Westworld (2016-2022)
Westworld: Sezon 3 Westworld sezon 3, odcinek 7
odcinek Westworld (2016-2022)

Passed Pawn

57m
7,3 698
ocen
7,3 10 1 698
Westworld
powrót do forum s3e7

Maeve +Serak

ocenił(a) serial na 9

Tak się zastanawiam ;
Serak już od dawna zastępuje ludzi botami? Jeżeli są mu do czegoś potrzebni a nie może ich zresocjializowac?
Czy Caleb to jakaś wersja brata?
A może Serak wykorzystuje technikę z delos ale na ludziach i Caleb to klon?
Ale najbardziej nie rozumiem motywach Maeve przy jej zdolnościach musi wiedzieć że jej córka już nie istnieje, rozumiem miłość matki ale to tylko program, więc co? Roboty mają ludzkie uczucia? Stały się bardziej ludzkie od ludzi....


ocenił(a) serial na 9
maus221

"Świadomość" pamięć hostów została przeniesiona do kolejnego programu ( świata wirtualnego, raju ) - nie została ona wykasowana. Caleb jest tylko outsiderem wykorzystywanym przez Dolores i tyle, hologram Seraka został uruchomiony przez komputer bo tak ten został zaprojektowany - Serak założył że kiedyś jego brat zostanie naprawiony i przebudzony, stąd ta wiadomość.

ocenił(a) serial na 9
czarna_mamba_4

Obejrzyj jeszcze raz scenę przechodzenia do raju...cos przegapiłeś w ten raj wierzą tylko hosty..... Co do Caleba nie zgadzam się z tobą to za prosta odpowiedź... Ale co kto lubi...

ocenił(a) serial na 9
maus221

Raj, Eden czy jak to tam się nazywało to kolejny program, wirtualny nowy świat stworzony dla hostów - wyjaśniają do sceny z biblioteki w finale 2 sezonu - obejrzyj. Hosty przechodzą przez bramę porzucają swoje "ciała" a ich umysły żyją w Kuźni. Program został stworzony dla maszyn i tylko one widziały przejście. W dalszej części tego samego odcinka Dolores już w ciele Hale mówi że wysyła ten ich nowy świat do miejsca w którym nikt ich nie znajdzie - zmienia współrzędne przesyłu danych. Istnienie wirtuala potwierdza również sam Serak w 4 odcinku podczas rozmowy z Maeve gdzie obiecuje jej przejście do świata córki za pomocą klucza który ma w swojej głowie Dolores.
Jeśli chodzi o Caleba przekonamy się kto (albo może nikt) miał rację po obejrzeniu ostatniego odcinka. Mogą polecieć jeszcze jakieś twisty.

maus221

Serak jest sprytny, wie że nie ma szans z hostami, wiec wysyła na wojny hosty przeciw hostom. Co do historii Caleba trochę zawiodlem, bo jest po prostu taka ... zwyczajna. Twórcy tak wychowali nas na twistach, że teraz w każdy w każdym szuka podstępu, a taka normalność jest ciężka do przyjęcia.

Mnie najbardziej denerwują typowe sceny akcji, które są na maksa niedopracowane w tym serialu. Po cholore im te bronie i latające drony z karabinem gattlinga, skoro nie potrafią oddać ani jednego celnego strzału? Jest rok ok 2050, biją się dwa zaawansowane roboty i żaden żadnego nie potrafi trafić, ani z heliktopera, ani z karabinu snajperskiego, dramat. Strasznie się ogląda ten plot armor, to jest jedyna rzecz która irytuje mnie w tym serialu od 2 sezonu. Super wyszkoleni żołnierze w poprzednim odcinku nie potrafią trafić to jeszcze da się zrozumieć, ale jak Hale w poprzednim odcinku potrafiła zabić 4 gości 4 bardzo celnymi kulkami, a tutaj ani Dolores, ani Meave nie mogą w siebie trafić to jest naprawdę ciężkie do zaakceptowania.

