PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30595}

Fucking Amal

Fucking Åmål
7,1 17 641
ocen
7,1 10 1 17641
7,0 11
ocen krytyków
Fucking Amal
powrót do forum filmu Fucking Amal

sama jestem biseksualna i film nie zrobil na mnie większego wrazenia.
jest zwyczajny

ocenił(a) film na 10
srubeczka17

Bo to nie jest wasz "branżowy" film, ani też obraz mający robić wrażenie, czy szokować. To jest po prostu rewelacyjny (choć rzeczywiście zwyczajny) film o młodzieży, zagubieniu i dojrzewaniu oraz - last but not least - o miłości. Tyle że o każdej miłości, niekoniecznie lesbijskiej, równie dobrze można było wymyślić do tej historii inny układ. Chodzi o to jak tę miłość pokazano. Dlatego film nosił też tytuł "Show me Love" i dlatego podobał się tak wielu osobom hetero.

srubeczka17

ostatnio zauważyłem, że kino szwedzkie jest kinem sugestywnym. nie ma tzw. "momentów" jak w amerykańskich produkcjach, epatowania perwersją. zamiast momentów, przemilczenia - to jest siłą tego filmu.

ocenił(a) film na 4
virtu3_

Włożenie sobie ręki w spodnie jest doprawdy, bardzo aluzyjne...

użytkownik usunięty
Kurczakblee

Nie zachwycił mnie. Koleżanka opowiadała mi o nim w samych superlatywach, ale po latach, gdy w końcu miałam okazję sama ocenić, zawiodłam się. Okej, jest o młodzieży, o zagubieniu, etc. Z początku naprawdę bardzo dobry. Byłam nastawiona na 10/10. Akcja z żyletkami, rodzice, głupie koleżanki, "przyjaciółka" która przyjaźni się z tobą tylko dlatego, bo nikt inny jej nie lubi... Prawda, czysta prawda podana na talerzu. Wątpliwości co do własnej seksualności też bardzo subtelnie i ładnie pokazane. Reakcja szkoły - wiadoma. Ale im dalej w las, tym więcej drzew. Z opowieści o dojrzewaniu zaczeła powoli robić się powiastka dydaktyczna, bajka z przesłaniem. Koniec naprawdę nie taki, jakby tego chciała. Gdyby autor zatrzymał się w połowie i zrobil z nich najlepsze przyjaciółki, wyszłaby piękna historia. A tak wyszła - moim zdaniem - Eliza Orzeszkowa.



Ps. Cieszę się, że nie chodziłam do szkoły w Szwecji. :P

użytkownik usunięty
Kurczakblee

Jakie znowuż włożenie ręki w spodnie? Nie pamiętam takiej sceny..

ocenił(a) film na 4

No była, była. Agnes masturbowała się patrząc na zdjęcie Elin. Nie było w tym za grosz aluzyjności.

użytkownik usunięty
Kurczakblee

Megss, ja tez nie pamiętam takiej sceny :P

użytkownik usunięty
Kurczakblee

To Ty chyba żeś jakiegoś pornola oglądała, a nie ten film..

ocenił(a) film na 10

Była taka scena.

użytkownik usunięty
Martinn

To musiała być kiepska skoro jej nie pamiętam ;D

użytkownik usunięty
Martinn

Kurczę, może nie poszła w TV....?

ocenił(a) film na 10

Poszła, bo najpierw nie miałem tego filmu i mogłem go zobaczyć tylko w tv (na Ale Kino parę razy puszczali).

To była przebitka trwająca kilka sekund (najpierw dłuższa scena wpatrywania się w zdjęcie). Nie mam, cholera, teraz dostępu do filmu, więc nie wskażę wam w której minucie, ale było.

ocenił(a) film na 7
Martinn

scena byla
nastepnego dnia po wspolnym wieczorze gdy bohaterka jeszcze czekala na telefon
krociutka scena, patrzy na zdjecie, wklada reke w spodnie, zblizenie na twarz i koniec

i nie wiem co z ta scena, to normalne ze nastolatka moze sie masturbowac, nie wiem co chcecie od tej sceny

ocenił(a) film na 4
El_Magiko

A niech się się masturbuje ile wlezie, tylko niech mi nikt nie próbuje wmówić że to było aluzyjne, romantyczne czy coś tam jeszcze.

srubeczka17

szUKAM TEGO FILMU JAK OPETANA OD 2 TYGODNI...MOZE KTOS CHCE SPRZEDAC LUB WIE GDZIE JESZCZE MOZNA KUPIĆ?

