PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=697645}

Zadzwoń do Saula

Better Call Saul
8,3 79 619
ocen
8,3 10 1 79619
8,8 18
ocen krytyków
Zadzwoń do Saula
powrót do forum serialu Zadzwoń do Saula

s03e02 Witness

ocenił(a) serial na 9

Fenomenalny odcinek !! Finally, we "witnessed" an outstanding performance!

ocenił(a) serial na 10
dirt16

prał pieniądze dla Mike;a, który pracował dla Gusa
skrót myślowy

ocenił(a) serial na 9
karimnaf

Wydaje mi się że coś przeoczyliście.... ten gość z plecakiem i cała "obserwacja" w wykonaniu Jimmiego odbywa się następnego dnia po tym jak nadajnik został w budynku LPH. Można się domyślić, że Gus łatwo sprawdził że to nie jest jego oryginalny nadajnik. A o tym że Mike może mu się przydać Gus zadecydował już wcześniej. Pojawienie się Jimmiego jako marnego detektywa tylko przyspieszy reakcję Fringa bo nie potrzebuje u siebie w restauracji takich marnych podglądaczy ;)

ocenił(a) serial na 9
Cysiek1991

Według mnie podejrzewał dziwne zachowanie nieznanego jeszcze dla niego Jimmiego, który grzebał w śmietniku. Wiemy z Breaking Bad, że śledzi na monitoringu co się dzieje bardzo czujnie, zwłaszcza po przyjeździe jego człowieka. Po wyjściu Jimmy poszedł do jednego samochodu, a potem wsiadł do swojego rzęcha i odjechał. Pewnie pomyślał, że kogoś mu podstawili. Świadczy o tym to, że stał na zewnątrz i pewnie widział to w szybie - ta jego mina. Potem to kwestia wysłania swojego zaufanego człowieka Victora aby sprawdzić czy ktoś go śledzi. Wtedy wiedział, że ma ogon i kto tym ogonem najprawdopodobniej jest.

PAWELPOST

Z jednej strony Gus się wściekł, z drugiej Mike mu zaimponował na tyle, by go mieć po swojej stronie ;)
Ładnie się zazębia

basia_1990

Czy oni nie mają litości, że po rozmemłanym pierwszym odcinku, w drugim biorą człowieka za łeb i nie puszczają do końca?

Ile emocji tu wykipiało! Jimmy wylał z siebie żal chyba za całe braterskie życie. Przyznaję się do błędu w ocenie, bo teraz jestem prawie pewien, że Chuck specjalnie podłożył Ernesto (Ernestowi?) nagranie w poprzednim odcinku. Jimmy nieźle się wkopał, ale przynajmniej wygarnął bratu.

Już od dawna, a po tym odcinku szczególnie, podziwiam cierpliwość dwóch postaci: Kim i Howarda. Kim - za wytrzymywanie z dziwactwami Jimmy'ego i konsekwentne olewanie jej od kiedy otworzyli wspólne biuro. Howarda - za spełnianie bez zająknięcia najróżniejszych zachcianek Chucka, co w tym odcinku osiągnęło swoje komiczne apogeum, gdy w tym eleganckim garniturze przeskakiwał płoty sąsiadów :D

Chociaż wątek Mike'a jest najciekawszy, to mam nadzieję, że i on trochę przyspieszy, bo liczyłem na jego spotkanie z Gustavo już w tym odcinku. Ale i tak było dobrze. Sam Gustavo był oczywiście taki, jak lubimy: raz przyjacielski, raz bezwzględny (wystarczyło na niego spojrzeć, żeby się wystraszyć)

Po raz pierwszy od dłuższego czasu chciało mi się oglądać odcinek, co znaczy, że serial wraca na dobre tory

ocenił(a) serial na 7
unsympatisch

Ta akcja przy śmietniku mnie rozwaliła, Jimmy był jak myszka, która myśli, że jest cwana, ale nawet nie wie, że ma do czynienia ze starym kocurem.:P

basia_1990

potrzeba troche trupow i rozpuszczania ludzi w beczkach, bo podniecanie sie jak koles w garniturku skacze przez plot lub ciagniecie watku zamiany 1261 na 1216 na dluzsza mete moze chyba jedynie zaciekawic tych staruszkow co Jimmy ich przyjmuje. A ten caly Chuck zaczyna byc rownie frustrujacy co Skyler i chetnie dorzuce sie z Jimmym na jakiegos platnego zabojce dla niego.

ocenił(a) serial na 6
legg

O co chodziło z tą zamianą tych numerów? bo zapomniałem właśnie po co w dokumentach tego mesa verde zmieniał te liczby

ocenił(a) serial na 10
AdrianQ

W skrócie: Jimmy zmienił treść dokumentu Chucka, żeby wyszło na to że jego choroba uniemożliwia mu pracę, a sprawę Mesa Verde dostała kancelaria jego i Kim, zamiast HHM. Później była akcja z punktem ksero, nie do końca pamiętam jak do tego doszło, ale Chuck był bliski przyłapania Jimmy'ego na kopiowaniu dokumentów (kazał Ernesto śledzić Jimmy'ego? może ktoś przypomni). Kiedy chciał wypytać pracownika punktu ksero (któremu Jimmy wcześniej zapłacił za milczenie) czy był tam jego brat, stracił przytomność przez swoją chorobę, dodatkowo chyba upadając uderzył się mocno w głowę. Jimmy obserwował to zza rogu i przybiegł pomóc bratu, później przychylny mu Ernesto okłamał Chucka że to on go wezwał. Chuck jednak nadal podejrzewał że to sprawka Saula, potrzebował tylko dowodu. Udał więc że tak się przejął pomyłką, że zamierza przejść na emeryturę. Jimmy'emu zrobiło się szkoda brata i przyznał, że to on był sprawcą błędu. Oczywiście Chuck to nagrał żeby mieć dowód na jego machlojki.

ocenił(a) serial na 9
basia_1990

FRING'S BACK!
Nareszcie
Grzebanie Gusa w koszu, bezcenne :-)

To jest rok 2002, może dopiero kupi swoje 10letnie VOLVO jak to Hank określił ;-D hahaha

[nie chce mi się szukać, w którym roku w filmie Hank to powiedział]

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

Przecież volvo już tam stało(gdy Mike obserwował jak człowiek Gusa idzie do LPH)

ocenił(a) serial na 9
1_3_3_7

A faktycznie 00:10:30 :-)
Teraz sprawdziłem i Hank to powiedział w 4x8, czyli czerwiec 2009, byłem przekonany, że BB później się działo
http://breakingbad.wikia.com/wiki/Timeline
http://breakingbad.wikia.com/wiki/1998_Volvo_V70

ocenił(a) serial na 10
1_3_3_7

Volvo już stało.

basia_1990

Tak wyobrażałem sobie cały cały serial. Dokładnie tak, jak ten odcinek. Szkoda, że pierwsze dwa sezony były nudne jak flaki z olejem i trzeba było trzech lat aby wreszcie doszło do skutku to, co tygrysy lubią najbardziej. Można było historię Chucka i problemy natury rodzinno-etycznej zmieścić w jeden sezon.

ocenił(a) serial na 10
perun_6

Ale postać Chucka jest genialna. Po ostatnim odcinku mam ochote zabić tą kreaturę.

basia_1990

Klimat z Breaking Bad; moje ulubione, kojące obrazy w scenach pozbawionych akcji, a jednak hipnotyzujących. W tych dwóch serialach może się nic nie dziać, wystarczy spojrzenie ciągle coś kombinującego Mike'a, mknącego samotnie przez pustynię.

ocenił(a) serial na 8
basia_1990

Odcinek pełen sneaky akcji :D

Ten początek z Chuckiem, dafak, przemknęło mi przez myśl, że staremu całkiem odj e bało i może jakiegoś ten wosanty mu tarota stawia czy co xD *Wiem, irracjonalne*, totalnie nie wiem o co w tej scenie chodziło.

