PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714149}

Han Solo: Gwiezdne wojny - historie

Solo: A Star Wars Story
6,7 78 049
ocen
6,7 10 1 78049
6,1 36
ocen krytyków
Han Solo: Gwiezdne wojny historie
powrót do forum filmu Han Solo: Gwiezdne wojny - historie

8/10

ocenił(a) film na 7

Ron Howard to jest jednak gość. Wszyscy postawili już krzyżyk na filmie „Solo: A Star Wars Story”. Od produkcji odsunięto pierwotnych reżyserów, główny aktor mało komu przypadł do gustu, pierwsze materiały z filmu nie zachęcały, a tymczasem stary fachowiec, który wskoczył do rozpędzonego już pociągu w biegu, dostarczył kino rozrywkowe na poziomie nieosiągalnym dla większości blockbusterów. Kathleen Kennedy wiedziała do kogo się zgłosić żeby uratował ten tonący okręt.

O tym, że jestem kupiony, wiedziałem już po pierwszej minucie. Nie wydarzyło się w niej nic specjalnego, krótki tekst wprowadzający w realia i szybkie przejście do konkretu, ale to wystarczyło żebym od razu poczuł, że jestem w świecie Gwiezdnych Wojen. Magia tego świata dość szybko zaczyna tutaj działać, czego nie mogłem powiedzieć o „Rogue One”, który był dobrym filmem, ale nie rozbudził mojego serca i nie wywołał ekscytacji, którą odczuwam podczas każdego dziewiczego seansu nowego filmu z tej serii. Przy „Solo” serce mi rosło przez całą pierwszą godzinę. Pierwsze spotkanie Hana z Chewbaccą jest idealne. Podobnie pierwszy kontakt z Lando Calrissianem. Idealny jest zresztą sam Donald Glover, który w tej roli jest dokładnie tak dobry, jak wszyscy się tego spodziewali. Alden Ehrenreich natomiast, wbrew sceptycznym głosom, sprawdza się bardzo dobrze w roli Hana Solo. Nie próbuje kopiować Harrisona Forda, może z wyjątkiem łobuzerskiego uśmieszku, tworzy własną interpretację postaci, młodszą, naiwniejszą, ale wciąż w duchu postaci - pewnego siebie cwaniaka niesłuchającego się rozkazów.

Pierwsze półtorej godziny filmu to praktycznie nieustanna akcja. Cały czas coś się dzieje, jest efekciarsko, zabawnie, pomysłowo i cały czas czujemy, że jest to nierozerwalnie związane z głównymi filmami chociaż (prawie) nie nawiązuje się do nich w scenariuszu. Później akcja nieco zwalnia żeby porozstawiać pionków na planszy i doszlifować relacje pomiędzy nimi, dotąd budowane w biegu, ale wciąż ogląda się to z uśmiechem na twarzy i zaciekawieniem, bo cała obsada włożyła serca w swoje role.

Wszystko to jest zgrabnie napisane, opowiedziane i zrealizowane. Jeżeli tak będą wyglądać kolejne filmy to mogą te spin-offy trzaskać co roku przez następne 20 lat.


http://www.kinofilia.pl/2018/05/solo-star-wars-story-recenzja.html

Więcej recenzji oraz innych materiałów z Cannes:
https://facebook.com/blog.kinofilia/

ocenił(a) film na 5
jones1_2

*SPOILER*




Maul ginie dopiero na Tatooine w walce z Obi-Wanem. Przeżył pierwsze starcie z Kenobim ale stracił ciało od pasa w dół i posiada robotyczne nogi.

blue_red_tea

No chyba , że tak komiksów nie czytałem

ocenił(a) film na 5
jones1_2

W sumie to nie musisz czytać, obejrzyj kreskówki Wojny Klonów i Rebelianci.

ocenił(a) film na 7
jones1_2

Pojawia się pod koniec 4 sezonu Clone Wars i jest do końca 5. W Rebels z kolei pojawia się pod koniec 2 sezonu i jest do końca 3. Akcja Solo z Maulem rozgrywa się między wątkami z Clone Wars, a Rebels. Maul z pewnością pojawi się w solowym Boba Fetcie. Być może dostanie własny spinoff, w którym walczy np. z Vaderem.

