Szczerze mówiąc po obejrzeniu ostatniego odcinka w końcu nie mogę się doczekać na kolejne! Serial co prawda zaczął średnio i ludzie nie dawali mu szans, ale niech teraz żałują ci, którzy nie dotrwali do końca :)
Najbardziej interesuje mnie nowy wygląd Murphyego, normalnie niczym wąż, który ściągnął skórę :) Jego przemiana na poziomie psychiki była świetna, z bojącego się własnego cienia stał się po prostu dupkiem, który potrafi już sam przetrwać. Co prawda za sprawą szczepionki bo jakby jej w sobie nie miał to pewnie by dalej był z niego chicken xD
Czy wszyscy przeżyją atak rakiet? Wydaje mi się że koleś z NASA nie za bardzo, ale resztę na pewno ponownie ujrzymy. Zastanawia mnie tylko na czym opierać się będzie dalsza fabuła.
Serial może nie zbyt wysokich polotów, ale należący do tych, które naprawdę potrafią z czasem rozwinąć swoje skrzydła :)

Citizen z byl wkur.. poza tym obecnie jest całkowicie niepotrzebny. Żył sobie w bezpieczenej oazie, a tu nagle puk. Swoją drogą strasznie to nie logiczne. Dlaczego skażenie doprowadziło do użycia rakiety jądrowej w ośrodek NSA na antarktyce?

Nie wiem jakim cudem mają przeżyć wybuch atomówki, uciekając samochodem na 2 minuty przed wybuchem?Więc raczej 2 sezonu na całe szczęście nie zobaczymy;)

Na całe szczescie zobaczymy:)

Najlepsze i tak były zombi na viagrze:)

to była najlepsza scena:P

Prawdopodobnie w rakietach nawet bomb nie ma, ale to tylko moja nadzieja :)

przecież to fikcja, wszystko jest możliwe...

Wiadomo ale nawet w filmie o elfach i krasnoludach, pewne granice zdrowego rozsądku trzeba zachować.Ogólnie to bym nawet przyjął tą wersje o przetrwaniu wybuchu itp. gdyby twórcy nie mieszali komedii z pseudo dramatem.

W Walking Dead jak wybuchało laboratorium zdaje się z podobnych powodów co tutaj, to wybuch nie był taż taki wielki. W sensie, że bohaterowie ukryli się w samochodach zaparkowanych niedaleko wejścia. Może ten Obywatel Z trochę przesadził z tą atomówką, może to po prostu zwykłe bomby są :)