jakie to wszystki piekne, urocze tylko NIEPRAWDZIWE kto wymysla takie glupoty chyba jest niespelna rozumu,motka z planem i tymi haselkami,plytami bllleeee.chyba to dla jakichs niezaspokojonych dziewic i 12latek kurde dosyc mam juz takich filmow 0/10 a blooma nawet kiedys lubilem
Po 40paru minutach wyłączyłam ten film, choć bardzo rzadko mi się to zdarza. Strasznie irytował mnie Orlando Bloom, jego postać była bardzo niespójna (w depresji, ale z kolei egzaltowany - wyłączyłam, jak zaczął skakać, bo Ellen odebrała telefon. wtf?) Z kolei Kirsten Dunst grała beznadziejnie, a może taką też miała...
więcejNudniej chyba nie dało się opowiedzieć tej historii. No i ten biedny Orlando, flaki z olejem. Dunst znakomita, zupełnie z innej bajki, jedyna iskierka w tej nudzie. Można sobie darować.
Pomysł genialny,ale Claire,która miała być elektryzująca, była odpychająca,każda scena z nią mnie denerwowała.Moim zdaniem brak jej po prostu tej iskry.
Jeżeli ktokolwiek widział Chłopaki nie płaczą to napewno poznaje ten tytuł. Elizabethtown nawiązuje do tej tradycji! Przez 2 godziny z ekranu wieje nudą najbardziej dynamiczną częścią filmu są napisy końcowe. Jednym słowem dobry film do zasypiania...