dosyć typowe romansidło z dodatkową funckją edukacyjno - propagandową. sięgnąłem przede wszystkim ze względu na osobę Claudette Colbert i przyznam że nawet nienajgorzej się oglądało. oczywiście ten cały sentymentalizm i patos bywają drażniące, ale też wcale nie występują w ilościach aż tak zatrważających. poza tym...
tego ciagnacego sie w nieskonczonosc filmu nie ratuje nawet gwiazdorska obsada - colbert, goddard i w trzecioplanowej roli veronika lake. kto spodziewa sie odrobiny sentymentalizmu i pretensjonalizmu - otrzyma podwojna dawkę. a juz ostatnia koncowa scena, w ktorej lekarz czyta pielegniarkom list od meza jednej z nich -...
więcej