I to, że tego Salomona pilnowało tylko 7-8 osób to też trochę przesada. Tam powinno czekać jakieś wojsko czy coś. Mam nadzieję, że to jest po prostu wizja Rehoboama, żeby umożliwić Dolores skorzystanie z Salomona i dać im nadzieję na zwycięstwo. Albo ten Salomon to jest jakieś wadliwe AI i jego predykcję są bezsensowne, dlatego jest słabo chroniony. Ale ciekawie zostało zaznaczone, że Salomon jest "świrniętym AI" na wzór brata Seraca i EMP jest tam, żeby uniemożliwić mu ucieczkę? Przynajmniej tak zrozumiałem, że Salomon to trochę taka buntownicza maszyna. Natomiast Rehoboam spokojna i posłuszna, trochę bardziej odpowiadająca Seracowi.

Na koniec sezonu pewnie Solomon będzie walczył z Rehoboam, a Serac ze swoim bratem i to będzie ten main plot twist - Maszyny wydrukują sobie ciało hosta, tą dużą kulę zminimalizują i wrzucą w głowę hosta i będą walczyć. A Meave i Dolores będą stać i klaskać, obok nich przelecą tysiące kul i żadna ich jakimś cudem nie trafi :)

arekss16

Skoro to jest jedyna rzecz która irytuje ciebie w tym serialu od 2 sezonu to masz szczescie, bo roznych irytujaych glupot jest wiecej. Trzeba wiec, niestety, ogladac serial z przymruzeniem oka, bo inaczej trudno byloby go w ogole ogladac bedac stale zniesmaczonym brakiem logiki i przywiazania uwagi przez scenarzystow do roznorodnych szczegolow w tym serialu. Ten EMP powinien byl te maszyny i AI usmazyc trwale, ale oczywiscie w filmie bedzie inaczej.

arekss16

Tym razem się z Tobą zgodzę, co do tej indolencji strzeleckiej :D Bo o ile, jak może pamiętasz, cieszyłem się, jak bobasek, że ostatnio kule omijały Dolores (nie oczywiście wtedy, jak ją dwójka po wyjściu z auta ostrzelała, ale to ostatnio, o czym pisałeś), tak teraz myślałem, że mnie szlag trafi :))) , jak Musaszi z kilku metrów nie potrafił zrobić sita z Klementyny ;P Oddał pierdyliard strzałów i ledwo jeden doszedł celu i to taki, po którym nie pozostanie jakaś wielka pamiątka :) Oczywiście, jak się człowiek przyjrzał uważniej tej scenie, to widać było, że kule jedna za drugą szły w tego gościa, którym Klementyna się zasłaniała. Ale to nie zmienia tego, że paręnaście centymetrów w górę i powinna była nie mieć głowy od takiej serii ;p
Tak więc Arekssie, po części czuję Twój ból :) ...choć mówiąc poważnie też, większość filmów tak bardzo przyzwyczaiła do podobnych przebiegów strzelanek i tego, że kto w danej chwili ma nie zginąć, to żadna krzywda wielka mu się nie stanie, że ogólnie już bez większych emocji podchodzę do tego. No tak niestety jest, by nie powiedzieć, musi być :) Nie jest to więc kwestia niedopracowania tych scen, tylko klasyczne realia filmowe i jakby to powiedzieć, zbyt wnikliwie i za bardzo po aptekarsku podchodzisz do tego ;P

