Pierwsza polowa filmu to kompletne nudy. I to nudy w kiepskim typowo japonskim wydaniu, meczace. Natomiast w drugiej nastepuje zmiana o 180 stopni. Ciekawie, mrocznie, intrygujaco. Nalezy sobie tylko zadac pytanie, czy koncowka wynagradza poczatek. Wedlug mnie niezbyt. Ale smialo mozna powiedziec, ze film sredni.
Zupełnie tego nie rozumiem, jeszcze kilka dni temu film nosił tytuł "Przesłuchanie" a dziś już "Gra wstępna". To chyba jakaś samowolka i nędzny dowcip. ZMIENIĆ TO NATYCHMIAST!!!!
w tym filmie przemocy jest malutko,trochę pod sam koniec i to w większości nie pokazanej.audition to raczej bardzo dobry, klimatyczny dramat/thriller a nie jakiś ,,chory sadystyczny'' film
...brutalny film!...początek na to nie wskazuje a to co dzieje sie później to az mnie lekko potrzęsło....np.wbijanie igieł w powieki czy odcinanie stopy struną!....i to wszystko dokłądnie widać....nie polecam tego filmu ludziom o słabych nerwach...mi się nie podobał...
Film jest mocno średni, połączenie dramatu i kina drugiej krwawej fali. Nie wiem skąd te ochy i achy pod jego adresem. Według mnie ludzie którzy dają takim filmom 10\10 na siłę próbują być fajni, poprzez szukanie sobie jakichś egzotycznych reżyserów typu właśnie Miike. Reżyser o którym mało kto w Polsce słyszał kręci...
więcejWłaściwie przez 3/4 filmu oglądamy love-story w wykonaniu nieudolnego faceta w średnim wieku i skrytej dziewczyny, z której każde słowo trzeba niemal wydusić. Niestety od początku wiadomo że z Asami jest coś nie tak i te 3/4 seansu to jedynie czekanie na finał, którego można się domyślić. I ten finał ratuje nieco film,...
więcej
Z pokorą i bez bicia przyznaję się do tego, że japońskie kino, nieczęsto gości na moim
domowym ekranie. Zdecydowanie jestem zwolennikiem świata ukazanego przez Skandynawów,
lub twórców z Ameryki Południowej. Lecz przychodzi też i taki czas, że wypadałoby przypomnieć
sobie jak prezentuje się kinematografia...
A piosenka na końcu świetna. Trochę w stylu soundtracku ghost in the shell. Zdolni ci skośnoocy muzycy.
Film nie jest aż tak brutalny jak wszyscy mówią (na pewno nie tak jak guinea pig lub jakikolwiek film gore)
Ciekawy, niebanalny, nie na 1 raz, do tego filmu się wraca żeby zrozumieć wszystkie aspekty.
Film polecam nawet dla ludzi o słabej psychice ( oczka sobie zasłonić podczas brutalniejszych scen i daajesz)...
ale w połowie filmu okazuje się nagle, że to zupełnie inna bajka, niż człowiek się spodziewał - i wtedy pozostaje albo zaakceptować film z dobrodziejstwem inwentarza, albo bez żalu go wyłączyć.
Dawno nie widziałęm tak dobrego dramatu. Świetny montaż, genialne zawirowania fabularne pod koniec, wspaniała fabuła, klimat. Ale chyba największym plusem jest wolność interpretacji końcówki. Po prostu rewelacja. Dobre azjatyckie kino. Polecam ludziom którzy oczekują od filmu czegoś więcej niż zwykłego durnego gore.
nie rozumiem ludzi ktorzy oceniaja film przez pryzmat tych kilku scen gore na koncu
faktycznie one najbardziej zapadaja w pamiec ale to dlatego ze sa naprawde mocne
ale wiekszosc filmu to raczej dramat i ma bardzo fajny nieco tajemniczy klimat
przyjemnie sie oglada, moim zdaniem bardzo dobry
film ogólnie dobry, wciągnąłem się w napięcie które pod koniec osłabło. największym mankamentem tego filmu jest jego końcówka, typowa dla tego typu azjatyckich filmów. aha i jeszcze chciałem powiedzieć że nie wiedziałem co to za film, tylko zacząłem go oglądać jak leciał w tv, zupełnie nie wiedząc co to. z początku...
po prostu aż żal mi niektórych, może byłoby lepiej gdyby nie wprowadzali tego filmu do polskich kin i nie poprowadzili źle kampanii reklamowej. wstyd! aż żal dupę ściska jak widzę niektóre komentarze. jestem zażenowany tym cyrkiem, który tu widzę. "Audition" stał się okrropnie niedocenionym filmem na tej świetnej...