Jak w temacie, nie wiem dla kogo śmieszne były sceny w tym filmie. Śmieszny dla prostastaków... płytkich chrześcijan. Pozdrawiam kinomanów
I kto by pomyślał, że film polecany przez gustomierz, tak bardzo nie trafi. Obejrzyj, tzn zacznij oglądać i powiedz co myślisz?
Ależ obejrzałem. Film niezwykle zabawny i inteligentnie przekorny, choć nie twierdzę wcale, że ten humor musi każdemu odpowiadać.
@pielunio "I kto by pomyślał, że film polecany przez gustomierz, tak bardzo nie trafi" A co, Ojciec Mateusz powinien Ci sie wyswietlac w polecanych ?
Ten cały gustomierz to jest totalny wygłup. W moim przypadku sugeruje same przeciwieństwa.
Do humoru przedstawionego w tym filmie jak i w ogóle do twórczości całego Monty Pythona trzeba niestety dorosnąć i nabrać trochę dystansu by stwierdzić ,że są jedyni w swoim rodzaju i są bardzo dobrzy w tym co robią.
Oczywiście! To najbardziej sensowne wytłumaczenie powstawania ruchów religijnych, tyle, że na wesoło
Z religii też trzeba umieć żartować ale nie w prostacki sposób jak teraz robią to media ale w błyskotliwy i inteligentny jak Monty Python. Co do Gustomierza skoro jesteś tak głębokim katolikiem to nie czytałeś że ten film jest parodią ....... Ja zawsze czytam o czym mniej więcej jest film by nie spamować na Filmwebie nic nie wnoszącymi komentarzami
Ciekawe czy Monty Python wziął by na tapetę np. islam i zażartowałbym, jak to piszesz w sposób inteligętny. Pamiętam historię pewnego rysownika z Francji który zaryzykował... To jakim jestem katolikiem nie ma znaczenia, czy przed filmem czytam jego recenzje. Nie jestem też jakimś tam radykałem, ale ten film przegina...
Ale to jest wspaniała parodia. Niestety wiele ludzi odbiera ten film jako perfidny atak w chrześcijan, który ma ich tylko znieważać. Monty Python robi wspaniałe skecze, naśmiewając się z wielu rzeczy. Nie porównuj ich z ekstremistami. Myślę, że gdyby teraz ta trupa żyła w całości powstałby odpowiednik o Islamie, tego jestem w 100% przekonany.
Jhon Cleese rozmawiając z Billem Maherem powiedział,że zrobiłby to już pod koniec swojego życia bo po czymś takim z dużą dozą prawdopodobieństwa zostałby zabity
Oczywiście! To najbardziej sensowne wytłumaczenie powstawania ruchów religijnych, tyle, że na wesoło
http://janwojcik.natemat.pl/87587,czy-monty-python-nie-bedzie-drwic-z-islamu
Tak żeby nie być gołosłownym
Oczywiście! To najbardziej sensowne wytłumaczenie powstawania ruchów religijnych, tyle, że na wesoło
A po co miałby brać się za islam? Rok powstania filmu to 1979, w tym czasie ekstremizm islamski dopiero się rodził i był mało dolegliwy dla europejczyków. Poza tym, co mnie obchodzi islam, skoro to katolicyzm wyskakuje z każdej lodówki a durne wypowiedzi abp Hosera i Michalika słyszę 100 razy częściej niż immama? Gdybyś trochę się rozejrzał, pewnie znalazłbyś parę złośliwych skeczy pod adresem kościoła anglikańskiego. Sam film nabija się tez z Żydow i Rzymian, nieprawdaż?
Widzę że tękskno Ci do czasów, kiedy za uwagi na temat kościoła szło się na stos?
A ten rysownik nie byl czasem z Danii? poza tym wiecej dystansu.Jestem katolikiem a film jest zabawny :)
"Błyskotliwy"? "Inteligentny"? Ale jak? Gdzie? :O Przecież ten film jest cholernie głupi, żadnego inteligentnego humoru. Humor jakiś tam jest, zaśmiałem się pare razy. Ale za nic nie oceniłbym tego filmu na 8/10 (patrząc na średnią, która jest dużo zawyżona).
Proszę wytłumaczyć mi (jeżeli ktoś byłby łaskaw) za co tak wysoka ocena, dla tak głupiego filmu? (nie, nie jestem chrześcijaninem)
5/10, już "but manitou" był zabawniejszy choć równie głupi.
A chodź by scena z Rzymianinem który poprawia błędy w łacinie i każe brajanowi napisać 100(chyba razy) poprawnie zdanie
Scena ukrzyżowania i kultowa już piosenka,
Scena gdzie Jezus głosi kazania a ludzie na końcu Go niesłyszą
Jest to zabawne, ale nie na tyle ambitne i inteligentne jak to opisują... Dobrze, max 6/10, ale 8? :/ przesada
A jak pornole mają 5 to co to to jest tylko troche ambitniejsze od rżnięcia na ekranie ????
pornola nie ocenisz pod względem fabuły, dialogów czy efektów dźwiękowych (chyba że wydźwięk och, ech Ci się nie spodoba...) O.o
"Atomowy amant" - film bardzo zabawny, a głupi nie jest.
