Zlepek kuriozalnych i pretensjonalnych scen, wydarzeń, cytatów. Wszystko jest tak przesadzone, że słowo żenada nie oddaje pełnego wrażenia. ZERO na dziesięć.
Film tragicznie beznadziejny, tragiczne nagłośnienie, tragicznie wyglądająca główna bohaterka w tragicznych ciuchach gorszych niż z lumpeksu.
Jest szansa na fajny projekt z Joasią , jednakże potrzebne są fundusze -brakuje pieniędzy na ostatni etap postprodukcji. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe lub udostępnienie :) Każdy gest pomocy na wagę złota !!! Z góry dziękujemy :) Do dzieła :) #adamworonowicz #joannakulig #play...
Film może się podobać. Nie wpisuje się w żaden schemat. Dla jednych może być nudny, innym się spodoba. Ale żeby być dokładnym, to może nie film, co opowiedziana w nim historia, bo udźwiękowienie filmu to tragedia. Szeptane dialogi i kontrastujące z nimi przerywniki muzyczne zniechęcają do oglądania.
Czy "współcześni aktorzy" nie potrafią wyraźnie mówić, czy dźwiękowcy są niedosłyszący? A może to kumulacja? Dno dna.
Film ma fatalny dźwięk. Muzyka nie pasuje do obrazu. Niedopasowane poziomy głośności do scen. To drażni i zniechęca. Dla masochistów.
Z racji tego, że nie jestem (jak wielu) z góry negatywnie nastawiona do polskich filmów postanowiłam go obejrzeć... Pierwsze podejście niezaliczone, znudził mnie tak, że musiałam wyłączyć, na drugi dzień skończyłam oglądać. Ledwie skończyłam :) Był fatalny. Zastanawiam się jak tacy aktorzy dali się namówić na angaż w...
więcejDziś miałam ten "zaszczyt" oglądnąć film, dam mu koniecznie ocenkę, oczywiście 1 bo niżej się nie da, nie mam ochoty się rozpisywać i tłumaczyć dlaczego mi się nie podobał, ale jestem w 20000 % pewna, że podobne filmy amerykańskie są o wieeeele ciekawsze, przecież głupich historyjek w ich filmach nie brakuje, a zawsze...
więcejNajbardziej podobała mi się muzyka w tym filmie. Super Girl & Romantic Boys i Translola - piosenką: Smutku mój (nikt nie wie jak mi jest chujowo) rozwaliły system;) A film - trochę bez puenty. Jako całość nie oglądało się tak źle.
... wiem jedno. Polscy reżyserzy są mistrzami w robieniu zwiastunów. Wytrzymałam jakieś pół
godziny i nie wiedziałam śmiać się czy płakać.
katastrofa fabularna, film zmontowany chyba przypadkiem i nawet niezła muzyka drażni, bo autor
myślał, że jak da podkład muzyczny, to film nagle urośnie do rangi arcydzieła. I dowód na to, jak z
niezłych aktórów można wycisnąć resztki godności aktorskiej. Dialogi...szkoda słów.
to z pewnością nie jest komedia romantyczna. Ciężki film. Muzyka dobra,ale w filmie ona nie może
być lepsza niż sam film.
Nawet dobrzy z reguły aktorzy (Globisz, Stuhr) w tym filmie zamęczają. Po trochu to wina ciągnącej
się wiekami fabuły, drewnianych dialogów, kiepskiego montażu. Dźwięk to osobna pozycja - nawet
Żebrowskiego trudno zrozumieć... Ścieżka muzyczna dobra, acz przydługa, choć z drugiej strony to
ona ratuje całość....
Nie chciałam iść na ten film do kina ba nawet w ogóle go nie chciałam oglądać ale wyszło jak
wyszło.Widziałam i jestem bardzo mile zaskoczona! To nie jest film dla każdego i rozumiem
krytykę innych. Jeśli ktoś się spodziewał głupiutkiej polskiej komedii to trafił na zły seans. Do
rozpuchu śmiać się nie można ale...
Nie da się oglądać polskich filmów bo :
1. dykcja aktorów to porażka
2. poziomy dźwięków w scenach tak różne, że trzeba przyciszać by zaraz potem podgłośniać !
Na temat filmu się nie wypowiadam bo po 20 minutach męczarni- wyłączyłam !
Wcale nie komedia romantyczna a film o kobiecej przyjażni i wyborach życiowych. Ciekawy, dodatkowo za muzykę polskich zespołów daję 9/10 ( bo jak słyszę smęty amerykańskie w polskich filmach - bo akurat bohater np myśli lub rozpacza - film się dla mnie kończy).
Za takie filmy to powinni karać, dotrwać do końca to już jest duży sukces, jak dla mnie to NIC tutaj nie zagrało i w sumie to i tak łaskawie oceniłem ale to tylko za Kulig która może też nic szczególnego nie pokazała ale lubię ją i chyba tylko dlatego obejrzałem ten film, który szczerze każdemu odradzam, straszliwy...