Zgadzam się - tylko osoba bardzo dobrze znająca francuski zrozumie ten film. Pierwszą godzinę obejrzałam z lektorem - tragedia. Parę dni później dokończyłam z francuskimi napisami (moja znajomość tego języka nie jest na tyle dobra, żeby rozumieć wszystko ze słuchu) - rewelacja!
Podsumowując - oglądanie z lektorem to jedno wielkie nieporozumienie.
Ja oglądałem z napisami, a osoba, która je robiła, wyjaśniała te zawiłości językowe, sądzę więc, że zrozumiałem żart dość dobrze. Mimo całkowitej nieznajomości języka francuskiego. Ale wiadomo, jak to jest z wyjaśnianymi żartami.. Gdybym znał francuski byłoby 8/10.
Oczywiście film to nie jest tylko i wyłącznie humor językowy. ;)
A lektor, w każdym filmie, to porażka.