PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=630798}
7,5 179 319
ocen
7,5 10 1 179319
7,6 49
ocen krytyków
Blade Runner 2049
powrót do forum filmu Blade Runner 2049

Dziura (?) fabularna

ocenił(a) film na 8

Film mi się podobał, reżyser stworzył świetny klimat - ujęcia, muzyka, nieśpieszne tempo - wszystko to budowało ciężką atmosferę tech-noir, która mi się podobała.

Jedna rzecz nie daje mi jednak spokoju i sprawia, że nie mogę się nim do końca nacieszyć. Mam bowiem mieszane uczucia wobec fabuły i zidentyfikowanej w niej dziury (nie wiem czy to dobre określenie), która sprowadza całą historię przedstawioną w filmie do nierealnego wręcz zbiegu okoliczności.

Mianowicie:

1. Jak rozumiem, córka Deckarda wymyślała wspomnienia "wgrywane" replikantom do umysłów, które miały fabrykować ich przeszłość. Była w tym tak dobra, bo miała własne wspomnienia z dzieciństwa i wiedziała jak sfabrykować inne, żeby były przekonujące.

2. Córka Deckarda, wśród tysięcy sfabrykowanych wspomnień umieściła prawdopodobnie również te, które faktycznie się wydarzyły. Wiemy o jednym przypadku - o jej własnym wspomnieniu z sierocińca (konik, piec).

3. Wspomnienie to, wśród pozostałych, które były jej tworami, zostało wgrane do replikanta.

I pytanie: Jakie jest prawdopodobieństwo, że replikant, który dostanie prawdziwe wspomnienie córki Deckarda, zostanie "zakontraktowany" w społeczeństwie do roli łowcy androidów (K) i spośród setek rutynowych spraw, polegających na likwidowaniu replikantów starego typu, trafi akurat na tego, który w ogródku ma zakopane zwłoki matki dziewczyny, która wgrała mu do głowy swoje prawdziwe wspomnienie z dzieciństwa. Dodatkowo zwłoki te odnajduje tylko i wyłącznie zwracając uwagę na kwiatek pod drzewem, bo gdyby go nie zauważył to nie uruchomiłby nawet skanera, który wykrył skrzynię.

Wystąpienie tego potężnego zbiegu okoliczności warunkuje zaistnienie całej późniejszej historii przedstawionej w filmie i mocno psuje mi odbiór.

Co o tym myślicie - może jest jakieś wytłumaczenie dlaczego akurat K spośród tysięcy wykreowanych wspomnień dostał akurat to prawdziwe z konikiem i datą , a potem dziwnym trafem akurat odnajduje zwłoki Rachel i drzewo z tą samą datą? ;) Dla mnie to jest po prostu zbyt nierealne, żeby można było powiedzieć: To jest film, taka wizja reżysera, wszystko się może zdarzyć, zbieg okoliczności itd. :)

użytkownik usunięty
SzalonyChemik

Dlaczego? Bo jest naiwna i glupia

Można próbować wytłumaczyć fakt posiadania przez K tego wspomnienia tym, że zostało mu ono wszczepione jako dodatkowe zabezpieczenie Any. Jeżeli kiedykolwiek ktoś poszedłby tropem dziecka Rachael, trafiłby w końcu na K, nie Anę, a sam K dostarczyłby tylko kolejnych dowodów, ponieważ posiadał wspomnienia sierocińca w którym było dziecko Rachael. K wysłano by na "emeryturę", i nikt by nie podejrzewał że prawdziwe dziecko może nadal żyć.
Szkoda jedynie że w filmie nie zostało to wyjaśnione i możemy tylko snuć domysły. Chyba najsłabszy punkt skądinąd naprawdę godnej kontynuacji oryginału.

użytkownik usunięty
SzalonyChemik

Albo zaciupaliby K sądząc, iż to on jest tym "special child" ;)

Z jednej strony niejednoznaczne sceny i snucie domysłów czy tworzenie do nich teorii jest dobre, zwłaszcza dla fanów. Właśnie za to kocham LOSTy :) Z drugiej jednak, odnosząc się już tylko i wyłącznie do Blade Runnera, nigdy nie poznamy prawdy. No chyba, że reżyser przedstawi w jakimś wywiadzie swoją wizję.

ocenił(a) film na 6

Bzdurne teorie, które nie poszerzają problematyki, jaka winna być nakreślona w filimie. Do tegi błędy logiczne, które mocno podważają powagę filmu.

ocenił(a) film na 7
SzalonyChemik

Tyle, że Ana sama nie wiedziała, że jest dzieckiem androida.

ocenił(a) film na 9
ukszsz

Pytanie skąd K wiedział że kobieta w kopule, jest córką Dekarda?

1. K miał 100% pewność że to ona właśnie była odpowiedzialna za wgranie mu wspomnień?
2. Jeżeli nawet ona zaprojektowała mu wspomnienia, to równie dobrze mogła wgrać coś zasłyszanego od kogoś, np przyszedł ktoś z ruchu oporu i powiedział żeby wgrała takie i takie wspomnienie....

Może coś przeoczyłem, ale dziwi mnie ta oczywistość że kobieta w kopule to córka Dekarda.

ocenił(a) film na 7
ukszsz

Ja nie wiem, jak się można dosrywać do takich rzeczy :)
Niesamowity zbieg okoliczności? Dlatego właśnie "zrobiono o tym" film.
Tak samo jak główni bohaterowie unikają jakoś kul - dlatego robi się o tym film.
Taką filozofie wyznaję :) Nie oglądam jak bohater cudownie unika kul, tylko dlatego, że ich uniknął ja to oglądam. Jak biopic czy cuś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones