Amazon nie rozumie, że człowiek chce dostać świat Tolkiena,.... to wszystko czym się zafascynował czytając. Bez poprawności politycznej, napakowania feminizmem i ideologią lewacką, odwołaniem do dzisiejszej sytuacji politycznej na świecie. Chce ucieć od tego całego gówna , włąśnie w świat ksiązkowego Tolkiena. Peter Jackson to rozumiał, łysy z Amazona już nie.
Tego nie było u Tolkiena.
Tylko męski świat, konserwatywny bo opierał się na legendach, czasach średniowiecznych.
Nie widzę problemu jak chcą pokazywać murzynów, gejów, feministki w fantasy ale niech nie nazywają tego "Władca Pierścieni" i nie firmują nazwiskiem Tolkien. Niech wymyślą coś swojego. Skoro RR Martin potrafił to lewacki scenarzysta gej feminista też chyba będzie potrafił napisać dobre fantasy chyba, czy nie?
A ci wszyscy piejący z zachwytu nie rozumieją tego podstawowego argumentu.
Zrozumcie, że świat Tolkiena to klasyk, świętość pisarska. Tego nie wywraca się do góry nogami bo łysy z Amazona chciał uszczęśliwić swoje dzieci i czarnoskórą ludność w USA.
Nikt się nie chce kłócić, lewak z prawakiem tylko chce się wizualnie zatopić w świecie Tolkiena a niestety ze światem Tolkiena ma to niewiele wspólnego. mamy tu wizje....scenarzysty lewackiego randomowego Mietka co napisał scenariusz do Star Treka i po prostu zmienia większość historii wielkiego mistrza Tolkiena, Profanacja
Ja bym chciał Ci tylko wyjaśnić, że jeśli w związku jedna osoba jest biała to dziecko też może być białe. Jest to rzadkie, ale się zdarza. Powiem więcej. Jeśli w twoim rodowodzie występowała kiedyś osoba czarna, to istnieją mikro szanse, że dziecko będzie czarne. Zatem jest to argument inwalida akurat w przypadku hobbitów.
Teraz wystarczy sobie sprawdzić jakie jest prawdopodobieństwo takich przypadków (dziecko nawet delikatnych rysów matki nie posiada, typowa Irlandka/Angielka - matka afrykanka/mulatka) i porównać jak jest to przedstawione ma przykładzie tych hermetycznych społeczności (hobbici, krasnoludy). W przypadku hobbitów widzimy Azjatę (chyba chińczyk), ludzi pochodzenia afrykańskiego. Taki miszmasz jest z punktu widzenia wiedzy i logiki nie do obrony, o tolkienowskim świecie nie wspominając.
Dlatego jeśli chodzi o aktorów różnych grup etnicznych - po prostu dobrani są bezsensownie ale to marginalny niuans, burzący jednak klimat. Gra aktora odgrywającego Arondira najbardziej przypomina zachowanie tolkienowskich elfów, Disa gra bardzo dobrze. Wspomniane niuanse jednak - dla ludzi obeznanych i z twórczością Tolkiena, i wyposażonych w elementarną wiedzę na temat rasy geograficznej (antropologia) są sygnałem, że to nie pasuje, a wtedy stworzony klimat, nastawienie i oczekiwania - zostają wzburzone, sypią się, obraz przestaje odpowiednio przemawiać do widza.
Rasa geograficzna? Podobno rasa żółta jest przystosowana do zimnego klimatu, a zamieszkuje tropiki amerykańskie i azjatyckie.
Otóż w historii ludzkości powszechne są wędrówki i mieszanie. Ale to samo jest w zmyślonym świecie Tolkiena.
Mieszanie... Opisz mi zatem w jaki sposób krasnolud zmieszał się z człowiekiem z dalekiego Haradu, bo to, że nie mógł wykształcić tyle pigmentu żyjąc pod ziemią to chyba nie trzeba Tobie tłumaczyć? Jak już poradzisz sobie z opisem tego "mieszania się", to wyjaśnij dlaczego krasnolud czarnoskóry wciąż ma cechy krasnoluda, a brakuje mu cech ludzkich.
