No jednak nie, odnoszę się do wszystkich trzech części. Szkoda, bo liczyłem, że zaliczę fabuły, teraz kiedy jestem dorosły, bo GTA III, SA i VC grałem za dzieciaka bawiąc się głównie sandboxem. Niestety upływ czasu jest zbyt duży i remaster to za mało. W tej cenie to śmieszny żart. Żeby poczuć te historie trzeba by było dostać remaster (coś jak "Mafia: Definitive Edition"; szkoda bo akurat "Mafii" fabułę mam wyrytą w pamięci i nie musiałem dostawać wersji ostatecznej, choć oczywiście była to dla mnie jedno z najważniejszych wydarzeń w sztuce zeszłego roku). Niestety, VC, SA i III na zawsze pozostaną już "grami dzieciństwa", jakimś zamglonym wspomnieniem.
Z przykrością stwierdzam: "Definitive Edition" to rozczarowanie roku.
P.S Jednak wybaczam Rockstarowi tę wpadkę, bo domyślam się, po co wydano taką wersję. Koronakryzys musiał uderzyć także i w producentów gier, więc żeby dorobić, wypuszczono taką wersję. Jeśli sprzedaż "Definitive Edition" wpłynie na lepszą jakość "GTA VI", rachunki Rockstara z graczami będą wyrównane :)