Śledzenie tego kolesia, było dosyć nużące. (Podziwiam Mike'a, że taki stary dziadek, a takie spy akcje odwala :D) To że to prowadzi do Fringa, raczej nikogo nie zaskoczyło.

Motyw z babeczką startującą do pracy, zapychacz. Pół odcinka to praktycznie takie zapchaj dziury, meh.

Saul mistrz dyskretnej obserwacji xD Ale zacnie wybrnął z tym zegarkiem. Gustavo, cóż jak to Gustavo, stoliczki czyści, porządek musi być. Cieszy mnie, że znów będziemy oglądać tą postać.

Ernie zgodzie z planem Chucka się wygadał. Jak już wspomniano prawilny Chuck, sam schodzi do poziomu Jimmy'ego, którym tak gardzi, wykorzystując do swojej gry, bogu ducha winnego kolesia.

Jedna rzecz mnie tylko zastanawia - dziwi mnie trochę reakcja Kim. Myślałam że będzie od razu robić awanturę Jimmy'emu, że uwierzy w to, że on faktycznie podmienił te numery, a tymczasem wychodzi na to, że nawet przez myśl jej to nie przeszło, że to może być prawda. Wydaję mi się że to może iść w kierunku tego, że Chuck będzie się chwytał co raz gorszych sposób, by dowieść prawdy, chcąc zniszczyć Jimmy'ego, ale w rezulatcie pogrąży sam siebie. Może po ogólnej kompromitacji, strzeli samobója i to sprawi że Jimmy zamieni się w Saula.

Ponownie powrót do Mike'a. Koleś się kapnął, że ten go śledzi, co było właściwie kwestią czasu. Pomyślałam sobie, że może cała ta akcja, to po prostu takie testowanie skilla Mike'a.
Jak wspomniałam wcześniej, pół odcinka to zapychacz, ale mimo tego, ogląda się to z ciekawością, czuć że coś się podzieje, że to budowanie napięcia przed jakąś konkretną akcją. Bardzo mnie ciekawiło co Chuck knuje, bo ni cholerę nie wiem, co to może być.

Ten sztywno biegający Howard i to pedantyczne poprawianie garniturku, po każdym przeskoczonym murku :D

Ok czyli wyjaśniło się co Chuck świruje. Genialna akcja, kiedy Chuck stwierdza z przekonaniem że zna swojego brata i dalej chce obstawiać przy swoim, że Jimmy na pewno się zakradnie ciemną nocą i ukradnie nagranie, a ten tymczasem wjedża na pełnej ku r wie bez żadnej przyczajki :D

Nożesz...jak mogli skończyć w takim momencie? Nie wiem w jaki sposób ma to pogrążyć Jimmy'ego na amen. No bo co? Przecież to że się wkurzył i zrobił rozpidzieć pod wpływem emocji, to chyba nie jest wystarczający dowód na jego winę...? Meh, cały tydzień czekania na odpowiedź.


ocenił(a) serial na 9
Tortuga033

Kim doskonale wie, że Jimmi to zrobił. W przedostatnim odcinku poprzedniego sezonu gdy leżeli razem w łóżku zasugerowała Jimmiemu że jeśli to zrobił to Chuck nie przeoczy żadnego dowodu. Jimmi wyrwał się z łóżka do punktu ksero więc... Kim wyciągnęła wtedy odpowiednie wnioski.

Ogólnie odcinki są przykrótkie biorąc pod uwagę te zapychacze i mnie to osobiście trochę wk... ciężko się to ogląda w tempie 1odc/tydzień :)

ocenił(a) serial na 8
skalarek77

Dzięki za przypomnienie, heh po roku to prawie nic się nie pamięta.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones