PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=531760}
6,1 9 490
ocen
6,1 10 1 9490
6,2 15
ocen krytyków
Habemus Papam mamy papieża
powrót do forum filmu Habemus Papam - mamy papieża

Kościoł ośmieszany

użytkownik usunięty

Kolejny antykościelny badziew, czy ta nagonka sie nigdy nie skończy?

Jak to mówią - nie dziel skóry na niedźwiedziu. Film jeszcze się nie ukazał na ekranach kin, a tu już komentarz typu "antykościelny badziew". Gratuluję inteligencji.

Na sam początek proponuję się udać do kina i obejrzeć ten film, w drugiej kolejności wszystko dobrze przemyśleć. I zanim napiszesz "antykościelny badziew", trzy razy dobrze się zastanów. Rzadko odzywam się na filmwebie, ale zapewniam, że wertowałem sporo tematów, gdzie ktoś nazwał dany film/animację syfem, choć wcale tego nie widział.

A ja czekam aż się ukaże i najpewniej się na niego wybiorę.

użytkownik usunięty
Piotrr1996

czytałam o tym filmie bardzo złe recenzje. nie zamierzam iść na ten film i innych ludzi też do tego namawiam. nie będę płaciła za oglądanie filmów ośmieszających Kościół. nakręcił go antykościelny, lewicowy działacz - dla mnie to mówi samo za siebie. właściwie nie obejrzałabym go nawet gdyby ktoś mi za to zapłacił. niedobrze robi mi się od tej antykościelnej nagonki. czy ateiści naprawdę nie mają ciekawszych rzeczy do robienia niż plucie na Kościół?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
elpolako69

W każdej grupie społecznej, zawodowej są pedofilie i co z tego ??? Co w tym tak niezwykłego że o tym piszesz ?? Wśród duchowieństwa również są pedofile jak i wśród innych tak jak wspomniałem wcześniej więc ameryki nie odkryłeś.

elpolako69

Sugerowałbym nie wrzucać wszystkich do jednego wora - pewnie za chwilę pojawi się ktoś, kto zwróci ci uwagę za "bandę pedofilii" i wywoła z tego powodu "drobną" awanturę. A przecież po co?

Swoją drogą, naprawdę nie rozumiem jak można być aż tak ograniczonym i aż tak źle wypowiadać się o filmie, którego się nie widziało, a jedynie czytało "recenzje"? To tak samo jak z lekturą. Czy o tym jak świetna jest lektura decyduje jej streszczenie czy treść? Proste pytanie. Gdy już ktoś sobie na nie odpowie, sugeruję powstrzymać się od wydawania takich "opinii" do czasu aż się nie obejrzy filmu - wtedy też radzę poprzeć przykładami dane zarzuty.

Koniec, kropka - logika.

Fakt faktem, czasami recenzja bywa przydatna - dzięki nim nie traciłem czasu na oglądanie "Weekendu" Cezarego Pazury. Cóż, jednak pan Pazura sam sobie był winien - zbyt często pojawiające się wulgarne słownictwo i rasistowskie kawały nikogo nie śmieszą, jedynie budzą niesmak. A mnie zraża rasizm...

BTW. Żyjemy w wolnym kraju i nikt, nikogo nie zmusza do oglądania filmu, tylko jednak zastanawia mnie po co ktoś wydaje o czymś opinię, skoro nawet tego nie widział?

użytkownik usunięty
Piotrr1996

nie muszę kogoś zabić, żeby wiedzieć że zabijanie jest złe. nie muszę kogoś kopnąć, żeby wiedzieć że to będzie bolało. nie muszę oglądać antykościelnego filmu, żeby wiedzieć że jest antykościelny ....