"American Beauty" - genialny film
"Nietykalni" - Zabawny w sposób inteligenty, bez jakichś durnych scen
"Przekręt - snatch z 2010" - zajebista komedia kryminalna
polecam również "zanim odejdą wody" choć inteligencją nie grzeszy to dobra komedia
Myślałem, ze wyszukasz komedie.
Dla mnie ta argumentacja nie przemawia - bo to, ze cenie Amerinan beauty czy Nietykalnych w niczym nie przeszkadza m,i widzieć walorów "Żywiota Briana". Trafia do mnie gumor w różnych wydaniach, byle nie prostacki - a taki M.P z pewnością nie jest.
Właśnie tym się różnimy, ja nie potrafię zauważyć walorów (jak to zacnie ująłeś) dla tego filmu, wg. mnie jest płytki, zwracając uwagę oczywiście na tą zawyżoną ocenę, powinien być ZAje*ISTY pod każdym względem, a nie jest pod chyba żadnym. Jak nie oglądałeś "Atomowy amant" to polecam szybko nadrobić.
Peace
Dla mnie istotną wartością jest totalna (zabawna, jak to widzę) kpina z wszelkich norm, wartości, kultur, władzy (coś al a Bracia Marx w nowszej odsłonie). Z jednym chyba wyjątkiem: paradoksalnie oszczędzono Chrystusa.
Gustomierz mówił, że w 82% film jest w moim guście. Zaśmiałam się max 3 razy. Ale ogółem dobry. I ta końcowa słynna scena. ALWAYS LOOK ON THE BRIGHT SIDE OF LIFE.
A ja na złość nie zgodzę się w pełni z twoim komentarzem ze względu na to, że filmu nie ocenia się po połowie.
Wg. mnie film nie jest totalnym gniotem, ale irytuje mnie fakt, że ma TAK WYSOKĄ ocenę. Wprowadza to ludzi w błąd szczególnie gdy szukają czegoś dobrego i nie oglądanego, sugerując się filmwebem :)
Ten film to najbardziej sensowne wytłumaczenie powstawania ruchów religijnych, tyle, że na wesoło
Dla mnie były śmieszne. I nadal są. I dla mojej córki. I dla moich przyjaciół. A nie jestem „płytkim katolem”. No cóż, humor MP wymaga określonego aparatu poznawczego. Najczęściej posługuje się aluzją i złośliwym wykrzywieniem. Gdy się nie wie, do czego odnosi się aluzja i co jest wykrzywiane, można nie zrozumieć. To nie American Pie czy Kac Vegas, mało w nim dowcipow fizjologicznych.
... ten film to brak szacunku do życia , nauk i męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa .Jest do bólu niesmaczny .Kpi , drwi ,prześmiewa ,przekręca ,wypacza w sposób jawny historie pomimo komediowego podejścia pluje na religię chrześcijańską ku uciesze tych którzy nie znoszą kleru. Dzisiejszy krótkowzroczny z klapkami na oczach FilmWebowy gap , cieszący się pseudo wolnością słowa może wszystko powiedzieć ( będąc anonimowy w sieci) . Szydzi ze świętości , rechocze podczas umierania Jezusa Chrystusa ... bo przecież to tylko komedia a on posiada aparat poznawczy który daje mu do tego prawo . Czemuś dobrze się nie bawił gdy umarło dziecko z Sosnowca ,gdy małego chłopca utopiono w Cieszyńskim stawie ,kiedy kierowca zabił kilka osób w Kamieniu Pomorskim ... przecież jest tak wiele okazji by się rozrechotać i zakpić ... dedykuje ten tekst wszystkim którzy dobrze się bawili oglądając Żywot Briana ...
Myślę że was "chrześcijan" najbardziej irytuje fakt, że historia przedstawiona w filmie jest równie prawdopodobna jak wersja przedstawiona w biblii :D
Ten film jest genialny i nie jest żadną parodią, obnaża i obśmiewa mechanizmy wiary (nie tylko chrześcijańskiej)! Bo na czym opiera się wasza wiara? Jacyś pastuszkowie na afgańskim stepie tysiące lat temu napisali banialuki zapewniając, że to stworzyła "ręka boga", i tyle... To ma być fundament wiary... ?:D
Jedna scena doskonale definiuje typowych "ludzi wiary" jak tłum goni Bryana, w końcu opada go po tym jak wskoczył do dołu pustelnika...:D
AVE
Ty myślisz ... nawet jednego słowa nie jesteś w stanie się domyślić jakie jest w głowie "chrześcijanina" ...
"Bo na czym opiera się wasza wiara?" - nie wiesz co to WIARA ... wiec nie wypowiadaj się na ten temat bo dla Ciebie taka abstrakcja jak dla daltonisty kolory ...
... zdefiniuje Ciebie jednym słowem ... POGANIN
Wiem doskonale co to WIARA, spotykam się z nią na odzień, niestety jest wszędzie... Najważniejsze motto wiary NIE MYŚLEĆ i muszę przyznać, że Ci to wychodzi ;)
Wiara jest niebezpieczna, jedni wierzą w nieistniejących bogów i z tego powodu bluzgają na forum inni z tego samego powodu wysadzą autobus pełen dzieci, jeszcze inni wierzą w swojego "wodza" i wybiją miliony ludzi... w zasadzie WIARA = ZŁO...
Dlatego obśmianie i pokazanie bezsensu "WIARY" w wykonaniu MP jest takie CENNE!
AVE