W sumie to przyznam Ci rację. Za czasów Kuby Gęsiarza W11 to było coś. Oglądało się z przyjemnością, odcinki były ciekawe. Nie lubiłam Detektywów, zdecydowanie wolałam W11. A teraz jest odwrotnie. W11 oglądam niechętnie, serial stał się nudny i bardzo przewidywalny. W "Detektywach" przynajmniej sprawa zaczyna sie od 0, nie ma żadnych podejrzanych, poszlak. Do wszystkiego detektywi muszą dojść sami. A w W11 zazwyczaj od razu wiadomo kto jest sprawcą - najmniej podejrzana osoba...

Wiadomo, że Kuba Gęsiarz był lepszy od Macieja Dębosza. Ale Maciej wcale taki zły nie jest. W11 jeszcze bez Kuby, w 2008 roku trzymało w miarę poziom, później się z tego straszna chała zrobiła.

Otóż kiedyś w którymś odcinku widziałam jak Anna Palka nosi sandały, takie obuwie mogą nosić policjantki?

a dla mnie 1 odcinek niczym się nie różni od dowolnego ostatniego z tv
wszystko to samo

1 = pierwszy

Otóż kiedyś w którymś odcinku widziałam jak Anna Palka nosi sandały, takie obuwie mogą nosić policjantki?

te co awansują do cywila mogą ubierać się jak im wygodnie

Czyli w sandały też?

Ja oglądam to dla rozrywki. Najbardziej bawi mnie stękanie Rafała przed każdym zdaniem. Ciekawe, że w każdym bloku mimo domofonu drzwi są otwarte i jak tylko podejdą do mieszkania to zwykle jest kłótnia. Taka wieczorna rozrywka przy piwku dla mnie, zwłaszcza, że to moi koledzy "po fachu" :)