Uważam "Dom Frankensteina" za całkiem udany crossover z potworkami Universala. Nie był to
film idealny, ale oglądało mi się go przyjemnie i miał on swoje plusy. Odpowiadający za niego
reżyser postanowił rok później wziąśćswoje dzieło i je zepsuć pod kazdym możliwym względem.
Gdy "Dom Frankensteina" łapał całkiem...
Najbardziej naciągana produkcja Universalu jaką dano było mi obejrzeć.
Plejada postaci znanych z najsłynniejszych produkcji tamtych lat, zostaje wręcz ośmieszona. Cała historia to naprawdę nie logiczna układanka, bardziej irytuje niż ciekawi. Na dokładkę znów powracają te same postacie i ich problemy. Najbardziej...