naprawdę winszuję temu kto zdołał to przetrawić za jednym zamachem. Totalne dno,syf i malaria. Myślałem że to parodia.

Tak powinna się nazywać 3 produkcja tego gniotu.

W podpisie pod pierwszą sceną (00 minut 52 sek. filmu) są dwa błędy: jeden rzeczowy i jeden ortograficzny. Nie Trzecia Rzesza tylko III Rzesza (to jest nazwa własna i nie możemy zmieniać zapisu, jak nam się podoba) oraz nie 1945r. tylko 1945 r. (rozłącznie). Zaraz potem facet, który strzela z MG42 z biodra! Jaja se...

Który kretyn wpadł na pomysł, że akurat Adamczyk grał Brunner, bo ani nie jest do niego podobny ani nie nadrabia kunsztem aktorskim za Karewiczem ?!

Mieć Mikulskiego i Karewicza i odwalić taką chałę... Brak mi słów.

To niesamowite, ale wysiedziałem w kinie do końca seansu, z szacunku dla Mikulskiego, Karewicza i trochę Olbrychskiego, to jedyne jasne punkty tego czegoś co filmem ciężko nazwać. Szkoda mi Kota, że skusił się na takie coś...

... za ostatnią scenę reżyser powinien dostać po łapach! Charakteryzacja Żmudy - tragiczna, wcielenie w rolę staruszki - tragedia, głos - tragedia! Mikilski + młoda Żmuda = tragedia...

Tak zwana "gra aktorska" tak zwanych "aktorów młodszego pokolenia" rzuca na kolana. Na kolana, ale przed kiblem, do zrzygania. Duet Mikulski&Karewicz niestety, nie jest ani trochę lepszy. STRACONY CZAS. Żenada. Niesmak.

Brunner zdaje się Niemiec to. Dlaczego Adamczyka, który naturalnie wygląda jak rasowy Aryjczyk typ nordycki, ucharakteryzowanp na Cygana, nie rozumiem. A film w ogóle żenada.

Film to jest obraza i odraza tego co prezentował sobą serial. To jest totalnie zepsucie klimatu i totalna klapa.

Żal mi go, ze wystąpił w takim syfie, ten obraz ratują tylko Karewicz i Mikulski, bo nad Adamczykiem opuścimy zasłonę milczenia

nie powinno sie krecic zadnych kontynuacji kultowych seriali .zniszczono swietny serial , zeby dobic go to brakowalo tylko szyca i karolaka w obsadzie. film do d....y , kompletny odbyt!

niestety .... z kultowego serialu zrobić komedię... to powinno być zakazane

I tyle w temacie. Mikulski to chyba na starosc zapomnial co to aktorstwo. Reszta...pozal sie Boze. juz nie mowie o efektach, ale calosc byla po prostu zalosna.

Bo pomysł mieli nawet ciekawy, gorzej już z wykonaniem jakby tworzyli go na szybko.
Zmarnowany potencjał, bo naprawdę film mógł być bardzo dobry.
Ale i tak daje 6/10

"Na raz" nie dałem rady tego gniota obejrzeć...Daleko mu do serialu.

Film całkiem niezły, choć szału nie ma. Na wyróżnienie moim zdaniem zasługuje Emil Karewicz, bo jego Herrman nawet po latach jest genialny ;)

To był tak słaby film, że przy nim insenizacje z `Sensacji XX w.` byly majstersztykiem sztuki filmowej.
Nie rozumiem jak taki film mógł trafic do kin. Po pięciu minutach rozbolały mnie oczy. Po kolejnych
pięciu mózg. Siłą woli i popkornu wytrzymałem do 30 minuty. Może ktoś chciał zrobić parodię filmu
jako...

to Trzebiatowska. Psuje cały film, oglądać się nie chce.

ale nie trzeba. No chyba, że chce się popatrzeć choć trochę na panów Mikulskiego i Karewicza. Starsi panowie, a mogli! Reszta średnio mogła. Adamczyk nawet się starał, ale Kot? I te jego żałosne przejażdżki zbyt małym samochodem? I jeszcze Żmuda...kiedy ryczała z ciężarówki, to też mi się chciało ryczeć. Ale ze...