W życiu nie widziałem większych debilizmów na tym portalu, a korzystam z niego od 6-7 lat. Jak możesz porównywać zabijanie do oceny filmu. To jest właśnie problem "polskich katolików"(jak dla mnie to powinniście się oddzielić od Kościoła bo nikt z Was nie działa zgodnie z Księgą) - są nimi bo nie mają mózgów, nie umieją myśleć, a zamiast tego ich wspaniała osobowość i opinia jest kserem opinii innych ludzi. Naprawdę gratuluję obranej ścieżki życia.

ocenił(a) film na 5
kosa480

Ja myślę, że powinieneś się oddzielić od wrzucania wszystkich do jednego worka. Jeżeli nie znasz żadnych katolików żyjących Ewangelią, to miałeś pecha albo patrzysz bardzo wąsko.

z głębokości wołam do Ciebie, atercinis, naucz się definicji słów: "własny" (podpowiem, że nie chodzi o "krzyż"), "rozum" (tu nie mylić z: "szatan"), "dojrzałość" (nie chodzi o rozrodczą do budowania Rodziny Radia Maryja). Dopóty będziesz głupia, dopóki nie zrozumiesz, że korzystanie z rozumu, jaki podarował Ci Bóg, to nie grzech, a wręcz powinność. Niekorzystanie zaś z niego uwłacza człowieczeństwu.

"Nie musze ogladać antykościelenego filmu, żeby wiedzieć, że jest antykościelny"- gratuluję OBIEKTYWNEJ oceny. recenzja i zapowiedzi w tv to nie wszystko. Aby się wypowiedzieć o wartości całego filmu trzeba go najpierw obejrzeć. A nie jak grono wielbicieli pewnej chrześcijańskiej telewizji i radia: "Harry potter jest zły"- więc wszystkie babunie i fanatycy krzyczą chórem to samo, chociaż większośc słyszała o tym z którejś ręki. Naprawdę- wielka obrona kościoła...

czyli jesteś jasnowidzem, wypada tylko pogratulować ...

Filmu jeszcze nie oglądałam,ale na pewno na niego pójdę.Nawet jeśli film ośmiesza Kościół-czy to coś złego? Uważasz,że Kościół to "święta krowa"-nietykalna i nie ma w tej instytucji zakłamania,grzechów,obłudy graniczącej z pychą itd. Nie twierdzę,że Kościół jest "be",przeciwnie ma dużo pozytywów,ale myślenie takie jak Twoje powoduje,że jest to w oczach (niektórych!) ludzi jakiś bożek,którego trzeba czcić i równocześnie się go bać.Kościół jest instytucją jak każda,ale z drugiej strony powinien świecić przykładem,jako głoszący nauki Chrystusa.Wszyscy wiemy,ze tak nie jest i to niestety jest bardzo często tylko zasłona,a jak mówi powiedzenie" kto ma w rodzinie księdza tego nie dosięgnie nędza", a księża,zakonnicy to grzesznicy jak inni ludzie- oj, mamonka,seks itp.-któż tego nie lubi ?!!:)

ocenił(a) film na 8

Nie znalazłem w tym filmu elementu, który szkalował by kościół, ale jak się szuka dziury w całym to można by uznać źdźbło trawy za antykatolickie, gdyby wyrosło na przedkościelnej rabacie. Nie wiem czemu ma służyć zniechęcanie ludzi do pójścia na ten film (tym bardziej że się go się nie obejrzało ps. nie oceniaj książki po okładce). Jeśli film jest tak antykatolicki to statystyczny polak będzie twoim poplecznikiem w krytyce niniejszego filmu, więc bez obaw. Pozdrawiam serdecznie.

powiem szczerze - przeczytałem z bólem wszystkie posty aternicis i nie da się inaczej. Po prostu trzeba to napisać. Z przykrością stwierdzam - większej głupoty, braku logiki, bezczelnego wręcz idiotyzmu nie widziałem na tej stronie nigdy. A wchodziłem nawet na stronę Orlando Blooma i wydawało mi się, że tam było ciężko. I nie chodzi o to czy ktoś jest wierzący czy nie. Śmiem nawet twierdzić, że aternics jest niewierząca bo swoimi wpisami zachęca do tego by nie puszczać ludzi do kościoła, skoro jego pseudo-obrońcy są takimi skończonymi kretynami. A swoją drogą z takimi wpisami prosiłbym wyp...alać na forum TV Trwam, czy Gazety Polskiej. Tu jest filmweb - tu się gada o filmach, a nie jakiś zabobonach, przeświadczeniach religijnych, czy czymkolwiek innym i to jeszcze przed obejrzeniem.

