PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682837}
7,5 5 583
oceny
7,5 10 1 5583
Batman: Arkham Origins
powrót do forum gry Batman: Arkham Origins

Patrząc na ocenę i na komentarze mam pytanie czy ta część jest faktycznie dużo gorsza od
poprzednich? Grałem w obie i 10/10:) patrząc na gameplay nie widzę w rozgrywce dużej różnicy... i
zastanawiam się jakie minusy są najgorsze? a i czy są jakieś plusy w porównaniu do poprzednich
części??

ocenił(a) grę na 10
waqo1986

Gra się bardziej intuicyjnie i płynnie jeśli chodzi o walki, w pozostałych aspektach rozgrywki dużych różnic nie ma. Dla mnie jedyny minus tej gry to brak zagadek Riddlera i zamiast tego zbieranie pakietów danych na wzór trofeów. Plusy? Gra jest długa, wciągająca, sporo się dzieje, wątki i misję poboczne bywają naprawdę ciekawe i zróżnicowane. AO jest trudniejsze od poprzedniej części, co dla mnie też stanowi duży plus.
Jeśli obu poprzednim dałeś/aś 10, to po ukończeniu. AO zapewne zastanowisz się nad 11 :) Kupuj w ciemno i nawet nie czekaj na paragon.

Tomos

Wielkie dzięki za info, dziwi mnie dlaczego ma tak niską ocenę w porównaniu do AC?

ocenił(a) grę na 8
waqo1986

Ponieważ AC było znacznie lepsze fabularnie i ma (moim zdaniem) najlepsze zakończenie w historii gier. Nowością było swobodne latanie Batmanem po mieście, nowe ruchy, nowe gadżety oraz wątek fabularny Catwoman. AC dało dużo nowego do serii, AO, z drugiej strony, było grą dobrą ale nie wnosiła niczego nowego do serii.

AO jest lepsze od poprzednich części tylko pod względem:
Walk bossowych - Deathstroke był genialny, Bane był sporym wyzwaniem, a Electrocutioner był odważnym posunięciem.
Wyglądu Batmana - Wreszcie ma jakąś konkretną zbroję!
Dostępu do Batcave
Wielkością mapy
(nieskończoną) Możliwością zapobiegania przestępstw.
Możliwość zmiany stroju podczas grania - Nie trzeba wychodzić do menu głównego tylko po to żeby wejść z powrotem i zmienić strój
Dostęp do map wyzwań podczas grania w wątek fabularny.

jangru1804

Czyli wychodzi na to że gracze ocenili niżej tą część głównie z braku nowości??? i ze słabszej fabuły,wiec jeśli mam mieć powtórkę z AC w ładniejszej oprawie, TO CZEMU NIE:)
Ps. Nieskończone możliwości zapobiegania przestępstw... brzmi ciekawie, a możesz to jakoś rozwinąć jakiego typu przestępstwa ?
Wybacz jak męczę ale zżera mnie ciekawość:)

ocenił(a) grę na 8
waqo1986

Nie masz za co przepraszać, o tych grach mogę gadać dniami.
Chodziło mi o to że cały czas trafisz na sytuację typu napady, zamieszki czy ustawki i takie rzeczy które rozwiązujesz za pomocą swoich pięści. Zawsze się takie sytuacje zdarzają, nie ma jak w AC czy w The Amazing Spiderman że wystarczy że zapobiegniesz dziesięciu takim przestępstwom i już więcej ich nie będzie.

ocenił(a) grę na 2
waqo1986

Grałem w Asylum i Origins na pc. Pytasz o plusy, wiec odpowiadam. WYGLĄD BATMANA; prezentuje się lepiej niż w poprzednich częściach. Nie nosi rajtek tylko zbroję. Dużo gadżetów. Nie ma twarzy tępaka (AK), nie mówi monotonnie (AA). ANIMACJE są cudowne, dobry film można by z nich zrobić. MIASTO jest wielkie, latanie po nim super, eksploracja bawi, szukanie ZAGADEK i kombinowanie jak się do nich dobrać zajmuje sporo czasu. Można wracać do Jaskini z Alfredem. Walki z bossami dużo lepsze niż w AA. I trudniejsze. Ciekawie urządzone lokacje. KLIMAT gra ma.

Żeby nie było różowo - minusy. Nie doświadczyłem tego w AA, ale w AO niektóre misje nie mają zupełnego powiązania z fabułą, to typowe wypełniacze. Na przykład Mad Hatter. Skąd wiedział gdzie znaleźć Batmana, czego właściwie chciał, kim była ta Alice? Trudno powiedzieć. Niektórzy bossowie/misje bardzo rozczarowują - Shiva. BUGI. W Asylum nie trafiłem, a tu...ojoj. Najsłynniejszy błąd to wieża Riddlera z szybem wentylacyjnym. Jeśli nie wykorzystasz innego glitcha by to obejść - nie rozwiążesz. W walce z Crockiem krokodyl zaczął migać i stał się nietykalny, a Shiva miała niewidzialny miecz. Ludzi Riddlera Batman identyfikował czasem na zielono, a czasem nie. WALKA chociaż płynniejsza niż w AA to rozczarowująca; Batman mieli pięściami powietrze, opornie dobija leżących, wróg z dwóch metrów trafia go kijem - trudno wypracować wysokie combo. CHALLENGES. W AA nie wpływały na fabułę, w AO owszem. Jakiś gadżet/zdolność odblokuje ci się, jak wykonasz diabelnie trudną ewolucję w powietrzu albo zdobędziesz "stopień A" przy zagrożeniu wysokim lub większym. I męcz się z tym gó***m w nieskończoność. Inny przykład - załatw gości metodą predatora bez wizji detektywa. No i zrobiłem. Challenge zaliczony? Nie. Zbierają mi się punkty doświadczenia, ale nie ma nic do odblokowania.
Naprawdę minusy grzebią Arkham Origins.

ocenił(a) grę na 10
waqo1986

same

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones