Film bardzo dobry, sklania ludzi do przemyslen.
Nie chce urazac ludzi, ale jesli uwazasz, ze film jest "jeb***m go***m" i "leceniem w ch**a", ze jego autorzy to "cioty", to swiadczy to o tym, ze zapewne jestes lysym miskiem w dresiku o inteligencji doniczki. Jesli wnerwilo cie to co zrobili, to zapewne jestes jednym z tych ktorzy lecieli na otwarcie media marktow i tym podobnych. Boli cie to, bo film uderza w twa osobe. Nie masz dystansu, ktos "zaatakowal" twa wade, a ty, nie umiesz tego "ataku" zaakceptowac, nie umiesz sie pogodzic z nia, pomimo, ze to prawda.
Naprawde spodobala mi sie reakcja tych kilku osob.. Pary, czy rodziny, ktorzy stwierdzili, ze gdyby nie to pewnie nie wyszliby z domu, ze to dobre miejsce na piknik..
Najbardziej chyba jednak spodobala mi sie wypowiedz "pytajcie tych co wracaja, my idziemy dalej".
I piosenka "Zum, Gali Gali", "Nobody's at home" czy jak ona sie nazywa..wzruszajaca.
Dawno film mnie tak nie zaciekawil, naprawde.
Zgadzam się z Tobą. Są jednak dwie główne wady projektu:
- pieniądze na projekt z podatków
- ośmieszenie osób, które ten film opłaciły (m.in biedni emeryci i niepełnosprawni, ich mi było żal).
A cała reszta idzie na plus, plus ciekawie zmontowane :)
8/10
Rzeczywiście trochę żal było właśnie tych starszych osób, ale film w doskonały sposób pokazuje co reklama może zrobić z ludźmi i jak potrafią się zachować w takich sytuacjach, w pewnym sensie było to nawet w pewien sposób przerażające dla mnie. Trochę dziwne było dla mnie to jak ludzie naskoczyli na twórców filmu, o jakiś głupi market, jak by to było coś naprawdę dla nich ważnego.
A sam film jest naprawdę świetnie zmontowany, co zauważył już kolega wyżej. Bardzo podobały mi się ujęcia przedstawiające produkcję reklamy i to jak całe miasto jest już nimi "oblepione". Ale średnio przypadła mi do gustu ta scena z zaćmieniem słońca, ale to już taki drobny szczegół.
Moja ocena to 8/10.
To zaćmienie słońca było swego typu jeszcze dodatkową reklamą ;)
Na temat filmu mam takie samo zdanie, jak moi przedmówcy :)
Zgadzam się.Też zwróciłem na to uwagę.Zaćmienie dodało takiego ciekawego smaczku całej tej zaistniałej sytuacji.Sadzę jednak że Czesi są i tak bardziej powściągliwi w reakcjach od Polaków.Już widzę co by się działo u nas:)
Sklania do przemyslen gdzie konczy sie artysta a zaczyna szarlatan.
Jedne z oszukanych dobrze powiedzial: musieliscie miec cos aby sie wybic aby zaistniec i swiat o was uslyszal... Nie dajcie sie oszukac, ludzie przyszli z ciekawosci, bo to nie prima aprilis, nie mysleli, ze ktosby byl na tyle szurniety aby zrobic az taką mistyfikacje... jesli za prywatne pieniadze to ok, jesli za pieniadze podatmnikow, to juz mi sie nie podoba robienie takich idiotycznych eksperymentow. I kto na tym filmie zarabia? Moze czeskie panstwo? Oj ceski sen...