Dźwięk w tym serialu woła o pomstę do nieba.
Wy chyba ogladacie ten serial na jakimś telewizorze Manty czy innym cudzie techniki (albo na słuchawkach z biedry podłączonych do komputera)
W wielu polskich produkcjach dźwięk jest słaby, ale akurat w tym serialu nie było takiego dialogu, który byłby niezrozumiały...
Aż miałem założyć temat z tym samym problemem. Oglądałem póki co tylko 1 odcinek i ten sam problem, części dialogów nie jestem w stanie zrozumieć a nagłośnienie mam całkiem dobre. Kolejny raz polski film/ serial jest zepsuty przez udźwiękowienie. I szukałem w serwisie HBO go czy są tam napisy. Dramat. Przy okazji podziwiam tych, którzy tu piszą, że nie mają takiego problemu. Musicie mieć słuch nietoperza.
U mnie to różnie bywa, do 3 odcinka dźwięk był w miarę znośny ale już przy 4 musiałem posiłkować się napisami. Słychać głównie dudnienie i efekty natomiast same dialogi ciężko usłyszeć. Oczywiście oglądane przez HBO GO.
Co to jest za tragedia z tym dźwiękiem !!! Jestem na świeżo 5odc 3 sezon scena w saunie dwa razy cofałem żeby wyłapać o czy tam mowa!!! W poprzednich odcinkach też było sporo takich fragmentów gdzie nie obyło się bez cofania fragmentów filmów. Czy dzwięk z tv czy przez kino domowe nie ma różnicy tak stłumiony nie czytelny dzwiek że szkoda gadać . Film wszystkie sezony świetny na 8 czy nawet nie które odcinki 9 ale dźwięk oceniam na 2 , podkład muzyczny na 8.
O co chodzi z tymi nie wyraźnymi dialogami może Filmweb się zorientuje!!!
Może poprostu oglądasz w stereo a serial nagrany jest w dolby digital. To wszystko.
Jak oglądasz pirackie wersje to może tak masz. Ja oglądam z hbo go na tel i nie mam problemów
Widzę iż większość powinna wybrać się na badanie słuchu, bo daaaaawno nie była. Ewentualnie macie problem ze "słuchaniem", a to jak tak patrze choroba XXI wieku.
I jak ktoś tu gdzieś napisał " ...w zagranicznych filmach Nigdy takich problemów hie było.." ha ha ha ha ha. Idź się leczyć na słuch jednak, bo pierdzielisz farmazony.
Nie mamy może zajebistych dźwiękowców w PL ( bo wszyscy wyjechali do usa), ale nie narzekam na dźwięk w PL filmach, chyba że to vegeta, ale tam to sam bełkot jest. Więc różnicy nie robi.
I jak już mówiłem idźccie do laryngologa lepiej, a nie narzekacie na wszystko.
Miałem nadzieję, że w trzecim sezonie ktoś wyciągnie wnioski, niestety tragedii dźwiękowej ciąg dalszy...
Już dawno zauważyłam, że Polskie kino ma słaby dźwięk. Oglądam Watahę na HBO i włączam sobie napisy, z których doczytuję to, czego nie dosłyszę. :)
Ogládam teraz, to nie dźwięk, to dykcja, czy raczej jej brak, 'aktorów'. Trudno mówić, jak się ledwie otwiera usta, taka maniera.