Krasnoludy, elfy, hobbici to rasy hermetyczne nie mieszające się z innymi, prócz elfów ale tutaj w całej ich historii mamy jedynie trzy takie przypadki i oczywiście nie dotyczą połączenia się elfa z człowiekiem Dalekiego Haradu, bo tylko tam mamy ludzi karnacji odpowiadającej naszym czarnoskórym ludom Afryki. Czy mogło do tego dojść i narodził się nam Arondir? Nie wiemy, serial jak na razie niczego nam nie mówi o jego historii.
Wiadomo, że te hermetyczne społeczności nie mogły na drodze ewolucji wykształcić przedstawionych cech, bo do tego potrzebne są specyficzne warunki.
Nie chodzi tylko o kreację Tolkiena, a zwykłą wiedzę i logikę. Powiedz jak to możliwe, by krasnoludy żyjące pod ziemią wykształciły rysy afrykańskie? Hobbici, ok - powiesz - wymyślono nomadów penetrujących południe. W porządku - w jaki sposób jednak doszło do tego, że widzimy totalny miszmasz - matka Afrykanka (spłycam), ojciec biały, a ich dziecko - białe. Widzimy też azjatkę/azjatę. To nie są odosobnione przypadki tylko alogiczna reguła.
W naszej rzeczywistości istnieją rasy różniące się od siebie ze względu na trwanie w swoich szerokościach geograficznych. Mieszać zaczęły się późno. Wcześniej stanowiły swoiste monolity rasowe. Tolkien odwzorował tę zasadę kreując swój Świat zapełniając go dodatkowo rasami niepodlegającymi możliwości mieszania się z innymi (jak np. elf-krasnolud, krasnolud-hobbit, itd.) Natomiast ludzie mieszali się ze sobą, masz tam odpowiedniki Afrykanów, czyli Haradrimów z dalekiego południa (Harad Daleki).
Poniżej masz najwierniej oddane propozycje aktorów różnych grup etnicznych najbardziej pasujących do ogrywania postaci z Świata Tolkiena:
Elfy:
Aktorzy o wyglądzie północnym, jasnoocy, ciemnowłosi, rzadziej jasnowłosi
Numenor:
aktorzy z Europy Zachodniej, szczególnie pochodzenia francuskiego, irlandzkiego, włoskiego, może nawet greckiego + aktorzy o wyglądzie północnym (patrz Elfy)
Gondor, Hobbici (Harfoot):
aktorzy z Europy Zachodniej, szczególnie pochodzenia francuskiego, irlandzkiego, włoskiego, może nawet greckiego
Arnor, Hobbici (Fallohides):
aktorzy o wyglądzie północnym (patrz Elfy)
Rhovanion, Rohirrim, Krasnoludy, Hobbici (Stoors)
aktorzy ze Skandynawii i Europy Środkowo-Wschodniej
Easterlingowie, część krasnoludów ze wschodu:
aktorzy z różnych krajów azjatyckich
Bliski Harad, Czarni Númenorejczycy:
aktorzy z Bliskiego Wschodu, aktorzy pochodzenia arabskiego
Daleki Harad:
aktorzy pochodzenia afrykańskiego
Jeśli ktoś zna zasady wykreowanego przez Tolkiena Świata i jest np. czarnoskórym Afrykańczykiem i kocha twórczość Tolkiena - gdy zobaczy w serialu krasnoludy o wyglądzie Afrykańskim, jak również Hobbity, czy elfy - NAJPRAWDOPODOBNIEJ również zwróci na to uwagę, powie, że jest to bezsensowne i mu się nie podoba.
A ja bym tylko chciał się przyczepić to argumentów związanych z biologią. Krasnoludy to inna rasa, to nie są ludzie, więc stosowanie do nich ludzkiej biologii jest trochę naciągane (fragment o pigmencie skóry). Skóra krasnoluda mogłaby działać na zupełnie innych zasadach niż ludzka, bo to jest jakby nie patrzeć, inny gatunek. A jeżeli już powinniśmy stosować jakieś zasady biologii to krasnoludy żyjąc pod ziemią powinny mieć oczy bardzo wrażliwe na światło lub być ślepe jak krety i wszystkie powinny być białowłose bo skąd miałby się wziąć pigment we włosach?
Sęk w tym, że krasnoludy to hermetyczna społeczność nie mieszająca się z innymi gatunkami, nawet jeśli uznamy, że ich owłosienie powinno być białowłose (tu musiałbym sprawdzić, czy Tolkien opisywał kolor ich włosów), to już z tą ślepotą będzie przesada, bo nie żyły w kompletnej ciemności, ale światło słoneczne było na tyle ograniczone, by nie mogły wykształcić tyle pigmentu jak ludność np. Senegalu.
Serialowe czarnoskóre krasnoludy i hobbity to naprawdę niemal nic nie znaczące szczegóły, bo akurat te rasy, w tej produkcji (aktorzy ich grający, kostiumy, dialogi) - najbardziej oddają klimat stworzony przez Tolkiena, a czarnoskóry elf również jest najbardziej elficki spośród wszystkich tu przedstawionych elfów. W kwestii różnorodności nie pasuje tutaj odwzorowanie współczesnego Nowego Jorku. Po co przenosić naszą obecną rzeczywistość do czegoś co jest związane z twórczością Tolkiena? Stwórzmy całe szczepy czarnoskórych krasnoludów, czy hobbitów, elfów ale taka mieszanina raz, że dalece odbiega od pierwowzoru, dwa - kłóci się z logiką i wiedzą.
A ja bym tylko chciał się przyczepić to argumentów związanych z biologią. Krasnoludy to inna rasa, to nie są ludzie, więc stosowanie do nich ludzkiej biologii jest trochę naciągane
tak, oczywiście, tylko że taki tekst to wlasnie do producentów nalezy kierować, bo to oni zaczeli wydziwianie. Gdyby trzymali się ksiazkowego opisu postaci - także ich rozmieszczenia na mapie - to np. krasnoludy zamieszkiwały też wschód i południe kontynentu, wiec co za problem wytworzyć te odrebne ich populacje w tamtym rejonie? I Disa mogłaby być wówczas królewską narzeczoną przywiezioną z dalekiej krainy, np. z okolic Morza Rhun i Orokarni (to chyba nazwa górskiego pasma), gdzie mieszkały 4 inne szczepy krasnoludów. Bo na polnocnym zachodzie mieszkały tylko 2, albo 3 z nich. Na pewno Długobrodzi, oraz jeszcze jeden albo dwa inne szczepy.
to już z tą ślepotą będzie przesada, bo nie żyły w kompletnej ciemności, ale światło słoneczne było na tyle ograniczone, by nie mogły wykształcić tyle pigmentu jak ludność np. Senegalu.
Zwłaszcza, że w nowej publikacji "Natura Śródziemia" jest o tym, że takie bardzo pierwotne krasnoludy (zaraz po ich stworzeniu przez Aulego) zamieszkiwały także nad ziemią i trudniły się rolnictwem, zanim dominującym stylem życia stało się górnictwo i mieszkanie pod ziemią. Zatem ponieważ "obudzono je" do prawdziwego życia (te wytwory Aulego) już po pojawieniu się słońca AFAIR po raz pierwszy spotkały się z elfami około 1000 r. pierwszej ery słońca, ale obudzily się w różnych miejscach, bo każde z plemion "spało" po ich stworzeniu pod inną górą leżącą na północy, na południowym - wschodzie i na wschodzie, no, to ich karnacje mogły być odmienne, ale musialy być dostosowane do klimatu, w którym wówczas przebywali. Pierwotnie byli rolnikami, a zatem musieli dużo przebywać na słońcu. Czyli nie mogli mieć wielkich oczu i być biali - w sensie, jak jaskiniowe ryby i pająki. Zatem szczepy północne będą białoskóre, ale te południowe i wschodnie mogą być inne.
