Happy end - a czegóż można się spodziewać :)

Dzięki,tego to sie sama domysliłam.:)Chodzilo mi o dokładniejsze informacje...

Zależy gdzie skończyłaś oglądać, ale kończy się tak: Honey odmawia udzielenia pomocy Michaelowi pomimo, że on oferuje jej kupno tej szkoły (więc w pewnym sensie olewa M. Elliot xD <heh>). Mówi tam, że sama zdobędzie pieniądze i inne dyrdymały. Ponadto ten chłopak (co siedział w więzieniu)jednak występuje razem z Honey i resztą dzieciaków na tej imprezie a nawet uczy ich krokó, które wymyślił w więzieniu. Na występ przychodzą różni sponsorzy itd. Młodzi dają swój taneczny popis na sam koniec (jak to zawsze bywa w takich filmach, ale <o dziwo> tańczą już bez Alby xD)... I wszyscy się cieszą, później bawi się cała sala (niczym "Dirty Dancing") i Happy End;D. A i po występie przyjeżdza Missy Elliot (chyba olała Michaela:P) i mówi szoferowi, że mu "coś" :D zrobi jeśli się spóźnili [a oczywiste jest, że się spóźnili;p], więc to co mu zrobiła reżyser pozostawia do wyobraźni widza:D.
No i jest jeszcze teledysk podczas napisów końcowych.
A całość możesz obejrzeć na niezawodnym... youtube.com...
Pozdrawiam^^

O jaaa!:))Dzieki wielki,ale sie rozpisalas;d No własie na yt sie zawiodlam bo Honey własnie na nim ogladalam i brakowalo ostatniej czesci,co mnie troche wkurzylo, ale rownie dobrze mam przeciez weba i spoko wiare ktora zawsze pomoze...dzieki raz jeszcze:*podr