poniżej oczekiwań - dokładnie tak; na pewno nie jest to komedia, przynajmniej nie w takim znaczeniu jaki znamy; całość mnie znudziła, mimo iż ciekawie pokazuje całą tą otoczkę wokół artystów i sztuki; zamysł może i niezły, wykonanie słabsze
Moja ocena: 4/10

Nie rozumiem, dlaczego o nim kompletnie nie słyszałem w Polsce.

Porusza dość ciekawe, bliskie mi kwestie - sztuki nowoczesnej, tzw. awangardy, jej rozumienie, odrzucenie oraz granice.

Delikatny humor, bardzo zgrabna muzyka i ciekawe obrazy... Umilił wieczór, niewątpliwie

No cóż, ten film to wręcz chora w swej istocie satyra. Jeden wielki atak śmiechu wobec pretensjonalnego intelektualizmu, pseudo-sztuki, napompowanej alternatywy. Gdzieś w tle echa dawnego nowojorskiego Allena: lekka neuroza bohaterów widoczna. Nie wiem jak inni podglądacze tego filmu, ale ja zwróciłem uwagę na dźwięk i...

"(Untitled)" przedstawia dość niecodzienną historię miłosną. Znana właścicielka galerii
sztuki w Chelsea, której ostatnia wystawa prezentowała wypchane zwierzęta i sprzęt
gospodarstwa domowego, zakoch*je się w tajemniczym kompozytorze muzycznym, którego
utwory... wołają o pomstę do nieba.

Sztuka lub jej brak.
Autor filmu rozprawia się z kiczem i komercją, które w dzisiejszej sztuce stały się
synonimami.


8/10

Czy będzie premiera w Polsce?

ne niektóre tendencje tzw sztuki nowoczesnej i awangardowych pseudoartystów

Inteligentna satyra na nowojorski świat sztuki i muzyki współczesnej, bardzo bliska
wrażliwości i ciętego humoru Woody’ego Allena. Właścicielka galerii w Chelsea zadaje się
z dwoma braćmi: malarzem Joshem i Adrianem, awangardowym muzykiem. Madeleine jest
piękna, zdolna i wyrachowana; wie, że licząca się galeria...

czyli, że zerwali tak?

super film

Długo czekałem, aż obejrzę ten film, bo zapowiadał się na cos pokroju "Banksy'ego". Sromotnie się przeliczyłem, mimo, że kilka razy zdarzyło mi się szczerze zarechotać.

Piękna właściciela modnej galerii sztuki współczesnej w Chelsea w Nowym Jorku (Marley Shelton) zakochuje się w kompozytorze muzyki niekomercyjnej (Adam Goldberg). O jej względy zabiega jeszcze jego brat, sławny artysta (Eion Bailey)

Leci, leci, telemark,leci, leci aż się w końcu nabił na młotek Vinnie'go Jones'a i się zabił. No to Polacy w odwecie zbutowali Vinniego na śmierć. I od tej pory cały świat nienawidzi Polaków.

A gdzie Adam Goldberg? :O

pierwszy raz nie obejrzałam filmu do końca. Nudny i bez wyrazu

Świetnie ukazuje świat współczesnej ... sztuki i tych głupoli co to kupują. Lecz nie lubię takich filmów. Moja ocena 1/10.