Długobrodzi (ang. Longbeards) – z Khazad-dûm,
Ognistobrodzi (ang. Firebeards) – z Nogrodu,
Szerokobiodrzy (ang. Broadbeams) – z Belegostu,
Te 3 plemiona pochodziły z północnego - zachodu.
Żelaznoręcy (ang. Ironfists) – pochodzący z dalekiego wschodu, połączeni z Sztywnobrodymi (ang. Stiffbeards),
Czarnowłosi (ang. Blacklocks) – pochodzący ze wschodu, połączeni z Kamiennostopymi (ang. Stonefoots).
Te zaś plemiona można było pokazać, jako ciemnoskóre. Widziałam, gdzieś fajną ilustrację z 7 szczepami krasnoludów, ale nie mogę jej teraz znalezc, było tam 7 krasnoludów w zbrojach typowych dla swego ludu - od takiego, który wygladał jak Eskimos, do takiego - z południa - który wygladał, jak z Sumeru czy Babilonu. Tak mogli to pokazać. Zaś Khazad Dum za dni swej swietności było miejscem świetym dla wszystkich plemion, i gdy sie tylko dało to tam się zjeżdżali na politykowanie i decyzje dotyczace całości ludu, oraz na obchody świąt, a zatem tak mogli to pokazać w serialu.
skąd miałby się wziąć pigment we włosach?
Kolor włosów mieli rozmaity, o czym zresztą świadczą nazwy plemion - Czarnowłosi i Rudobrodzi. Może wiec tak ich Aule stworzył od razu, że mieli różne barwy włosów, i nie potrzebowali tych barw "ewoluować" :)
poz :)
tal
A mi tam nie przeszkadzają takie niuanse, może trochę gryzą w oczy ale po czasie idzie się przyzwyczaić. Serial oceniam na 8 za piękne zdjecia, muzyke w klimacie Władcy Pierścienia i ten smaczek jakim jest Tolkienowski patos( choc mogłoby byc go więcej). Dajcie ludzie na luz, cieszcie się bardzo dobrą robota grafików i powrotem do Śródziemia.
Tak jak napisałeś/aś - trochę gryzie w oczy, po którymś odcinku już prawie wcale. Tolkienowski patos w tym serialu jest niskiego poziomu niestety, bo linia dialogowa często aż nazbyt sztucznie nadęta wespół z infantylną, cringową treścią trąci żenadą. Zdjęcia i muzyka w klimacie, plus krasnoludy to dla mnie 3 punkty, reszta bardzo słaba, szczególnie mnóstwo alogicznych bzdur, niedociągnięć niemal na każdym kroku (kostiumy, architektura i wystrój wnętrz Numenoru, torturowanie ;) aktorów źle rozpisanymi postaciami i tymi nieszczęsnymi dialogami niektórzy nie mają odpowiednio wypracowanego warsztatu aktorskiego i sobie z tym nie radzą, aktorzy grający Disę, Arondira, Elendila, Meteor Mana, Adara grają dobrze ale bez jakiegoś polotu, ten ostatni radzi sobie najlepiej). Kiepski, miejscami tragikomiczny scenariusz, słaba reżyseria...
Ocena 3, na więcej serial nie zasłużył, choć wiem, że niektórzy mają swój wewnętrzny, indywidualny system ocen i jak dla mnie w porządku jest gdy ktoś daje np 9, czy nawet 10 bo kocha wszystko gdzie pokazano odpowiednio dobrze tolkienowskie krasnoludy i lokacje. Podobnie rozumiem tych i problemu z tym nie mam, którzy dają 1/10 za zbyt duże odejście od pierwowzoru lub odwracanie przesłania profesora.
