Troszkę przeczysz sama sobie, najpierw piszesz że banalna fabuła a później wymieniasz sceny które nie pojawiają się często w innych filmach. Bardzo dobrze że zakończenie było jakie było, nie sądze że ktoś był w stanie przewidzieć że "ona" będzie duchem, aktorzy świetnie grali, super dopasowali role wiec nie wiem o co ci chodzi o.o i bardzo dobrze że wprowadzili tam te dzieciaki. dla mnie przesadzasz, bo film naprawdę świetnie sie ogląda i oby podobnych powstawało jak najwięcej. A i nie wiem czego Ty sie spodziewałaś, wiadome bylo ze bedzie to takie lovestory... Jeden z najlepszych jakie oglądałam :) Pozdrawiam!

w sumie widze twój rocznik 93, wiec mogł ci sie podobac ten film.

całe szczęście, że takie absurdalne sceny nie pojawiają się w innych filmach! a spodziewałam sie czegoś ambitniejszego po reżyserze gilberta grape'a i czekolady.
Niestey gra aktorów jest na poziomie m jak miłość...

to przepraszam, jak ty byś chciała żeby Ci aktorzy grali ? Nie zgadzam się z tobą w ogóle. Film jest naprawdę świetny!

Jeśli czytałaś chociaż jedną książkę Sparks'a mogłaś się tego spodziewać (że np.przyjaciółka będzie duchem). Sparks zawsze wprowadza trochę 'magii' do swoich książek ,a ten film był na podstawie tej książki ,więc nie wiem o co Ci chodzi?

jesli matka umarla dwa lata temu to corka nie pamieta jej za bardzo i pewnie potrzebuje matki a syn pamieta matke i jest zazdrony przez to o ojca. co do glownej bohaterki, dziwi mnie, ze tak szybko sie zakochala po przebytej traumie ;/ jeszcze to ogladam ale nie wiem czy dotrwam ;/