heh.
jeśli ten film cokolwiek ośmiesza to psychoanalizę, choć i to nie do końca.
jest niezwykle ciepły, jak piszą w recenzjach i nikogo nie krytykuje.
mi osobiście pozwolił spojrzeć na papieża jak na zwyczajnego człowieka. są sceny znakomicie ukazujące jaki to ogrom odpowiedzialności.
często nam się wydaje, że bycie na szczytach władzy to czysta przyjemność. ten film pokazuje, że nie musi tak być i często pewnie nie jest.
to jest film o ludziach, sportretowanych z dużym taktem i troską, pokazujący, że to iż nie są doskonali nie jest jeszcze podstawą do traktowania ich z góry, poddawania ocenom i kierowania ku nim szyderstw i złośliwości. majstersztyk jak dla mnie. :)

dokładnie a ktoś kto pisze poniżej lekka ironia jest po prostu niepoważny to że ośmieszanie Kościoła stało się..."modne"przez lewice to nie oznacza iż można to nazwać lekką ironią czy komedią to jest po prostu kolejna lewicowa akcja mająca na celu ośmieszenie Kościoła

Widziałam ten Film Jestem Katoliczką i nie czuję się nim w żaden sposób obrażona... Dobra rada na przyszłość zanim Coś ocenisz zapoznaj się z tym, nie bądź jak ślepa posłuszna owieczka na żeś prowadzona (bez obrazy) Ten film wymaga od człowieka empatii nikogo nie obraża pokazuje ludzki dramat, pokazuje że papież tez jest człowiekiem, postawionym przed pewnym wyborem. Film pokazuje ludzką stronę Kościoła, jeśli obrażasz kogoś i krytykujesz jego Twórczość tylko dlatego że jest ateistą, no to rzeczywiście w duchu chrześcijańskich wartości brawo. Tylko nie dziw się potem że inni tak szykanują to w co wierzysz. trzeba umieć zachować dystans do pewnych spraw... Czy wiesz ze JP2 był w stanie zaakceptować teorie wielkiego wybuchu jeśli tylko był w nim Boski element...On na pewno by się świetnie ubawił na tym filmie POZDRAWIAM

Piotrr1996

popieram pierwszą wypowiedź ,,Piotrr1996'' :) , mądrze napisane
sama oglądałam i jednak nie oceniam negatywnie, uważam, że ,,druidh'' ma rację :D
nie ma w tym filmie nic antykościelnego, osoby kręcącej film nie oceniam jako ,,nakręcił go antykościelny, lewicowy działacz'', kwestia religii jest indywidualna i to nie nam oceniać w ten sposób innych
film przede wszystkim porusza kwestię zagubienia, czy też spadający na nas ogrom odpowiedzialności i to jaki wpływ wywierają na nas inni

o ile wiem, film nie jest antykoscielny....do jasnej cholery!!! czy lekka ironia i umiarkowana, acz nie wsciekla, krytyka musi oznaczac bycie "anty"? jak mniemam, autor postu nie widzial filmu, ja tez nie, ale ja przynajmniej o nim sporo czytalem... dobrze, juz jestem spokojny, nie jestem antykoscielny...opamietajcie sie, na Boga!

washack

washack ma rację, jest to komedia (ksiądz jest człowiekiem takim jak my i o nim tez można komedie zrobić), nie prześmiewcza, zdobyła sukces we Włoszech, a księża wypowiedzieli się o niej pozytywnie, ponieważ pokazuje w barwny sposób dany wątek nie urażając i umniejszając autorytetu Kościoła

użytkownik usunięty
matuszewski4

czy papież Benedykt XVI się wypowiedział? bo to on jest głową Kościoła i jeżeli on uznaje film za dobry, to ja nie mam już nic do gadania :) ale jeżeli nie, to wypowiedzi pojedynczych księży o niczym nie świadczą... bo ja czytałam wypowiedzi wręcz przeciwne...

cieszy mnie fakt ze nie wszyscy dają sie zwariowac. Poczekam jeszcze chwile i pozbieram opinie co do filmu. Faktem jest ze Kosciol jest i bedzie wysmiewany coraz bardziej. Trzeba robic swoje i jakoś to znieść tak jak nasze rodziny zniosły wojny i komune. Kiedyś się to skończy. Zapewne jak bedzie znowu wojna i ludzie zaczna szukac schronienia lub przyjdzie tyran i bedzie potrzebny kolejny Popiełuszko. Dotego czasu nic nie zaradzisz na ludzką głupote.

fary

Fakt - Twojej już nie da się zaradzić. Ale to przecież wszystko jedno prawda? I tak kierują, myślą i decydują księża, biskupi i papieże - nawet o takiej czynności jak pójście do kina czy też ocenie filmu. ROTFL!

