1) PROLOG
„W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit. Nie była to szkaradna, brudna, wilgotna nora, rojąca się od robaków i cuchnąca błotem, ani też sucha, naga, piaszczysta nora bez stołka, na którym by można usiąść, i bez dobrze zaopatrzonej spiżarni; była to nora hobbita, to znaczy: nora z wygodami”

Tu mamy pół na pół trochę z książki, torcie z innych książek i nawiązanie do Drużyny Pierścienia – film/książka. Pomimo tego „mixa” uważam ten prolog za naprawdę świetny, idealnie wprowadza w historię.

i fragmenty ;)

http://www.youtube.com/watch?v=x5k3X9huWVg

http://www.youtube.com/watch?v=PgW7PRN-ADI

Dokładnie uważam tak samo. To jest świetny prolog. Poza tym widzimy najpierw postać którą dobrze znamy z Władcy - Bilba, więc nie jest to dla nas coś zupełnie nowego i obcego. Potem pojawia się Frodo, który również jest ukłonem w stronę fanów. A do tego wszystkiego zostaje bardzo pokrótce zaprezentowana nowa historia. Zgadzam się, że jest to świetne wprowadzenie. :)

Fajne też, że pokazali królestwo krasnoludów jeszcze nie zniszczone, to dodatkowo dało świadomość widzowi o ogromnie miejsca, o bogactwie i świetne wprowadzenie dla Arcyklejnotu. Bo tak pewnie osoby, które nie znają książki zastanawiały się "po jakiego diabła oni chcą tego kamienia" ;) a tak fajna symbolika, no i motyw krasnoludy - elfy . Podoba mi się, też to jak Subtelnie ukazy jest Smaug, to raczej było oczywiste, że nie pokażą smoka w całości, ale byłam ciekawa jak przedstawią ten motyw (jeżeli już) - uważam, że fajnie wyszło;)

Powiem szczerze, że gdy zobaczyłam Froda, to łezka się zakręciła w oku - tyle wspomnień ;) !
Ogólnie ta scena 10/10 dla mnie

Tak królestwo krasnoludów i w ogóle Dale oraz atak smoka to świetna zagrywka. Film się dopiero zaczął a już mamy akcję. Ukrywanie smoka i pokazywanie go jako w sumie "cień" tylko wzmagało apetyt na drugą część. Ten konflikt na linii elfy - krasnoludy nawet nie trzeba tłumaczyć. Wszystko za pomocą dwóch scen wyłożone jak na tacy. Zdziwił mnie tylko Thranduil na jeleniu :D. Długo nie wiedziałam co o tym myśleć.

Ach Frodo. najlepsze jest to że te sceny są w sumie "za chwilę" jak się zaczyna Władca. Zwykle jak mamy film chciałoby się czasem obejrzeć coś jeszcze, coś więcej, coś zwyczajnego, zwykłą rozmowę czy zwykłe czynności i tutaj to dostaliśmy :)

Ocena oczywiście 10/10 :)

"Zdziwił mnie tylko Thranduil na jeleniu :D. Długo nie wiedziałam co o tym myśleć". - pierwsza myśl - na jeleniu da się jeździć? ;p

Mnie urzekło w scenie Bilbo-Frodo, że zaczynamy film (Hobbit) w tym samym dniu kiedy zaczyna się WP film ;)

"pierwsza myśl - na jeleniu da się jeździć?" - a moja: a co to oni koni nie mieli? Czemu on tak szpanuje z tym jeleniem :D. Nadal nie wiem czemu jeździł na jeleniu.

Ej właśnie się przyjrzałam. To nie był jeleń, to był jakiś łoś :D

łoś ? :D jesteś pewna? heheh może zrobili mix jeszcze wyglądu zwierzaka?

Może. Mix jak z tym Twoim reniferem z głową łosia i rybim ogonem od Eskimosów :D

Ale zobacz:
http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2013/01/thranduil.jpg

Jeleń nie ma takich łopatowatych rogów. Jeleń ma takie poroże pojedynczych odnóg:
http://www.naturephoto-cz.com/photos/others/jelen-szlachetny-5609.jpg

To łoś ma takie "łopaty":
http://www.huntertools.pl/attachments/Image/%3DC5%3D82o%3DC5%3D9B%3D202.jpg?temp late=generic

A w ogóle to on jest jakiś wielki. Jak mutant :) Nie wiem czym się w tej puszczy zwierzęta żywią. Krab tez był dziwnych rozmiarów :P

A jak szukałam Thranduila łosia natrafiłam na to:
http://th07.deviantart.net/fs71/PRE/i/2013/341/6/2/thranduil_i_know_you_re_a_b__ ___by_misssebasuchan-d6x29ng.jpg

Normalnie trauma :| ale spać z tym ciężarem sama nie pójdę :p. Musiałam się podzielić ;]

http://lotr.wikia.com/wiki/Megaloceros

Ah, no to wyjaśnia mój i Belief "problem" trochę ;) Dzięki!