Bardzo polecam wpisy osoby, która naprawdę zna się na rzeczy:
O niektórych strojach Numenoru:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Szkoda,3282235?page=5#post_16863258
Ktoś w związku z tym komentarzem zapytał "i kto to zobaczy w czasie oglądania", odpowiedź Tallis:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Szkoda,3282235?page=5#post_16864513
i następnie bardziej rozbudowała:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Szkoda,3282235?page=5#post_16865055
o scenariuszu i kostiumach:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Samotna+Galadriela+i+morze.,3315359?page=2#post _16864314
rozwinięcie powyższego:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Samotna+Galadriela+i+morze.,3315359?page=2#post _16864679
o innych, ważnych detalach:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Samotna+Galadriela+i+morze.,3315359?page=2#post _16864776
Proszę udowodnić, że dziecko Murzyna i białego może być białe (wyjąwszy oczywiście ewentualny albinizm).
Piłkarz Giggs, muzyk Gore, koszykarz Griffin (rude włosy), ale możesz też znaleźć mulatki- bliźniaczki, gdzie jedna wygląda jak całkowicie biała rudowłosa
Bardzo piękny i adekwatny komentarz do dyskusji. Wniósł on bardzo wiele do mojego życia. A tak na serio, to swoim komentarzem pokazujesz jakość dyskusji z grupą 1/10xD Mała podpowiedź: Ta dyskusja z waszej strony to dno.
Napisał to człowiek chwalący prymitywny hejt typu: polaczki cebulami itp. Nie kompromituj się.
Kolejne kłamstwo i głupkowate szufladkowanie z Twojej strony, bowiem raczej większość (z pewnością nie wszyscy), z tzw. grupy 1/10 podaje argumenty odpowiedniego poziomu w dyskusji i nie jest to dno. Jaki jest procent osób z grupy 10/10 odpowiednio argumentujący swój wybór? Często widać w tych wpisach bezsensowne odwracanie tego co widać w serialu lub zachwyty typu rewelacyjny, wspaniały, itp. Nie twierdzę, że to jest dno jednak w zestawieniu z argumentacją niektórych osób z grupy 1/10 grupa 10/10 wygląda blado.
Nie wiem ile jest procent tych co dają 10/10 i mają ku temu dobre argumenty, ale bardziej beka jest z tych co dają 1/10 xD Tak, dla zasady. Bo większość nie oglądała nawet jednego odcinka xD
A to wnioskujesz w oparciu o swą kulę jasnowidzenia, że większość z nich nie oglądała ani jednego odcinka? Pokaż wreszcie odsetek ludzi, którzy dają 1/10 i piszą, że robią to "dla zasady". Jedynek jest tutaj ponad dwa tysiące.
Nic nie rozumiesz, róznorodność jest piękna, nie jednolitość, Tolkien stworzył świat taki jak prawdziwy, logiczny, różnorodny, gdzie każdą część świata zamieszkują postacie przystosowane do panujących warunków i przez nie ukształtowane jak w prawdziwym świecie przed globalizacją. Oni pozbawili tego serial, robiąc z obsady genetyczne szambo na kształt ameryki gdzie każdy z każdym jest wymieszany, gdzie istnieją ciemnoskóre krasnoludy chociaz ciemna skóra powstaje jako obrona przed silnym słońcem które nie świeci pod ziemią. To zwyczajnie żałosne, nawet smutne.
