Czyżby twórcy próbowali przemycić jakieś wątki fabularne?! Nice try.
Powiem tak - liczyłem na obecność zombie husky i się nie rozczarowałem. Akcję w rafinerii i
zachowania bohaterów pozostawię bez komentarza. Niski budżet to jedno, ale beznadziejny
scenariusz to drugie.
Jest niezwykle słaby, jakby nakręcony przez amatorów. Postępowanie bohaterów jest pozbawione sensu, dialogi masakra -nikt w prawdziwym życiu tak nie mówi, przypomina to poziom trudnych spraw.
Efekty specjalne wyglądają jak kiepski żart - wieje amatoryzmem na kilometr. Praca kamery? ujęcia z których nie masz pojęcia...