Film jest adaptacją pierwszej części trylogii Henryka Sienkiewicza, która opowiada o wielkich namiętnościach - miłości i nienawiści, zazdrości i żądzy władzy. Kresy Wschodnie, XVII w. Zbliża się wojna pomiędzy Rzeczpospolitą a Kozaczyzną. Jan Skrzetuski (Michał Żebrowski), żołnierz chorągwi księcia Jeremiego Wiśniowieckiego (Andrzej... czytaj dalej
Pierwszy raz obejrzałem OiM w kinie z klasą w podstawówce w 1999 roku, potem jeszcze raz na początku XXI wieku i po raz kolejny dzisiaj. Przez ten czas przeczytałem kilka lektur o tematyce ukraińskiej: Trójkąt Ukraiński, Fantomowe ciało króla, Dzieje Ukrainy, Historię Ukrainy do 1795 roku oraz wiele innych książek,...
Moim zdaniem zarówno Skrzetuski jak i Bohun są nieprzeciętnego uroku! ;)Trudno wybrać...Każdy inny na swój sposób. Skrzetuski honorowy, spokojny, dostojny. Bohun porywczy, oddany, zazdrosny. Ale wszystkie te cechy to na swój sposób pozytywy.
Jeszcze nie widziałem żeby muzyka tak pasowała do filmu i była przy tym tak piękna!!! Krzesimir Dębski jest mistrzem na miarę Ennio Morricone!
Pamiętam jak byłem na tym filmie w kinie. Miałem wtedy 16 lat i jako miłośnik historii spodziewałem się obrazu porównywalnego z "Potopem". Srodze się zawiodłem. Niby reżyser ten sam, scenariusz Sienkiewiczowski, szkielet historii taki sam, ale coś mi w tym brakowało. Obejrzałem sobie ostatnio znowu i muszę powiedzieć,...
więcejRozumiem, że w czasie kiedy film ten powstawał, aktorka ta była akurat na topie bo dziewczyna bonda i tak dalej, ale akurat do tej roli nijak nie pasuje. Widać, że dobrana tylko dla medialnego szumu. Za każdym razem gdy wypowiadała jakąś kwestie w filmie tym swoim monotonnym głosem, nie mogłem pozbyć się myśli, że ona...
więcej