Wiesz, że ten świat rządzi się swoimi zasadami i ma pewne granice, które skaczący leholas po kamieniach czy Galadriela na mieczu wyskakujaca to lekka przesada? Świat jest zmyślony ale ma swoje zasady i granice. Fakt tutaj kolega wyżej zbyt prawicowo podchodzi do tematu ale powiedz mi gdzie sens jest w dodawaniu 1 czarnoskórego mężczyzny? Jak mają osoby o ciemniejszej karnacji dodawać to niech robią to porządnie i z sensem a nie wsadza no tak i tyle xD. Nie mówiąc że gra aktorska fabuła czy odwzorywanie książki poszło im beznadziejnie.
Bzdury piszesz co wykazałem na poprzedniej stronie. Ludzie - tak, mieszali się ale nie krasnoludy, czy hobbici, u elfów trzy przypadki w historii mieszania się z ludźmi, a w stosunku do nich (elfów) Tolkien jasno wyraził się w dodatku "F" dołączonym do Władcy Pierścieni, że są jasnoskóre. Podobnie w stosunku do harfootów - cera na wzór obecnych Greków lub Portugalczyków, a nie Afrykanów.
Gdybym chciała wstawić czarnego elfa do serialu z Tolkiena to po prostu uczyniłabym go półelfem - owocem związku Haradrima i elfki z Avarich, tych którzy nigdy nie wyruszyli do Valinoru i mogli mieszkać daleko na poludniowym wschodzie. To oczywiście nieco naciągane, ale można też znalezc wyjasnienie - takie mianowicie, że znamy 3 pary elfio ludzkie u Tolkiena. Jednak dotyczyły one tylko Eldarów, tych z zachodu (Noldorów i Sindarów), ale o zwiazkach dalekowschodnich Avarich zachodni elfowie mogli nic nie wiedzieć.
Można nawet posunąć się dalej i stworzyć na potrzeby serialu całe plemię czarnych elfów na dalekim południu, które zaczęły się mieszać z innymi. Niestety - nie przedstawiono nam choćby jednego elementu historii Arondira, widać Amazonowi nie chodziło o wiarygodność i szacunek względem widza.
w świecie Tolkiena ludy mieszają się
oczywiscie, ale to mieszanie się oznacza, że :
- elfowie mieszali się z elfami np. Sindarowie i Laiquendi z Noldorami,
- ludzie z ludzmi np. ród Hadora i ród Beora zmieszaly się w Numenorze, a plemiona kontynentalne zmieszały się z przybyszami z Numenoru (w Umbarze i Gondorze), z "królami z za morza".
- hobbici z hobbitami, skoro jeszcze przed wkroczeniem na tereny Shire trzy ich rody - Fallohidowie, Stoorowie i Harfootowie wymieszały się z sobą. Pożenili się.
Nie ma tu np. Haradrimów żeniących się z elfkami, krasnoludkami i hobbitkami :)
Ok , to skoro opowiada fikcyjną historię ,to od Hobbita po Powrót Króla , postaci innej maści "wymarły jak dinozaury"albo zamieniły się w Orków (Sorry jeszcze mnie oskarżą o rasizm ;) To takie filmy NETFLIX dużo szybko ,nijak ,"byle błyskało świeżością" (Tylko co?) , ale zawsze można zamknąć oczy w trakcie filmu i wyobrazić sobie efekty specjalne z uwzględnieniem ścieżki dźwiękowej , może tak będzie sensowniej ,może to nie trafne porównanie tak jak nowy "Znachor" Dołega Mostowicz w grobie się przewraca ,ale ważne że sceneria "Git" Pejzarze, siano jakby takie samo tyle że w Full HD
to ty jesteś skrajnym fanatycznym prawicowskim, którego rasistowskie obsesje każą przekreślać dany film bo jakaś postać ma jakiś kolor skóry
Czyli nie powinno Cię też denerwować też to jak cały serial byłby grany przez białych aktorów ?bo nie zwracasz przecież uwagi na kolor skóry
Ciekawe czy jak nakręcą film w którym Hilter lub Stalin będzie czarny to też nie będzie ci przeszkadzało? :-))))
Będzie przeszkadzało, jeśli będzie to film historyczny. Jeśli fantasy, czy sci-fi to mogą być nawet zieloni xD
XDD równie wiarygodne co smoki A nawet mniej bo to pierwsze możliwe w skrajnych przypadkach
Chłopie jakie wciskanie multikulti? To, że żyjesz pewnie w Polsce gdzie wszyscy są biali, nie znaczy, że tak jest w USA i reszcie świata.
To globalne kino, adresowane do globalnego odbiorcy, czy Ci się to podoba czy nie. A na świecie są różne rasy i kolory skóry.
Twórcy chcą to uwzględnić i również dzięki temu zwiększyć sprzedaż. To jest czysty biznes, a nie żadne promowanie multi kulti.
"Wciskanie" czyli zamieszczanie tam, gdzie nie powinno. Czarny elf jest dla zapewnienia reprezentacji takich osób w obsadzie a nie ma uzasadnienia fabularnego.
Szeroko pisałem o tym np. tu: https://www.filmweb.pl/serial/Władca+Pierścieni%3A+Pierścienie+Władzy-2022-83508 2/discussion/Dlaczego+to+będzie+profanacja,3283823
Meksykańsko-czarny elf jest dlatego, że meksykańsko-czarna widownia też płaci Bezosowi. Kasa Misiu, kasa.
A przy okazji uwzględniamy bardziej i aktorów i widownie. Teoretycznie wszyscy powinni być zadowoleni.
Ale są wśród nas smerfy marudy, które próbują logicznie uzasadniać strukturę etniczną Śródziemia (czyli bajeczki!).
Dla mnie to jest tak jakbyś próbował wykazywać błędy logiczne w Muminkach czy Kubusiu Puchatku.
Ludzie to jest bajka, to nie jest realistyczne kino. Ani na poziomie świata, ani fabuły ani psychologii postaci ;-)
Akurat pod względem struktury etnicznej realizm nakazywałby umieszczenie Haradrimów w Haradzie a nie wśród Harfootów.
Kwestie podniesione wyjaśniałem w wyżej wskazanym linku oraz w odpowiedzi do równoległego wpisu tu: https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Bardzo+niedoceniony+przez+dwie+grupy+-+je%C5%9B li+nie+nale%C5%BCysz+do+%C5%BCadnej+z+nich+-+spodoba+Ci+si%C4%99.,3326056#post_1 6868305
, nie widzę sensu powtarzania się.
Piszesz:
"Meksykańsko-czarny elf jest dlatego, że meksykańsko-czarna widownia też płaci Bezosowi. Kasa Misiu, kasa."
Nie może chodzić o kasę, bo jeśli by tak było wszystkie ekranizacje Petera Jacksona nie przyniosłyby tyle dochodu. Otóż meksykańsko-czarna widownia również wybrała się do kin, również kupowali płyty z filmami i inne gadżety. Stosujesz dyskryminującą i obraźliwą w stosunku do tych nacji retorykę, z której wynika, że są głupcami bo nie wykupiliby dostępu do platformy tylko dlatego, że nie ma w obsadzie ich reprezentantów.
murzynka moze miec miala corke ( i na odwrot) , byly juz takie sytuacje nie tylko w ksiazkach czy serialach ale w realnym swiecie
dziedziczenie nie jest takie proste , zwlaszcza ze ta murzynka moglabyc miec jakiegos biala dziadka , babcie
inna sprawa , ze kolor skory raczej mierzi tylko rasistow ,to nie jest serial historyczny (tutaj moglbym sie zgodzic jakby np Boleslawa Chrobrego zrobili nagle murzynem) ale serial fantasy
skoro na naszej ziemii , sa rozne rasy ( przez to ze ewoluowaly w roznych warunkach klimatycznych) to moge uwierzyc ze w srodziemiu tez sa rozne rasy bo tez maja rozne warunki klimatyczne