jones1_2

Mauluś tam jest? Chyba obejrzę. :))

ocenił(a) film na 6
T-Durden

Mam zupełnie przeciwstawne zdanie. To prawda, że dowiadujemy się wielu rzeczy o protagoniście, ale spokojnie da się bez tego żyć bo to wieści banalne i łatwe do przewidzenia. To prawda że mamy galerię znakomicie zagranych, barwnych typów, ale większość z nich powinna założyć czerwone koszule. To prawda. że w filmie dzieje się mnóstwo, ale te atrakcje z niczego nie wynikają i nic nie powodują. Fabuła osadzona jest w świecie gwiezdnych wojen, ale osadzona luźno, całkiem nie powiązana z główną historią, a tak właściwie mogła by się dziać gdziekolwiek. Osobną sprawą jest słabość, pretekstowość i wtórność tejże fabuły. Nie miałbym z tym problemu gdyby szczątkowa fabuła czemuś służyła (choćby zabawie, jak np. w Deathpoolu), ale tak nie jest. W efekcie dostajemy film dopieszczony, ale bezbarwny i nijaki, pędzący na złamanie karku znikąd donikąd i nie wywołujący zbytnich emocji.

ocenił(a) film na 9
erture

Powiedział człowiek który napisał „Deathpool”

ocenił(a) film na 6
GostekMostek_PL

...więc z całą pewnością moje zdanie na temat filmu Han Solo:... absolutnie i z założenia jest mylne. Tak, oczywiście, jasne, bez wątpienia, na pewno

ocenił(a) film na 9
erture

Pozwolę sobie powiedzieć NIE mimo iż Solo to dobry film (dla mnie) to nie znaczy że twoja opinia jest nie istotna tylko się droczyłem.

ocenił(a) film na 6
ocenił(a) film na 9
erture

Tak każdy ma swoje zdanie :)

ocenił(a) film na 7
GostekMostek_PL

bo zdanie jest jak dupa...

T-Durden

Skoro śmiesz krytykować Łotra 1 jednocześnie zachwalając Solo to ta twoja recenzja jest nic niewarta. Łotr jest bowiem chyba najlepiej zrobionym filmem z Uniwrsum SW w wersji Disneya tzn ma wszystko co trzeba i finał który trwa długo i wciska w fotel a tu widz robi się rozczarowany że balonik pękł za wcześnie i została tylko pęknięta guma

ocenił(a) film na 7
Darq85

Sam jesteś nic niewarty śmieszny typie, nie jesteś wyrocznią xD

ocenił(a) film na 9
T-Durden

Zgadzam się, film to niesmowita mieszanka klimatu przygody, dramatu i przede wszystkim odlotowej jazdy (lotu xD) bez trzymanki. Szczególne miejsce w moim serduszku zajęła niesamowita ścieżka dźwiękowa Johna powella, która jest połączeniem klimatu gwiezdnych wojen i Indiany Jonesa, a dla takiego filmu to strzał w 10.

ocenił(a) film na 10
T-Durden

Też sie z tobą zgadzam ten film jest całkowicie udany .

ocenił(a) film na 6
T-Durden

Wiesz patrzac po twojej ocenie Star Wars : Last Jedi i po tym co napisales na temat SOLO, jestem przekonany ze to nie film dla mnie. Szkoda...

T-Durden

Na taki film z tego uniwersum pozbawiony cukierkowości i zabobonów czekałem. A raczej pozwoliłem sobie już 15 lat temu prowadzić fabułki w dokładnie takich klimatach. Miejscami było nawet odrobinę dla mnie za ciemno. Emilia Clark i Woody Harrelson to mocna ostoja tego filmu. Stabilne 8/10.

Lashimar

Film o karcianym oszuście? Ok ale najpierw wolałbym o najlepszym łowcy nagród w galaktyce.

ocenił(a) film na 7
Lashimar

A jaki on najlepszy? Sposób w jaki ginie w Poworcie Jedi toż to jakiś Leslie Nilsen...żałosny typ w pretensjonalnym kostiumiku, co ludzie w tym widzą? Nie rozumiem :) Zresztą ginie głupio tak samo jak jego ojciec... przynajmniej jakaś konsekwencja dziedzictwa... :D

A Han Solo bardzo fajny, inny niż Łotr ale nie mniej udany. Też czuję, ze te historie poboczne są z wiekszym jajem robione, w stylu starych SW w przeciwienstwie do kontynuacji głównej historii.

ocenił(a) film na 8
T-Durden

8/10, a jednak 7 xD

ocenił(a) film na 7
Matiz96

Po drugim seansie doszedłem do wniosku, że 8/10 było zbyt entuzjastyczne. ;)

Znacząco rozbudowałem też recenzję, ale to tylko na blogu, bo tutaj nie mogę edytować tekstu:
http://www.kinofilia.pl/2018/05/solo-star-wars-story-recenzja.html

T-Durden

A mnie się wydaje że przez te ,,szaro ciemne kolory,, w tym filmie właśnie tych efektów tak dużo nie widać,i momentami tak ten film jest nakręcony jak by go nakręcili w latach 80..i to jest na plus.

T-Durden

Nie miałam żadnych oczekiwań co do tego filmu. Fajny, do obejrzenia, ale też żadne arcydzieło. Wg mnie Rouge 1 i Han Solo zaskakuja na plus a główne epizody 7 i 8 trochę rozczarowuja (chociaż złe nie są, ja tam oglądam dalej). Natomiast zaden film nie przywroci ludziom którzy oglądali pierwszy film kilka dekad temu tamtej magii. Inne czasy, inny moment w historii kina, no i nostalgia podróż każdego widza jak odebrał pierwszy tego typu film. Można odszukać np. ulubione smaki dzieciństwa ale nie będą nam już tak dobrze smakowały, jak w dzieciństwie. Nie ma co porównywać.

ocenił(a) film na 7
Joanna_7

w 100% się zgadzam...

T-Durden

Bardzo dobra recenzja,właśnie wyszedłem z kina i jestem bardzo zadowolony,dla mnie film nakrecony w starym stylu i świetnie sie go ogladalo,według mnie to lepszy film od Łotra i części 8 natomiast do części 7 nie mam żadnych zastrzeżeń

ocenił(a) film na 8
T-Durden

Czyli potwierdza się sinusoida Gwiezdnych wojen od Disneya - epizod sagi to nieporozumienie, o którym najlepiej zapomnieć i nie traktować jako kanon, a spin-off jakoś nadrabia. Szkoda tylko, że Hanowi oberwało się za błazenadę w wykonaniu TLJ.

ocenił(a) film na 10
Ryloth

A no szkoda Ryloth że film o solo oberwał za błazenadę w wykonaniu tlj Han .Solo nie zasłużył na takie traktowanie

ocenił(a) film na 7
Gokussb

Solo to całkiem fajny film a Howard to dobry reżyser po którym można się było spodziewać, że wyciągnie z materiału źródłowego tyle ile się da, ale on nie tylko oberwał za VII i VIII, ale i za to, że nikt go tak naprawdę nie chciał oglądać. Han to strasznie powiązana ze swoim wyglądem postać a Ehrenreich nie przypomina Forda. Z identycznym skutkiem można by teraz zastępować innymi aktorami Luka czy Leię. Nie da się tego zrobić. Na dodatek, odarło chyba to postać z jej tajemniczości, dla wszystkich widzów Han był kosmicznym zawadiaką co na szelmowski uśmiech wyrwał księżniczkę i większość widzów takim wolała go pamiętać i nie wgłębiać się w temat. Ja osobiście nie kupuję też do końca tego originu, ogólnie mówiąc dla mnie kanoniczne są wyłącznie filmy nie uznaję książek, komiksów, gier etc, ale pamiętam gdzieś mi się obiło o uszy, że w starym kanonie Han zaczynał jako prymus wśród kadetów imperialnej szkoły pilotów. Taka historia dla mnie byłaby sensowniejsza chyba. Niby gdzie jakiś szczur z kanałów miałby się nauczyć latania statkami kosmicznymi? Na dodatek na mistrzowskim poziomie? No i samo przedstawienie Corellii. Żenada. Disney miał mnóstwo sygnałów wcześniej od fanów, że nie chcą Hana Solo, no ale...

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Popatrz na forum w któryś z tematów o filmie han solo , już trwa wojna fanów .

ocenił(a) film na 8
T-Durden

Jest dobrze. Świetna rozrywka, dobre kino akcji i swoista magia gwiezdnych wojen, choć mocniej skupiona wokół tytułowego Bohatera, stąd też w jego stylu i klimacie: dużo się dzieje, zawadiacko i w ostatniej chwili cudem wychodzi z opresji.

Mógłbym się doczepić do fabuły czy detali, ale ogólnie świetna rozrywka i o to chodziło. Za to punkt wyżej.

ocenił(a) film na 7
tenszin

w porównaniu do TLJ to fabuła genialna :D

ocenił(a) film na 10
tommyc1

i do TFA też

T-Durden

Moje (nie tylko) refleksje poseansowe: https://web.facebook.com/notes/krzysztof-pochwicki/han-solo-historyjki-zebrane-o -tej-historii/1608002919328234/ . Zachęcam do lektury.

ocenił(a) film na 10
T-Durden

świetna recenzja

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones