mam wrażenie, że ta laska od Marcela na siłę szuka chłopa, z z nim jej nie wyszło, to się wzięła za Elijahe xd
podoba mi się ta cala psychopatyczna Eve, może Becca nauczy się kontrolować tą wariatkę 'w sobie' i wykorzysta zebrana moc żeby pokonać Dalię; co do spotkania Freyi i braci to jakoś średnio to wyszło, ale juz reakcja ojczulka mi wynagrodziła wszystko, może Klaus i Michael zaczną współpracować, żeby pokonać ciotkę, oj chciałabym to zobaczyć..

Wydaje mi się, że Frei może nie można w 100% ufać, ale raczej zła nie jest. Po prostu tak jak wszyscy w rodzinie mają wobec siebie jakieś przeszłe urazy nazbierane przez tysiąc lat tak ona ich nie ma więc jest w stanie współpracować tak samo z Finnem jak i Klausem. No ale jak widać nie można też oczekiwać wobec niej lojalności wobec swoich celów. Finn z nią współpracował ale ona nie była zainteresowana jego kłótnią z braćmi, wyleczyła go bo to jej brat ale to nie znaczy że sie z nim we wszystkim zgadza. Myśle że jest ciekawym dodatkiem chociaż ciągle wolałbym żeby serial dał więcej światła postaciom spoza rodziny Mikaelsonów. Jackson, Aiden, Josh to fajne postacie a pojawiają się prawie tylko wtedy kiedy są "potrzebne" Mikaelsonom. Ale to raczej nie do przeskoczenia bo w TVD postacie poboczne traktowane są w ten sam sposób. Bonnie która jest niby najlepszą przyjaciółką Eleny była przez conajmniej trzy pierwsze sezony używana tylko jako maszynka do rzucania zaklęć kiedy to było potrzebne. :P

Jej, Michael!!!! Ale się ucieszyłam, jak go zobaczyłam.
Też się zdziwiłam, że spotkanie Freyi z braćmi poszło tak łagodnie, ale czekam na następne sceny.
Ha, Jackson i Hayley- lubię to!
Gia i Elijah- to było to przewidzenia od ich pierwszego spotkania.
Teraz tylko na Dalię czekać :)

Odcinek bardzo mi się podobał choć liczyłam, że spotkanie Freyii z braćmi będzie lepiej wyglądało, troszkę słabo im wyszło.
Ja mam wrażenie, że Freya po prostu gra i manipuluje swoimi braćmi albo mi się wydaje.
Wzruszyła mnie rozmowa Mikaela z Freyą, widać to jedyna córka, którą naprawdę kochał.
Hayley i Jackson blee, dzięki Bogu nie pokazali całej sceny łóżkowej. Ciekawe ile to potrwa jak Hayley zobaczy inną damulkę na horyzoncie (oczywiście Gia) i będzie zazdrosna haha i dobrze jej tak będzie.
Klaus robiący wszystko by bronić Hope moim zdaniem jest najlepszym ojcem na świecie a ta tępa dzida Hayley tego nie widzi, nie zdziwię się jak sprawy na końcu obrócą się w taki sposób na końcu sezonu, że jednak Klaus zaopiekuje się Hope i ją zabierze jak najdalej od wszystkich. Taki obrót byłby interesujący.
Dhalia - już nie mogę się doczekać tej wiedźmy i mam nadzieję, że będzie zła do szpiku kości bez żadnych ceregieli pozabija wszystkich stojących jej na drodze do wielkiej mocy.
Eve Sinclair - kobieta, której ciało przejęła Reb, czyli ta Eve wyłącznie uprawia tylko czarną magię i to chyba ofiarną skoro zabiją młode wiedźmy i zabiera im moce, ale to nie była Reb gdy zabijała tą dwójkę tylko ta Eve tak? Jeżeli będzie potrafiła opanować całą tą złą moc może "pomoże" Freyii pokonać Dhalie i wliczając to jeszcze samą Davine też w końcu jest silna.

Mogli sobie darować tę Eve ;) ale roumiem że dzięki temu Reb będzie mogła pokonać Dalię wspólnie z resztą rodzeństwa.
Jestem ciekawa postawy Frey kiedy pojawi się Dalia ^^
Jak narazie Freya jest moją ulubioną postacią :D

Może Freya pomoże wskrzesić Kola? Fajnie by było ale w swoim dawnym ciele ooo tak :D.
Z tą Eve mam nadzieję, że jakoś to rozkręcą.
Ja mam przeczucie, że Freya mydli im oczy żeby tylko zobaczyć gdzie ukrywają Hope i dlatego.

Freya coś kombinuje i to mi się podoba :)
Jestem pewna, że Kol wrói, ale wydjae mi się że wróci w ciele Daniela, bo wiekowa bliżej mu do Daviny, niż jego porpzednikowi. Tak na powrót Nathana raczej nie ma co liczyć, ale może się mylę :D

Freya to potężna wiedźma i mogłaby tak wrócić Kola może tak zrobi.
Trochę wydawało mi się dziwne jak dusze Finna zamknęła w tym talizmanie czy co to było. Żeby pewnie nie zepsuł jej planu.
A ciekawe jak wykorzysta ojca?