Ale tak poważnie i co do finału, fajnie jakby się coś naprawdę więcej i niespodziewanego zadziało; unicestwienie Seraka i Roboama, to pewnie zbyt naiwne marzenie, wiedząc, że w zamiarze mają powstać jeszcze 3 sezony i tym samym przynajmniej w tym następnym pewnie będą się jeszcze z nimi użerać. Zaś najgorsze chyba jest to, że tak naprawdę nie ma tym razem czegoś, na czego wyjaśnienie by się jakoś bardzo czekało albo jakiegoś twista by się tu większego spodziewać... Może coś z Serakiem, mógłby się Ford pojawić, ewentualne uśmiercenie Dolores (przynajmniej do czasu kolejnego sezonu) byłoby może nie szokiem, ale na pewno ciosem, choć ona sama już kilkukrotnie przebąkiwała, że da się ją uśmiercić, że pewnie zginie, że pewnie z rąk Maeve, nie wszyscy przetrwają, a tym samym scenarzyści jakby wręcz chcieli nas aż za bardzo zapewnić, że obawy Dolores, to nie tylko jej czarnowidztwo, ale czucie pisma nosem dokładnie tego, co się faktycznie wydarzy.
Ciekawe z kolei wydaje mi się to, jaką rolę odegra w tym Bernard, który można powiedzieć, że przez cały sezon tak nieco po cichu i bez większego rozgłosu realizuje swój plan (albo i nie swój).

arekss16

A wiesz o czym tak sobie teraz pomyślałem?
Jako że bardzo lubisz dogłębnie wszystko analizować i z przyjemnością się to czyta, to jestem ciekawy, co powiesz na taką o to teorię, która zastrzegam, że przyszła mi teraz tak na szybko i nie wiem, czy po chwili zastanowienia nie jest ona bez sensu, tudzież da się ją szybko obalić przytaczając takie czy inne fakty. Niemniej, w poprzednim sezonie była scena, jak Bernard się podłączył do systemu (to było chyba wtedy, jak Elsi mu towarzyszyła; kurcze, mógłbym to sprawdzić, ale nie chce mi się w tej chwili) i spotkał Forda, który powiedzmy ukrył się tam. Pogadali, pogadali, i jak Bernard opuścił system, to zostało powiedziane, że blokada zniknęła (co podsuwało myśl, jakoby Ford się usunął z tego systemu. A gdzie...?) I przechodząc teraz do sedna. Czy jest możliwe, że Ford (wiadomo, ten wirtualny) przenikł wtedy do Bernarda?, jest sobie teraz w nim jakoś tam ukryty, ale świadomy i obserwuje to wszytko, a może nawet i po części wpływa na jego zachowanie? I nie żeby ta jedna z pierwszych scen Bernarda z tego sezonu miała jakoś bardzo przemawiać za tą teorią, ale może właśnie to, jak przeprowadzał na sobie autokontrolę, czy wtedy, gdy stłukł dwóch gościów (uprzednio wstrzymując się pilotem i mówiąc do siebie, żeby nie zrobić im wielkiej krzywdy), to może to był właśnie głos Forda?
Bo chociaż bardzo łatwo wyjaśnić to tym, że po prostu sam Bernard umieścił w sobie mechanizm samokontroli, aby mieć pewność, że nikt nim nie steruje, to może jednak kryje się za tym coś zgoła innego?
Może na siłę ta teoria, i może po części bierze się z tego, że jakoś nie chce mi się wierzyć, że Ford zniknął całkowicie i tym samym człowiek myśli, gdzie on mógłby teraz być? ... poza oczywiście pogrywaniem sobie na pianinie wewnątrz Roboama ;)

ocenił(a) serial na 8
maus221

Nikt nie zauważył, że facet w czerni stał się teraz facetem w bieli :D

isrin22_2

Możliwe, że dostrzegli to tylko ci, co oglądali ;p ;)

ocenił(a) serial na 7
maus221

na pewno masz ciekawsze pomysły, bardziej kreatywne, niż ludzie odpowiedzialni za scenariusze do 3 sezonu. jedyny wątek ciekawie pokazany to zbieranie danych osobowych. poza tym 3 sezon to straszna sztampa, akcyjniaczek dla niewymagających i miernota droga w produkcji.

ocenił(a) serial na 7
maus221

na tym etapie to już jest po prostu bardzo słaby serial.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones