Czemu na końcu gambit ani pyro nie walczą?
Chyba wszystkie ważne osoby oprócz nich gdzieś się przewinęły.
Chyba, że coś ważnego przegapiłam.
I do tego ni z ego ni z owego Gambit jest z X-menami, mimo, że ani razu nie był po ich stronie.
wyjaśni mi ktoś?