Ooo widzisz teraz mamy wszystko jasne :) czyli jednak jeleń tylko wymarły. Swoją drogą świetny pomysł. Dzięki za info :)

hahahhaha ;D padłam Thranduil mega!

Czyli mamy ciało jelenia i rogi łosia? ;D a to dobre, jeszcze rybi ogon i będzie Kalir !

Tylko to jest fantasy dziwne gdyby było wszystko zgodne z naturą :) A scena epicka :)

Tak duży plus dla filmu masz racje Belief tylko żałuję że nie mieliśmy szansy trochę więcej zobaczyć tego królestwa :( ode mnie 8/10 dla tego początku

Podoba mi się jeszcze jak Bilbo ukrywał srebra przed Lobelią i mówił że już mu kiedyś łyżeczki pokradła. :D Daje to nadzieję na zakończenie "odpowiednio" Hobbita i że nie utną akcji z licytacją tak jak to zrobili z "porządkami w Shire" w WP.

Tak dokładnie ! ;D Bardzo bym chciała, żeby zakończenie było takie jak powinno być - czyli słynna licytacja ;) A ty co byś kupiła ? ;)

Wszystko! Bilbo ma świetny dom i wystrój :) Ale jakbym miała wybierać cóż może jego czajniczek do herbaty w filiżankami? :) A Ty?

Hmmm....książki! ;D no i może jakiś kubek/filiżankę - miałabym zestaw, czytałabym sobie książki Bilba popijając herbatkę z kubka hobbita ;)

Książki chyba wolałabym mieć od Elronda :D Wyobraź sobie jakie tam ciekawe historie muszą być spisane :)

Dobra...po chwili zastanowienia mogłabym ograbić bibliotekę Bilba i Elronda ;)

To kochana musiałabyś się ze mną nimi podzielić, albo stoczyć o nie walkę :P

Gdzie dwóch się bije... :P

;D

Pokazanie na samym początku historii królestwa krasnoludów ma wprowadzić widza do historii trylogii filmowego "Hobbita". Osoby mniej zorientowane w historii uniwersum Tolkiena maja możliwość poznania przyczyn tej wyprawy. Według mnie w tej autorskiej scenie Jackson już na początku chce nam uzmysłowić, że jego "Hobbit" będzie czymś więcej niż zgłębieniem innych cech swojej osobowości w trakcie wyprawy po złoto (choć to również istotne). Ukazuje nam tragedię narodów i jednostek, które w jednym momencie prowadziły ustabilizowaną i szczęśliwą egzystencję, by w następnym stracić wszystko, co wydawało się tak pewne.

Uważam, że PJ bardzo zgrabnie w prologu umieścił te wątki o których wspominasz - losy narodu, wątek wyprawy, "drugie dno historii" -po mojemu. W sumie to jeden z najważniejszych momentów filmu. Bo po paru latach PJ powraca z nowym filmem (ze Śródziemia) - a jak to mówią liczy się pierwsze wrażenie - byłam ogromnie ciekawa jak będzie rozpoczynał się film i szczerze - nie zawiodłam się ;)

Na początek chciałabym ci serdecznie podziękować za to, że postanowiłaś kontynuować rozważania na temat porównania filmu z książką, jak również za pierwsze przy "Pustkowiu...". Bardzo mi się podobały i ogromnie mnie interesowały. Przez jakiś czas wchodziłam na filmweb głównie po to by czytać te posty i obserwować jak rozwija się dyskusja wokół tego tematu.

Również uważam że prolog jest świetny. Widać nawiązanie do "Władcy Pierścieni" przez wprowadzenie postaci Froda i starszego Bilba. No i zaczyna się w noc poprzedzającą "zabawę z dawna oczekiwaną" :) Czyli w podobnym momencie co właściwa akcja "Drużyny..."

Potem jest jeszcze lepiej. Bilbo wspomina (nie wiem czy w liście do Froda, czy we wstępie do książki którą pisze), że choć generalnie powiedział prawdę o swoich przygodach, może nie o wszystkim wspomniał. Może to moja nad interpretacja, ale według mnie to nawiązanie do książki "Władcy...", gdzie Gandalf podkreślał jak bardzo niepokoiło go, że prawdomówny na ogół hobbit nie był początkowo skory do wyjawienia prawdy, w jaki sposób zdobył Pierścień.

Hobbicia norka jak zwykle jest urocza. :) Podoba mi się nawet ten nieład i wrażenie przepełnienia domku różnymi przedmiotami i szpargałami. Zupełnie jak w norkach hobbitów, jak w ogóle w domach w których mieszkamy i czasem mamy trochę za mało miejsca ;) . Twórcy zadbali o detale.

Następnie niepokojące zachowanie Bilba, na które zwraca uwagę Frodo. My oczywiście wiemy co jest tego przyczyną :)
Nawiązują tym do sceny z wersji rozszerzonej "Drużyny...", kiedy Bilbo panicznie poszukiwał Pierścienia i znalazł go we własnej kieszeni oraz do rozmowy z Gandalfem o zmęczeniu Shire i "maśle rozsmarowanym na zbyt dużej kromce chleba".

Lobelia Sackville-Baggins, srebrne łyżki i pretensje spadkowe... Pamiętacie jak w wersji rozszerzonej dobijała się do drzwi Bilba przed przyjęciem urodzinowym? :)

Kiedy Frodo wybiegł naprzeciw Gandalfowi miałam ochotę poszukać filmiku, w którym czarodziej pojawia się po raz pierwszy i jedzie swoim wózkiem przez Shire.

Dziękuję uprzejmie! ;) Uważam, że pomysł na to był bardzo fajny – (nie tylko mój) jak najbardziej chciałam to kontynuować jednak wolałam poczekać kiedy będę mieć więcej czasu aby prowadzić temat regularnie ;) mam nadzieję, że również analiza NP Ci się spodoba.

Hm, a ciekawa interpretacja z tym nawiązaniem do motywu książki - później słowami Gandalfa ;) w sumie tak tego nie skojarzyłam wcześniej. Bardziej skupiałam się na tym, że pierwsze sceny Hobbita odwołują się do jednych z pierwszych scen WP.
Dom Bilba ogólnie uwielbiam! Jestem zachwycona detalami, tymi „pierdółkami” choć nie wszystko zauważyłam – Kamil w temacie z ciekawostki zwrócił uwagę, że gdy Bilbo otwiera kufer i wyciąga książkę po lewej stronie w górnym rogu (prawie) znajduje się drewniana figurka Beorna – jak widać diabeł tkwi w szczegółach ;)

>”Lobelia Sackville-Baggins, srebrne łyżki i pretensje spadkowe... Pamiętacie jak w wersji rozszerzonej dobijała się do drzwi Bilba przed przyjęciem urodzinowym? :)” - TAK! Mam nadzieję ( do czego nawiązała też Belief ), że pod koniec 3 części filmu ujrzymy licytację ;)

Też liczę na licytację majątku Bilba w momencie jego powrotu :)

'jak widać diabeł tkwi w szczegółach ;)"
jak widać, nie zwróciłam uwagi na figurkę Beorna :)

swoją drogą - kto mu ją wyrzeźbił, a także narysował portret Bilba? Ori?

Mi gdzieś tam w tle w Bag End jeszcze te "szklanki" z Rivendell mignęły. Poza tym jest pełno szyszek. W "Drużynie..." też były. ;-)

kurczę a tego nie zauważyłam! ;D powiem szczerze, że jak pierwszy raz byłam w kinie to nie wiedziałam na co patrzeć, na aktorów, na krajobrazy w tle, czy na wystrój pomieszczeń. Dlatego musiałam kilka razy obejrzeć żeby wszystkiemu poświęcić uwagę a mimo to, ciągle coś mi umyka ;)

Poszukałem screenów i są one w scenie, gdy Bilbo pisze zakaz wstępu, zaraz na prawo od niego: http://screencapped.net/movie/lotr/albums/userpics/10002/thehobbit-001118.jpg
Wyglądają mi na te same co w Rivendell: http://screencapped.net/movie/lotr/albums/hobbit1/thehobbit-008464.jpg
Popatrzyłem też na screeny z "Drużyny..." i w scenie, gdy Gandalf przeciska się przez tunele Bag End: http://screencapped.net/movie/lotr/albums/userpics/10002/fotrd1-000669.jpg
Ciekawe, czy jak robili LOTRa to już wiedzieli, że to będą szkła z Rivendell.

również tego nie zauważyłam, a to naprawdę ciekawe :)

podziwiam ich dbałość o szczegóły

i twoje bystre oczy :)

muszę jeszcze raz przejrzeć sceny z "...podróży" i Drużyny..."

świetne! :) Ciekawe czy to jest wynik maksymalnego wykorzystywania tych samych rekwizytów z powodów finansowych czy smaczki specjalnie umieszczane dla fanów :)

Hm, robimy wystrój domu Bilba dziś - Ok, idź na magazyn... kurz się zetrze i dodatki mamy już z głowy :D

Pewnie tak było. :)
Wiadomo, pozostałe rekwizyty, stroje i efekty specjalne i tak były drogie.

Świetne! Dzięki! ;) A to dobre "pamiątka" z wycieczki - Rivendell ;) A te szyszki to też masakra ;p serio nie kojarzyłam ich! Naprawdę coraz bardziej podziwiam ich za te detale.

No podziw się należy. Ale z tymi szczegółami to tak nie do końca. Nie wszystko jest spójne. Np. Rivendell w "Hobbicie" wygląda inaczej, jest dużo, dużo bardziej rozbudowane. Skamieniałe trolle mają inne twarze, ale chociaż tyle dobrze, że są w tych samych pozach. Na mapie Thorina w FOTR było "Thrain King under the Mountain" a w "Hobbicie" jest "Thror...". I to wygląda raczej na niespójnośc z premedytacją, że tak powiem. Bo co za problem zaprojektowac tak samo Rivendell, czy trolle. Wiadomo, zadbali o ogromną ilośc szczegółów, ale niektóre rzeczy po prostu olali.

I jest w tym coś pozytywnego i negatywnego.. no nieścisłości z mapą - średnio ;/ ale większe Rivendell jak najbardziej mi pasuje :D

Ja bym jednak wolał maksymalną spójnośc, zwłaszcza, że film robi ta sama ekipa. Chyba że w trójce w Rivendell walnie jakiś meteoryt to będzie wytłumaczenie. ;-)

Co do nieścisłości z mapą, czyli napisem "Tu ongi panował Thrain Król pod Górą" to w Drużynie jest zgodność z książkowym Hobbitem. Tam właśnie Tolkien tak na mapie napisał, a potem odpowiadał w listach na pytania czytelników, że to nie błąd tylko odniesienie do Thraina Pierwszego (Starego) który założył Erebor po ucieczce z Morii tysiąc lat wcześniej, a nie do Thraina syna Throra.

W filmowym Hobbicie "poprawiono" ten napis na "Thror Król pod Górą" , pewno żeby uniknąć zamieszania i takich samych pytań - dlaczego Thrain, jeśli jeszcze wtedy był królem Thror itd.

Może dlatego, że mapa w Hobbicie bardziej rzuca się w oczy i jest także publikowana we wszelkiego rodzaju przewodnikach, a mapa z Drużyny pojawia się na chwilkę tylko w tamtej scenie, a o filmowaniu Hobbita jeszcze wtedy nikt nie myślał :)

co do trolli, może zmiany twarzy dałoby się ewentualnie wytłumaczyć wpływem środowiska - w końcu minęło ładnych parę lat ...

Masz oko :)

O, świetnie! Czekałem na ten temat. Prolog jest wspaniały. Klimat wręcz wylewa się z ekranu. Erebor na początku zbyt raził mnie plastikiem, ale teraz uważam, że jest genialnie zrobiony. Czuc jego potęgę. Do tego w tle świetny głos starego Bilba. Do jelenia Thranduila też się przyzwyczaiłem i nawet pasuje do króla lasu. Również muzyka w całym prologu jest świetna. Dostrzegam tylko dwa małe minusy. Bilbo dwa razy zaczynał pisac książkę? A drugi to odmłodzenie Iana Holma. Spaprali to trochę, wolałbym, żeby wyglądał tak jak w pierwszym trailerze. Ale i tak prolog oceniam na 10/10.

No troszeczkę się przedłużyło ale chciałam mieć czas żeby to dobrze zrobić ;)

Mnie podobały się komnaty/sala tronowa ta głębia i ciemność, naprawdę robiło i nadal robi to na mnie wrażenie! No tak odmłodzenie, nie jest "naturalne" widać, że na siłę przyznaję rację. Jeżeli chodzi o książkę Bilba ... we WP widzimy, że Bilbo zaczyna pisać na nowej stronie"co się tyczy Hobbitów" czy jakoś tak... tu mamy snucie powieści - wyciągnięcie książki i wspomnienia może można to traktować jako rozpoczęcie pisania prologu do samej książki? Musiałabym przeanalizować te sceny z dwóch filmów, żeby mieć pewność ;)

chyba z Holmem trochę przedobrzyli

podobnie niestety w niektórych scenach z Legolasem

Jak dla mnie 10/10. Klimat, efekty, monolog Bilba, epicka muzyka, wedrujące krasnuludy MEGA!!!

Naprawdę ten prolog wyszedł im super, pierwsze wrażenie - jak najbardziej udane :) szczerze, jeżeli mam wybierać to wolę ten prolog niż z Pustkowia ( choć równie fajny), ale nie wiem jakoś ten bardziej mnie urzekł .

Dla mnie to najlepszy prolog biorąc pod uwagę jeszcze Lotra:)

Jeśli chodzi o Hobbity to również uważam, że prolog z 1 jest lepszy niż ten z 2. Jeśli chodzi o całość śródziemia, to do drużyny dużo mu brakuje. Tam czuć doniosłego, coś wiekopomnego.