Odcinek fajny. Takiego wejścia Freyii się nie spodziewałam, myślałam że to będzie jakieś wielkie wejście, a tu mało co ze śmiechu z krzesła nie spadłam (w pozytywnym sensie :D), chyba najlepsza postać jak dla mnie. Gia dała czadu, na skrzypcach i z charakterkiem, ogólnie shippuję Haylijah, ale w tym przypadku ciesze się na Elijah x Gia (ma to jakąś nazwę? xd), no i demoralizuje nam trochę Elijah'e, piwko dla 1000 letniego, szlachetnego wampira? Lol, uwielbiam tą drugoplanową postać! :D
Klaus coś knuje jak zawsze, ciekawe co z tego wyjdzie, jego wejścia wyszły świetnie.
Czyli następny odcinek poświęcony Bex? Ciekawe jak wyjdzie. ^^
Ps. Nadal za shippem Hayley x Jackson nie przepadam, sorry.

Ja chcę więcej scen Klausa z Hope! Nie mogę się napatrzeć jaki z niego kochany tata <3
Hayley idź z jacksonem gdzie indziej....
Elijah z Gia mam nadzieję że im wyjdzie bo szkoda mi strasznie Elijah po tej całej sytuacji z Hayley.
Freya cudowna wnosi tyle akcji do serialu że łoo
I w końcu nie ma Finna mam nadzieje że na jak najdłużej...
Z tą całą Eve Sinclai to już przegięli :/ ale może dzięki temu Bex wróci do dawnego ciała :D
jakoś do Marcela mi nowa Bex nie pasuje ;/
Ma ktoś info odnośnie tego czy jeszcze zobaczymy bex w oryginalnym wydaniu? :)

[SPOILER ALERT!]Bex wróci w finale ^^. A przynajmniej tak czytałam.

oooo dziękuję :) Oby tak było :D

Bexy jest w obsadzie do 2x22 ale nie wiadomo czy wróci na stałe czy może będą retrospekcje. Mam nadzieję że Reb wróci do swojego ciała ale ta eve mogłaby zostać bo jest świetna

Fajna fajna tylko taka Bex to nie Bex niech wróci stara :)

ten odcinek w porównaniu z innymi był bardzo spokojny ;) przez co mi się podobał, nawet bardzo.
trochę niepotrzebnie mącą z tą całą Sinclaire. Powinien być tylko wątek Frei i złej cioteczki powracającej z zza grobu.

Elijah i Gia ? Hmmm, trochę ta para do siebie nie pasuje ale nie mówię nie, może pan sztywniak się w końcu rozkręci.

Brakuje mi scen z Klausem i Hope. Chociaż może lepiej, bo mogłabym dostać jeszcze większego bzika na jego punkcie
patrząc jak staje się wrażliwy i się uśmiecha, co nie zdarza się często, chyba że w w ten swój typowo łobuzerski sposób.

Marcell i Becka. Niech wróci ciało Rebecki to pogadamy.

Ogólnie rzecz biorąc odcinek dobry.

Elijah i Gia, oby to było coś większego ! Elijah zasługuje na dobrą kobietę, ogólnie odcinek na plus.

Mi się wydaje, że Freya jest zła i próbuje tak wszystkich ustawić, żeby wykonali jej plan :D W ogóle nie rozumiem jak ona się znalazła wtedy w tym domu w trumnie i jakim cudem przeżyła te tysiąc lat skoro jest czarownicą a nie wampirem. Cały czas mówi, że uciekła tej Dalhi, a w sumie nie wiadomo jak i gdzie ani nic... Żaden z braci nawet się o to nie zapytał, ojciec też nie, dziwne to trochę. I cały czas się zastanawiam czy coś po głowie chodzi Jacksonowi :D On jakiś taki dobry się wydaje, bez żadnych podtekstów itp to jest takie niespodziewane jeśli chodzi o ten serial :) Najlepszy z tego serialu i tak od początku jest Klaus :)

Troszkę akcja siadła, niech już Dalia przybędzie to się wiele wyjaśni :)

Nie obejrzałam tego odcinka bo chciałam zrobić sobie przerwę od tego serialu i w ogóle zastanawiałam się nad dalszym oglądaniem. Nie wytrzymałam i weszłam tutaj poczytać co nowego się dzieje. Niestety mam wrażenie, że ten serial robi się coraz bardziej głupi i widać, że Claire szybko nie wróci, wiec chyba naprawdę nie ma co oglądać. Nie ma żadnych ciekawych retrospekcji ani nic, tylko fragmenty w odcinkach finałowych to niech się pocałują...

piszesz jak byś miała 4 lata, same fochy i płacze jak u małej dziewczynki

Może i mam mentalnie 4 lata i jestem upośledzona...
Fakt jest taki, że serial zapowiadał się bardzo dobrze, miał solidne podstawy, ale jak zwykle wszystko psują i robią z tego szoł dla nastolatek. Zawiodłam się.

Jak dla mnie to niepotrzebnie rozwinęli wątek z tą całą Eve Sinclair. Wydaje mi się, że skoro Bex tak mówiła o tym, że zostanie w tym ciele dopóki nie przywróci Kola, to on raczej jeszcze wróci ♥ Czekam na nadejście Dahlii :D Fajnie byłoby gdyby Rebekah, Davina i Freya stanęły razem do walki przeciwko niej.