysięcy księży, w każdym większym mieście jest ich dziesiątki jak nie setki a pedofilów według statystyk niecały 1% czyli 300. No powiedzmy, że uwzględniając niezgloszone przypadki bedzie 500. 500 księży w 38 milionowym narodzie przez których ma cierpieć 30 tysięcy. Dzisiaj we Wrocławiu został ugodzony nożem wspaniały ksiądz na ktorego kazaniach ciężko się było nie wsłuchać... Do czego to prowadzi?

No nic rozpisalem się a tu spać trzeba żeby rano wstać. Przepraszam za wszystkie błędy gramatyczne i inne, piszę to na telefonie. Pozdrawiam Cię winnetou i mam pytanie - daleko masz do Wrocławia ?

Dobrej nocy

Rzeczywiście stan w jakim znajduje się część naszego społeczeństwa nie napawa optymizmem. Zwłaszcza że dotyczy to ludzi młodych, którzy mają stanowić o przyszłości narodu. Zachodzić można w głowę jak do tego doszło. Coraz więcej argumentów mamy za tym że jest to konsekwencja nieszczęsnego Okrągłego Stołu. Rozluźnienie obyczajów, permisywism moralny,obśmiewanie religii itd.Sprywatyzowane media,koncerny prasowe rozpoczęły urabianie społeczeństwa na modłę zachodnią,ale daleką od kultury chrześcijańskiej. Kościół polski nie dostrzegł niebezpieczeństwa, a nasze szkolnictwo przestało wychowywać. No i hasło róbta co chceta. I paradoksalnie, marksizm komuny nie podbił Polaków, ale ten obecny,pragmatyczny czyni wśród nas duże spustoszenie. Dyskusje na filmwebie z lewakami,wojującymi ateistami nie zawsze są przyjemne ale czasem można swoje trzy grosze włożyć. Martwi to że czasem kobiety wiodą prym w tych atakach. Ale kobiety też dzisiaj mają swoje kryzysy. Chcą na siłę wyzbyć się wartości które przez stulecia stanowiły o ich wielkiej atrakcyjności. Ale trzeba mieć nadzieję i czasem działać u podstaw. Wojna cywilizacyjna nie jest jeszcze przegrana. Byłem dwa razy we Wrocławiu w różnych okresach. Obecnie brakuje mi czasu i muszę trochę pochodzić koło swoich spraw. Pozdrawiam serdecznie.

Ogólnie to zmarnowany temat. W sumie jeszcze 5 odc. można oglądać bez większego narzekania. Później poziom absurdu zaczyna wzrastać lawinowo. Mniej więcej od cudownej ucieczki spod szubienicy doradcy króla Francji. Decyzje bohaterów;w stają się pozbawione logiki, a wręcz irracjonalne. Pomijam już zgodność z faktami. Rozczarowanie:(