Ten film to kino najniższej klasy,zdecydowane bagno i dno,ale daje 3 za fajne okolice i za
charakteryzacje potwora ...a ogólnie gówno bo ilość komputerowych efektów poprostu była
dobijająca...wklejony stwór,komputerowa krew komputerowa drzewa w niektórych momentach
idiotyczne sceny ogólnie kupa śmiechu jesli ogladac z kimś to rozrywka zapewniona...=P
Najlepszy był komputerowy trójkąt w jednej z pierwszych scen. Po prostu magia :-)
Co tam efekty, najlepsza była fabuła. Drwal rośnie do rozmiarów giganta a wraz z nim jego siekiera, jego najlepszym i jedynym przyjacielem jest martwy bawół, którego to szczątki czci, kości są niedbale porozrzucane aby olbrzym codzienne przychodził i sprawdzał czy aby jakiejś części nie ubyło. Zakochuje się także w zwyczajnej dziewczynie do której ma żal i pretensje że go nie chciała, itd.