Zerro

Twoj nick, a przez to Ty sam, wystawiasz ocene wlasnej osobie i swoim wypowiedzią, ktore tak duzo wnosza do dyskusji i wpływają na prawdziwie szerokie horyzonty myśli, niezmąconej przez żadnych biskupów czy księży, czy papiezy :) Nie mam zamiaru wchodzic w dyskusje z Tobą, sprowadzisz mnie do swojego poziomu i wygrasz doświadczeniem. Koniec rozmowy. Pozdrawiam :)

fary

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś poprzednio - i zastanów się nad prostym faktem, czy kogoś innego czasem nie obraziłeś. Możesz mieć poglądy jakie chcesz i nic mi do tego, ale bynajmniej nie uprawniają Cię one do nazywania innych głupcami. Kto sieje burzę zbiera pioruny. Po drugie tutaj dyskutujemy o filmach - a taką dyskusję można przeprowadzić jedynie po ich obejrzeniu, inaczej jest to zwykła dziecinada - chociaż to już bardziej przytyk do "atercinis". To tyle w temacie.

użytkownik usunięty
Zerro

Nie kłucie się, kurde;)

A Ty nie masz własnego zdanie? dziwi mnie czasami fakt że ludzie ślepo podążaja za kimś dość często nie majac pojecie o czym mowa. Ile razy ktoś powoływał się na Jana Pwała II w mojej obecności, a jak pytam w której encyklice bylo to napisane to cisza... bo większość nawet nie wie co to takiego, to samo z Biblią, znam tylko jedną osobe która była w stanie ze mną poważnie pogadać na ten temat powołując się na konkretny fragment i to ateista o dziwo. inni tylko gadają ze trzeba postępowac według bibli i do kościoła chodzić a sami nie wiedzą co w niej jest w pismie bo to co podczas mszy jest czytane to fragmenty tak wybrane i przedstawione że jak by ktoś przeczytał sam ten fragment to by się zdziwil. Ale powracajac do filmu bo robi się ideologicznie za bardzo. Z góry ocenianie że coś jest takie a nie inne jest pójściem na łatwizne. A ocena filmu bez jego obejrzenia to już wogóle parodia, nawet jeśli się uważa że reżyser jest taki czy inny. Nie oglądałam filmu i nie miałam zamiaru dopuki nie przeczytałam tych postów, Raczej to co tyczy się kościoła mnie nie interesuje, ale dochodzę do jednego wniosku że "psełdo" obrońcy kościoła powinni trocche bardziej nauczyc się samodzielnego myslenia

skowronek1109

Dotknęłaś sedna sprawy- Ci tzw. "psełdo" obrońcy kościoła,oburzający się na antykościelność w przeważającej większości nigdy Biblii nie czytali!To się nazywa powierzchowna religijność.Słuchają tylko tego,co im mówi Kościół- np.ksiądz na mszy,a podstawowej wiedzy o tym,co w Biblii nie mają!Ja pójdę,bo choćby temat filmu jest ciekawy- mówić o papieżu w taki sposób?!:)To już jest ciekawe, a Moretti dobrym reżyserem podobno jest:)

użytkownik usunięty
skowronek1109

lol człowieku pomyśl chwilę zanim napiszesz, to że ktoś jest dla mnie autorytetem to znaczy że nie umiem myśleć? że opinia kogoś kto jest specjalistą w dziedzinie mojej wiary, się dla mnie liczy?
gwoli ścisłości - czytam Pismo Święte i papieskie encykliki. ale w przeciwieństwie do was, wszechwiedzących, potrafię przyznać że nie znam się na teologii na tyle żeby móc bezbłędnie wszystko ocenić. dlatego opinia Kościoła jest dla mnie ważna.
nie wiem czy jest sens żebym się tu rozpisywała, bo jesteście tak zaślepieni nienawiścią do Kościoła, że nie przyjmiecie rozsądnych argumentów

nie wiem z czego wnioskujesz, że jestem przeciwnikiem kościoła. Po prostu nie jestem ślepo wpatrzona w jeden punkt. Jeśli cokolwiek - nie chodzi tylko o kościół- przyjmujesz bezkrytycznie to uczy bezmyślności i świadczy o braku własnego zdania. Nie wiem jaki argument miał byc rozsądny jak wypowiadasz się na temat filmu którego nawet nie oglądałaś. Ja wszech wiedząca nie jestem i nigdy tak nie twierdziłam, ale biblie przeczytałam w przeciwieństwie od większości ludzi co do kościoła co niedziela chodzą i zawsze się na nią powołują. Pamiętam jak czytałam książkę wielkiego światowego autorytetu w dziedzinie pedagogiki i takie perełki można było wyskrobać, że na zdrowy rozóm wiadomo że to wtopa jak nic i tylko śmiać się można było. I jak do tego podejść? To tak samo człowiek, ma prawo się mylić, zmienić zdanie, nie skupiać się na sednie sprawy tylko iść gdzieś na około. Trzeba tylko podejść do tego zdrowo rozsądkowo, A po reklamie tego filmu mam wrażenie że reżyser podszedł do kościoła tak żeby okazać jego ludzka twarz a nie oddzielać go grubą ścianą. I tego mi brakuje w ogólnie w polskim kościele. Jak np we Francji idziesz z księdzem na pimponga, bule, zagrać w piłkę. Wtedy księża są bliżej wiernych i mogą ich bardziej rozumieć. A troche rezerwy do siebie nikomu nie zaszkodzi.

skowronek1109

podzielam obie twoje wypowiedzi,
większość ludzi robi coś, ponieważ ,,tak wypada'' lub ponieważ zostali tak nuczeni w domu i rodzice/rodziny tak robią,
później, wraz z wiekiem sami zaczynają coś w tym widzieć i to dobrze dla nich
lecz źle, gdy sytuacje z dzieciństwa, czyli poleganie na innych, zwalnia ich z myślenia,
wtedy są właściwie ślepo zapatrzeni w coś w co wierzą,
lecz gdy spotka się osobę, która wierzy, ma własne zdanie i nie jest ślepo wpatrzona w innych lecz sama dąży do odkrycia własnych poglądów w zdrowy, obiektywny sposób uważam, że rozmowa z kimś takim jest warta poświęcenia czasu, ponieważ wiele możemy się nauczyć, obustronnie wyciągając wnioski

no dobrze, poczekamy az wypowie sie papiez Benedykt, wowczas bedziemy wiedziec, czy film jest dobry! ok, bez urazy, wyczuwam lekka autoironie w tej wypowiedzi, ale i tak nie moglem sie powstrzymac...

użytkownik usunięty

Nie sądzę, by ten były członek Hitlerjugend maskujący afery pedofilskie wśród swoich obecnych podwładnych zechciał wypowiedzieć się na temat tego filmu. Myślę jednak, że sam wyrobiłem sobie całkiem obiektywne zdanie na temat twojej "zdolności myślenia", jako osoby, która postanowiła odnaleźć swą duchową ścieżkę dzięki instytucji, której ktoś taki przewodzi.

Ni etyle papiez co bodajże episkopat lub gazeta la republica

Potwierdzam. Ten reżyser uznaje się za ateistę, a wszystkie filmy które kręci dotyczą wypominania czegoś religii katolickiej. Nie ma ani jednego obrazu, w którym w taki czy inny sposób nie atakowałby Kościoła i wiary w Boga. Czerwona zaraza.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

jak dla mnie to TO jest język nienawiści...

użytkownik usunięty

To jeszcze sobie czarny krzyż na plecach namaluj i jazda pod Grunwald!

hah to było dobre :)

użytkownik usunięty
Shanks1337

Bo wkurza mnie udawany spokój i pobożność dużej części pseudokatolików którzy każdą krytykę kościoła uważają za akt "niesprawiedliwości", "nienawiści" i "świętej wojny"...