marzanna_384

http://thepiratebay.org/details.php?id=3436853
Tylko przed kliknięciem po pobraniu pliku musisz ściągnąć program utorrent ;)

ocenił(a) film na 6
srubeczka17

A ja się zgodzę z autorką tematu, właściwie to nic specjalnego, fajnie się patrzy ale faktycznie nie ma się nad czym zachwycać. 6/10 dałem, więcej nie da rady wycisnąć. Polecam jednak filmy takie jak "Lost and Delirious" - 7/10 lepszy w sumie ale momentami infantylny i to spowodowało takie naciągnięte 7/10. Natomiast "Loving Annabelle" no to to jest w końcu temat pięknie przedstawiony, to jest dzieło, 8/10 i po raz kolejny przeklinam filmweb.pl za to że nie wprowadził wstawiania ocen zmiennoprzecinkowych bo było by więcej. Szczerze to "Fucking Amal" no coś blado wypada, nie mówiąc że źle. Wydaje mi się gdyby scenariusz był zrealizowany przez amerykanów film byłby zdecydowanie lepszy.

ocenił(a) film na 10
Kot_Kot

Nie wszystkim musi się podobać, każdy ma swoje zdanie.
Na mnie film wywarł ogromne wrażenie, kiedyś oglądałem go trzy razy przez trzy kolejne dni. Może nie ma w nim żadnych scen zbliżenia pomiędzy Elin i Agnes ale mimo to dla mnie Fucking Amal genialnie ogarnia całość zagadnienia. Choć to film szwedzki to jest bardzo podobny do produkcji amerykańskich, do których zresztą podchodzę z pewnym dystansem co nie znaczy, że ich nie lubię.
Ostatnio obejrzałem Loving Annabelle i film ten również bardzo mi się podobał, w osobistym rankingu stawiam go na równi z FA. A co do Lost and Delirious... cóż, zgodzę się, że jest infantylny, naiwny co sprawiło, że mam mieszane uczucia co do niego.

Kurosawa

Film jest piękny, zwłaszcza aktorka grająca Elin dużo wnosi. Nie ma nic do rzeczy orientacja seksualna.

Poza tym podobno większość kobiet jest biseksualna;D

użytkownik usunięty
imaginary__

"Nie ma nic do rzeczy orientacja seksualna." - w przypadku tego filmu chyba raczej ma, bo przecież to jest film o seksualnośći.

"Poza tym podobno większość kobiet jest biseksualna;D" - jasne... to ze większość ludzi ma w życiu choć raz fantazje na temat swojej płci, nie znaczy że większośc kobiet jets biseksualna. uch!

ocenił(a) film na 6
Kurosawa

Kurosawa widze ze z toba mozna by pogadac
Obejrzalem ostatnio Lost and Delirious no i ocena sie nie zmieni, tylko 7 wiecej nie bedzie, nie ma szans. Co do Fucking Amal nie wiem co jest w nim takiego zachwycajacego? Jakos nie moglem zniesc tego lalusia co sie wozil ta Honda. Uczucia, no jakos sztucznie odebralem, tak jakby grane na sile. Nie wiem czy to wina gustu, no ale praktycznie pod kazdym wzgledem Loving Annabelle bije Fucking Amal na glowe.

Kot_Kot

Chodziło mi o to, że nasz orientacja seksualna, czyli widza, nie ma nic do rzeczy. Film adresowany jest do wszystkich.

użytkownik usunięty
imaginary__

Ok, zrozumiałam ze chodzi ci o orientację bohaterek :)

Hmm, czy ja wiem? Teoretycznie może i nie ma. Ale myślę, że osoby homoseksualne będą trochę inaczej jednak odbierać ten film. Znajoma lesbijka opowiadała mi o Fuckin Amal gdy dopiero wszedł do kin i pamiętam, że przezywała go zupełnie inaczej, bardziej, mocniej. To było dla niej i dla jej koleżanek coś więcej niż sam film. Dla wielu osób o orientacji homoseksualnej samo pokazanie tego tematu w kinie jest oznaką społecznych przemian. Ktoś, kto nie ma tego rodzaju doświadczeń, nawet jezeli jest bardzo zaangazowany w kwestię poszanowania dla homoseksualizmu, nie bedzie chyba w stanie zrozumieć, co taka deklaracja Elin oznacza.

ocenił(a) film na 10
Kot_Kot

Ja wiem czy większość kobiet jest biseksualna? Może takie przeświadczenie wynika tylko z tego, że one bardziej okazują przyjaźń, a to nie znaczy, że wszystkie są bi.

Kot_Kot oglądam dużo tego typu filmów, bardzo mi się podobają choć jestem facetem i nie mam absolutnie żadnych homoseksualnych odchyłów. To, że F.A. tak mi się spodobał to raczej kwestia mojego gustu. Film ten jest w moich odczuciach najprawdziwszy, klimat, historia, realia, gra aktorska. Choć mam do niego kilka zastrzeżeń.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones