ja wiedzialam kim jest joe już w 30 minucie filmu ;D serio cie zaskoczyło?

Serio. Później poleciłam ten film kuzynkom i mówiły mi, że też były zaskoczone

mnie na samym początku trafiło podejrzenie o jo'e...za miła była, na początku myślałam że może lesbijka i będzie trójkąt w filmie, ale w momencie jak zaczęła mówić katie że nie może odejść,że coś ją tu trzyma i, że powinna zostać i zabrać rower od głownego to odrazu wiedziała co się kroi ;D

ale numer z męzem policjantem byl dobry, na to nie wpadlam, obstawialam ,że to np byl brat policjanta i dlatego tak mu zalezalo albo cos w tym stylu

że ten facet zabity był bratem policjanta*

Ja też myślałam, że ta Jo to jakaś lesbijka, ale - tak mi się przynajmniej zdaje - homoseksualizm to nie klimaty Sparksa, więc wykluczyłam tą opcję :D

heheh ja też w 30 minucie się zorientowałam i również oceniłam film na 7. pjona :)

Mnie zaskoczyło ale nie uważam je za jakieś niesamowite.