smile

ale czemuz ten jezyk nienawisci? czerwona zaraza, tez cos, czy to czasy McCarthy'ego? okazuje sie, ze to forum jest okazja do starcia ateistow/komuchow z prawicowymi radykalami-moze tak wcale nie jest, ale tak to zaczyna wygladac:) pewnie tak, jak i wielu obroncow filmu, wcale nie jestem ateuszem i libertynem, nie popieram ani komunistow, ani faszystow...ale tu chodzi o sztuke, i nie obchodzi mnie, czy film robil komuch (wiele przykladow) czy faszysta (np. Reni Riefenstahl), jesli film jest dobry, to wszystko ok! nie interesuje mnie etyka (nie znam sie na tym), tylko estetyka! a jesli ktos jest silnie zaangazowany w jakas, niewazne jaka, idee, to czesto sprawia, ze film nasycony jest emocjami, ktore pieknie sie przekladaja na aspekt estetyczny, a o to wlasnie chodzi! dlatego tak samo kocham Pudowkina, Wiertowa, Bunuela jak i Tarkowskiego, Olmiego czy Avatiego...

użytkownik usunięty
smile

Wierzycie w Boga?? to mi wytłumaczcie Madrzy Obrońcy Religi po kiego się tak denerwujecie;). Ja wierze w Boga a jakoś mnie takie filmy nie denerwują, każdy ma prawo mówić co chce i atakować jakąkolwiek religie. wasze wierzenia-wasza sprawa ;) wrzućcie na luz a na pewno bedziecie dłuzej życ;). Stres dla zdrówka też nie jest wskazany;)

Pozdrawiam, a dokument ocenie po obejrzeniu;);)

Jaki dokument? To nie jest dokument. A jeśli chodzi o Kościół, to jest jak matka. Matkę trzeba bronić.

smile

a Jezus mówił, żeby nadstawić drugi policzek...

diabol44

Jedyna co znasz z Ewangelii? Zawsze to cytujecie. Czerwona zaraza.

użytkownik usunięty

1. W wierze Katolickiej nie chodzi o wiarę w Boga (Fides Qae) bo szatan tez wierzy i masoni też wierzą. Ale o wiarę Bogu (Fides Quo) czyli zaufanie Mu.
Drapi czy ty ufasz Bogu?
2. Oburza mnie ten film bo rozumiem że można nabijać się z religii mamy do tego prawo, ale problem w tym że wszystkie media w europie jakimś dziwnym trafem akurat zawsze nabijają się z KK, gdyby to był Islam albo Wiara Żydowska to było by to skandalem...

ocenił(a) film na 8

nie wiem, co rozumiesz przez "wszystkie media w Europie", ale według mnie islam, judaizm czy chrześcijaństwo jest wyśmiewane i wykpiwane w takim samym stopniu. No ale może nie mam dostępu do "wszystkich mediów" tylko tych kilku wybranych.

1. Jeżeli wierzysz w Boga to jest to jednoznaczne z wierzeniem Mu. Nie można wierzyć Bogu jednocześnie nie wierząc w Niego.
2. Szatan atakuje KK, bo jest jedynym prawdziwym. Ubi Petrus ibi ecclesia.

użytkownik usunięty
smile

Prawdę powiadasz, ale niestety wielu ludzi myśli że wystarczy iść w niedziele do kościoła i na "w razie czego " mieć różaniec na lusterku w samochodzie, Boga traktują okazjonalnie, a nie przyjdzie im do gdyby aby wierzyć Bogu, ufać a to oznacza ze:
- nie będę robił zła bo ufam Mu
- nie będę zabiegał i zamartwiał się bez potrzeby skoro Bóg i tak mi to da.
- będę żył dokładnie tak jak powiedział w Ewangelii, bo to naprawdę (choć z pozoru nie) jest najdoskonalsze.

Bzdura. Obejrzyj "Poważnego człowieka" braci Coen (http://www.filmweb.pl/Serious.Man). Film śmieje się z wiary żydowskiej, rabinów, ich systemu religijnego a skandalem go nie ogłoszono.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones