film
Człowiek w żelaznej masce
The Man in the Iron Mask1998
2h 12m
We Francji źle się dzieje, ale Ludwik XIV tego nie dostrzega. Pochłonięty rozrywkami zamyka oczy na cierpienie poddanych, więc muszkieterowie postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce.
reżyseria Randall Wallace
scenariusz Randall Wallace
produkcja USA, Wielka Brytania
premiera 13 marca 1998 (Światowa) , 8 maja 1998 (Polska premiera kinowa)
Nowość
Popularna
Wiecznie żywa historia muszkieterów, tym razem odsłona wartka, z dobrymi kostiumami i muzyką. Malina dla DiCaprio jest dla mnie żartem.
czytaj dalej
Ranking ról
Opis filmu Człowiek w żelaznej masce
Rok 1664. Trzej muszkieterowie przeszli w stan spoczynku. Humory psuje im jednak nowy król - Ludwik XIV (Leonardo DiCaprio). Miarka przebiera się, kiedy władca zwrócił uwagę na narzeczoną Raoula (Peter Sarsgaard) - syna Atosa (John Malkovich). Władca wysyła młodego człowieka na wojnę, aby uwieść dziewczynę. Raoul ginie w walce, a... czytaj dalej
Informacje o filmie Człowiek w żelaznej masce
boxoffice $182 968 902 na świecie $56 968 902 w USA $126 000 000 poza USA
budżet $35 000 000
na podstawie Aleksander Dumas ojciec (powieść)
studio United Artists Corporation (przedstawia)
tytuł oryg. The Man in the Iron Mask
inne tytuły The Man in the Iron Mask (I)
więcej
Randall Wallace pierwotnie chciał by rolę Aramisa zagrał Anthony Hopkins, ten jednak odrzucił propozycję by finalnie wystąpić w filmie "Maska Zorro". Pod uwagę do roli brani byli również Sam Neill i Alan Rickman.
Kevin Kline zrezygnował z możliwości zagrania roli Athosa
W finałowej scenie Ludwik XIV jest pokazany nad grobem D'Artagnana znajdującym się za Wersalem, który został ukończony dopiero w czasach Ludwika XV.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
W tym roku obejrzałam ten film chyba po raz piąty. Nie jest to z pewnością film, który jakoś szczególnie zapisał się w mojej pamięci, ale całkiem przyjemnie się go oglądało.
Leonardo DiCaprio dostał za niego "Złotą Malinę" za najgorszego aktora. Czy faktycznie zagrał aż tak fatalnie? Nie jestem znawczynią kina, ale...
Nie pojmuję tych narzekań. Super obsada, intryga ciekawa, emocje są i dobrze się ogląda, więc jakaś "złota malina" dla Leonardo to po prostu jakaś farsa
Aintha 44 punkty
FrankSlade 36 punktów
Kasyana 24 punkty